W ostatnich dniach ponownie sporo mówi się o możliwym dołączeniu Jonathana Taha do Bayenru Monachium. Stoper B04 był już rok temu na celowniku "Die Roten", ale do transferu ostatecznie nie doszło.
Jonathan Tah ogłosił niedawno, że nie przedłuży wygasającego latem kontraktu z Bayerem Leverkusen. Decyzja kapitana zespołu mistrza Niemiec wywołała falę spekulacji. W tym ponowne doniesienia o potencjalnym transferze do Bayernu Monachium.
Dyrektor sportowy Bawarczyków Christoph Freund został zapytany o tę kwestię w piątek rano.
– W tej chwili to nie jest temat. Prowadziliśmy wiele rozmów z zawodnikami, którzy są już w naszym klubie. Teraz chcemy przypieczętować mistrzostwo, a potem zajmiemy się dalszymi planami na lato – unikał jednoznacznych deklaracji Austriak.
To nie pierwszy raz, kiedy nazwisko Tah pojawia się w kontekście Bayernu. Już latem zeszłego roku mówiło się o możliwym transferze, ale finalnie nie doszło do porozumienia. Potem temat nieco ucichł, a mówiło się nawet o tym, że bawarski klub nie jest już zainteresowany Niemcem.
Być może jednak ostatnie miesiące nieco zmieniły perspektywę władz monachijczyków. Kim Min-jae wciąż nie jest w stanie nawiązać do swojej formy z Neapolu, Dayot Upamecano wciąż nie doszedł do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, a Eric Dier opuści po sezonie Bawarię.
Komentarze