DieRoten.pl
Reklama

FCBM doprowadził do dymisji Rangnicka

fot.
Reklama

Bayern Monachium walnie przyłożył się do odejścia trenera TSG 1899 Hoffenheim - Ralfa Ragnicka. Bawarczycy wykupując z Hoffenheim Luiza Gustavo, doprowadzili do konfliktu na linii Ragnick - Dietmar Hopp, który skończył się dymisją trenera.

Obie strony potwierdziły te pogłoski w niedzielę. Ragnick przyznał, że jego odejście odbywa się za "obustronnym porozumieniem".

Cała sprawa rozpoczęła się od transferu Luiza Gustavo do Monachium. Trener widział w Brazylijczyku jednego ze swoich kluczowych zawodników i niech chciał zgodzić się na jego odejście. Do ostatniej chwili starał się odwieść od tego pomysłu właściciela klubu, który jednak pozostał nieugięty. 

"Nie mogę sobie wyobrazić odejścia Luiza Gustavo do Bayernu Monachium w zimie" - mówił miesiąc temu Rangnick.

Kiedy wydawało się, że obaj panowie znaleźli porozumienie i Gustavo odejdzie dopiero po zakończeniu sezonu, jak grom z jasnego nieba spadła na kibiców wiadomość o transferze już w styczniu.

Chociaż kontrakt trenera TSG wygasa dopiero w 2012 roku, to z powodów honorowych, już teraz zdecydował się na opuszczenie klubu i to w trybie natychmiastowym. 

"Nie chcemy i nie będziemy komentować teraz tego co się stało" - powiedział rzecznik klubu z Sinsheim na łamach Bild am Sonntag.

Wiadomo już, że zespół poprowadzi dotychczasowy zastępca Rangnicka - Marco Pezzaiuoli.

 

Luiz Gustavo pojutrze dołączy do zawodników Bayernu trenujących w Doha, w Katarze.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...