Hermann Gerland, legenda Bayernu i były asystent wielkich trenerów, wspomina najlepsze momenty z szatni oraz chwali obecnego szkoleniowca Vincenta Kompany’ego za jego podejście i inteligencję.
W audycji „Heute im Stadion” 70-latek podzielił się wspomnieniami z czasów, gdy był prawą ręką największych trenerów Bayernu. Szczególnie pamiętne dla legendarnego trenera są przemowy w szatni.
– U wszystkich trenerów było to zawsze bardzo opanowane. Przeważnie prowadziliśmy. Rzadko się zdarzało, że przegrywaliśmy. Pamiętam za czasów Guardioli, kiedy graliśmy z Mourinho. A oni się przecież nie lubili. Przegrywaliśmy do przerwy. Pep powiedział wtedy: „Panowie, głowy do góry, przegrywamy tylko 0:1. Ale musimy uważać – jak dostaniemy na 0:2, to będzie po nas”. Ostatecznie wygraliśmy po karnych w Superpucharze – wspominał.
Duże wrażenie robiły na nim również przemowy Louisa van Gaala.
– Miałeś wtedy wrażenie, że nie możesz przegrać. To było naprawdę coś – powiedział.
Choć oficjalnie nie pełni już żadnej roli w klubie, Gerland wciąż bywa przy Saebener Strasse i utrzymuje kontakt z obecnym trenerem Vincentem Kompanym.
– Powiedziałem mu: „Jeśli ci przeszkadza, że się tu pojawiam, to mogę przestać”. Ale on odpowiedział, że zawsze jestem mile widziany. Uważam, że jest świetny. Jest bystry i empatyczny – dodał.
Komentarze