DieRoten.pl
Reklama

Flick nagrodził podopiecznych wolnym przedpołudniem

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą kolejny mecz o stawkę w sezonie 2019/20. Tym razem monachijczycy podejmowali na własnym podwórku ekipę londyńskiej Chelsea FC.

Bayern wzorowo wykonał swoje zadanie i rozbił londyńczyków 4:1, co zapewniło im bezpośredni awans do ćwierćfinału. Warto podkreślić, że w dwumeczu drużyna Chelsea została rozbita przez podopiecznych Hansiego Flicka aż 7:1!

Kolejnym rywalem bawarskiego klubu będzie Barcelona, która to z kolei pokonała wczoraj SSC Napoli 3:1. Pojedynek w ramach ćwierćfinału rozgrywek Ligi Mistrzów odbędzie się 14 sierpnia (w najbliższy piątek) w Lizbonie, zaś miejscem spotkania będzie Estadio da Luz. W ramach nagrody za bardzo dobry występ, trener Flick postanowił nagrodzić swoich podopiecznych dniem wolnym od treningu, który miał odbyć się dzisiejszym rankiem.

Trener klubu ze stolicy Bawarii przyznał po meczu, że chce dać swoim zawodnikom chwilę wolnego i szansę na zjedzenie wspólnego śniadania ze swoimi rodzinami, zanim cały zespół poleci do Portugalii, gdzie odbędzie się dalsza część turnieju Ligi Mistrzów.

Zespół szybko odzyska siły. Aby zespół mógł zjeść wspólnie śniadanie ze swoimi rodzinami jutro, postanowiliśmy, że poranny trening został odwołany − powiedział trener mistrzów Niemiec.

Przypominamy zarazem, że monachijczycy polecą do Portugalii dziś popołudniu i w najbliższych dniach (przed starciem z Barceloną) odbędą obóz przygotowawczy w Cascade Wellness Resort w Lagos (Algarve). Wracając jeszcze do dnia wolnego od treningu i szansy na wspólny posiłek z rodzinami − z okazji tej raczej nie skorzysta Niklas Suele, który przyznał żartobliwie po meczu:

− Zazwyczaj nie jestem typem śniadaniowca, zawsze wstaję około 12. Jednakże wtedy wyjątkowo szczególnie smakuje mi mój lunch − skomentował z uśmiechem na twarzy Suele.

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...