DieRoten.pl
Reklama

Flick: Lojalność, zaufanie i szacunek są bardzo ważne

fot.
Reklama

Kilka dni temu (3 listopada) minął dokładnie rok, odkąd obowiązki trenera pierwszej drużyny rekordowego mistrza Niemiec przejął 55-letni Hansi Flick.

Liczby Hansiego przez ten czas robią przeogromne wrażenie, albowiem mówimy o 44 zwycięstwach na 48 spotkań (3 porażki i remis) oraz pięciu zdobytych trofeach (w tym Liga Mistrzów). Z tej okazji Flick udzielił wywiadu dla portalu „Sport1”, w którym odniósł się do trzech najważniejszych elementów, którego jego zdaniem mają wielki wpływ na sukces.

− Dla mnie ważne są zawsze trzy elementy, których nieustannie się trzymam. Bycie lojalnym. Zaufanie, którego każdy przecież potrzebuje oraz jeśli koniec końców nadal czerpiemy radość z tego co robimy, to jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu − powiedział Flick.

− To dla mnie ważne, że funkcjonujemy jako drużyna i że nasza mentalność oraz sposób, w jaki chcemy grać na boisku, są widoczne w każdym meczu. To wspaniałe jak radzi sobie nasz zespół. Jestem dumny z drużyny, ale tu nie chodzi tylko o mnie, ale o całego ducha zespołu − mówił dalej.

− Ważny jest też szacunek oraz uznanie, aby każdy mógł wnieść swój wkład do gry. Za tym się opowiadam. Dla tego żyję. Dla mnie osobiście, mojej rodziny i przyjaciół również jest to bardzo ważne − dodał trener.

− Lubię pracować z ludźmi i staram się, aby działało to tak, jak sobie wyobrażam moje życie. Ważne jest dla mnie, aby ludzie cenili i szanowali się nawzajem oraz czuli się ze sobą komfortowo. Że nikt nie stawia siebie ponad zespołem. To jest jeden z głównych czynników − stwierdził Hansi Flick.

Hansi Flick zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że Bayern posiada wielu znakomitych piłkarzy, ale z drugiej strony sukces nie byłby możliwy gdyby nie praca zespołowa. Ponadto 55-latek jest zdania, że zawsze należy dawać z siebie 100%, niezależnie od wszystkiego.

− Oczywiście mamy w zespole wielu światowej klasy piłkarzy, który sami mogą decydować o losach meczu. Ale bez swoich kolegów z zespołu, nie byłoby sukcesu. Ze mną jako trenerem jest podobnie - bez mojego sztabu też by się nic nie udało. Każdy daje z siebie wszystko − kontynuował.

− Jeśli sądzimy, że wystarczy tylko 95%, to jesteśmy w błędzie. Wiele może się źle potoczyć. Dlatego to ważne, abyśmy jak najdłużej utrzymali naszego ducha zespołu - wtedy będziemy zdolni do wielkich rzeczy − podsumował Hansi Flick.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...