Dokładnie w ubiegły poniedziałek mistrzowie Niemiec oficjalnie powrócili do treningów w ośrodku treningowym, który znajduje się przy Saebener Strasse.
Bayern ma już za sobą pierwsze sesje treningowe po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Przypominamy, że monachijczycy przez dłuższy czas przebywali w swoich domach, gdzie odbywali tak zwane cybertreningi.
Na całe szczęście w ubiegły poniedziałek w porozumieniu z lokalnymi władzami i organami ochrony zdrowia Bayern wznowił zajęcia w małych grupach przy Saebener Strasse z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. W krótkim wywiadzie dla „FCB.de” Hansi Flick zdradził, że jego podopieczni otrzymali dwa dni wolnego, aby mogli w pełni wyłączyć się i skupić się na spędzeniu Świąt ze swoimi rodzinami.
− Trenowaliśmy w sobotę, ale niedziela i poniedziałek są dniami wolnymi. Chłopcy powinni się całkowicie wyłączyć na 2 dni - bez żadnych instrukcji od trenerów i sztabu, ponieważ trenowali bardzo ciężko w ostatnich tygodniach, nawet mimo tych niesprzyjających okoliczności − powiedział trener FCB.
W tej samej rozmowie Hansiego Flicka spytano również w jaki sposób spędza zwykle Święta Wielkanocne i czy wraz ze swoimi bliskimi ma jakieś tradycje świąteczne.
− Niestety w tym roku nie mogę świętować Świąt z całą rodziną, lecz tylko z żoną. Brakuje mi dzieci i wnuków, którzy żyją niedaleko Heidelbergu. Oczywiście trzymamy się zaleceń władz i świętujemy oddzielnie − zdradził Flick.
− Zwykle całą rodziną spędzamy niedzielę razem. Dla moich wnuków poszukiwania zajączka to największa uciecha. Szukanie jajek jest o wiele ważniejsze niż jakikolwiek inny prezent. Może będziemy mogli to zrobić przy pomocy wideokonferencji (śmieje się) − podsumował Flick.
Komentarze