Sytuacja związana z pandemią koronawirusa na całym świecie jest rozwojowa. Bayern Monachium również postanowił podjąć kilka ważnych decyzji, aby uchronić swoich piłkarzy przed ryzykiem.
Jak już doskonale wiemy mistrzowie Niemiec zalecili swoim piłkarzom (ze wszystkich grup wiekowych) pozostanie w domach, nie opuszczania miejsc zamieszkania i unikania wszelkich wizyt w barach, restauracjach, kinach i innych miejscach użyteczności publicznej.
Na łamach „FCB.de” na temat obecnej sytuacji wypowiedział się trener Hansi Flick, który zdradził, że zawodnicy nie tylko otrzymali indywidualne plany treningowe, ale i również odbywają tak zwane „cyber treningi”, podczas których 55-latek ma z nimi kontakt.
− Wszyscy musimy zmierzyć się z tą sytuacją i podejść do tego pozytywnie, my trenerzy, cały nasz sztab i piłkarze. Wczoraj odbyliśmy „cyber trening” po raz pierwszy o 11:00. Wszyscy byli zmotywowani, każdy radził sobie bardzo dobrze. To ważne, abyśmy byli w stałym kontakcie. Na treningach jest cała grupa. W dodatku zacząłem wymieniać się pomysłami z małymi grupkami piłkarzy podczas wideokonferencji. Nasz sztab zaplanował sesje, które mogą trwać 75 lub 90 minut, w zależności od poziomu skupienia. Wczoraj skupialiśmy się na stabilności. Pod koniec była jeszcze intensywna sesja na ergometrze. W zasadzie będziemy operować pomiędzy podstawowym treningu wytrzymałościowym a intensywnym treningiem interwałowym. Skupimy się także na zajęciach mających poprawić siłę. Każdy może zobaczyć swojego trenera na ekranie, więc ze spokojem może wykonywać wszystkie ćwiczenia, które transmitujemy z Saebener Strasse. Jesteśmy również przygotowani na możliwą godzinę policyjną, dlatego też przygotowaliśmy różne rozwiązania do pracy w domu. Jesteśmy dobrze przygotowani na wszystko, co może nadejść – nowe zadania, które niesie ze sobą ciągle zmieniająca się sytuacja. Musimy to zaakceptować, jak wszyscy inni w naszym kraju – powiedział Hansi Flick.
Komentarze