Już we wtorek Bayern zmierzy się z mistrzem Cypru, FC Pafos. Głos w sprawie tego spotkania zabrał były zawodnik "Die Roten", Thorsten Fink, który prowadził cypryjski APOEL w 2015 roku. Jego słowa to przestroga dla drużyny Kompany'ego.
Pomimo tego, że minęło już kilka lat, były pomocnik Bayernu Monachium doskonale pamięta cypryjskie realia.
— Zdarzało się, że na boisko coś wlatywało – wspomina.
Spodziewa się, że podobna atmosfera czeka Bayern w starciu z mistrzem Cypru i należy spodziewać się naprawdę “gorącego meczu”.
— Tamtejsi kibice są porywczy — dodaje.
Mimo wszystkich ostrzeżeń, dla Finka faworyt tego starcia jest tylko jeden.
— Ze względu na indywidualną jakość Bayern musi wygrać ten mecz – stwierdza bez wahania.
Przypomnijmy, że Bawarczycy zagrają z Cypryjczykami już w najbliższy wtorek. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 21:00. Po ostatnich zwycięstwach, podopieczni Vincenta Kompany’ego wydają się w znakomitej dyspozycji i z pewnością wszyscy liczą na kolejny komplet punktów.
Komentarze