Dokładnie 1 lipca 2022 roku, Bayern Monachium potwierdził transfer swojego wychowanka – Christiana Fruechtla – który trafił do austriackiej Bundesligi.
Nieoficjalnie mówi się, że Bayern na transferze swojego wychowanka zarobił około 500 tysięcy euro. Warto jednak podkreślić, że monachijczycy zapewnili sobie opcję do wykupu bramkarza w przyszłości (nie poinformowano jednak o jakiej kwocie mowa).
Nie tak dawno temu Christian Fruechtl udzielił wywiadu dla dziennika „Bild”, w którym odniósł się między innymi do swoich początków w Austrii Wiedeń. 22-latek zdradził również, że cały czas pozostaje w stałym kontakcie z Manuelem Neuerem oraz Tonim Tapalovicem, czyli trenerem bramkarzy FCB.
− Pozostajemy w kontakcie z Manuelem i Tonim. Manuel pyta, co u mnie słychać. Tapa wciąż mi pomaga, razem analizujemy moje występy – powiedział Fruechtl.
− Wspierał mnie przez wiele lat, dlatego też jego opinia jest dla mnie bardzo ważna. Treningi w Bayernie ukształtowały mnie – mówił dalej.
Christian Fruechtl odniósł się również do swojej kontuzji obojczyka na początku sezonu 2021/22, co też przekreśliło jego transfer do innego klubu w tamtym czasie. Niemiec nie żałuje jednak niczego, albowiem po tym jak został w Monachium, został mianowany numerem 3 w bramce.
− Patrząc z perspektywy czasu, to był łut szczęścia! Zauważyłem, że zrobiłem kolejny duży krok w treningu. Wszystko to miało swój cel. A mój debiut pod koniec sezonu? To był punkt kulminacyjny! – podsumował Christian Fruechtl.
 
            
             
            ![2. runda DFB Pokal: 1. FC Koeln vs Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/48a35cdd7f750ea3af46108f16699e9f.jpg) 
        ![8. kolejka BL: Borussia M'gladbach - Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/b85f79a5f1d94a3cace7f4f830e0e87a.jpg) 
         
         
         
         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                     
                     
                     
                     
                    
Komentarze