Jeszcze niedawno był blisko odejścia z Bayernu Monachium, a dziś zbiera pochwały za walkę i formę. Czy Goretzka przedłuży kontrakt i zostanie w Monachium na dłużej?
Leon Goretzka nie tylko pomógł Bayernowi wygrać z VfB Stuttgart, ale też zebrał sporo pochwał od piłkarskich ekspertów. Jego występ w niedzielnym „Doppelpassie” na antenie SPORT1 został oceniony bardzo wysoko.
Szczególne słowa uznania padły z ust byłego reprezentanta Niemiec, Samiego Khediry, który nazwał Goretzkę “wybitnym” i podkreślił jego mocną głowę.
– To pokaz siły, dojrzałości, ogromnej mentalności i klarowności w głowie – przyznał Khedira.
Były mistrz świata nie ukrywał też podziwu dla sposobu, w jaki Goretzka poradził sobie z trudną sytuacją kadrową z początku ubiegłego sezonu.
– Też miałem sytuacje, gdy menedżer czy trener mówił mi, że jestem na bocznym torze. To normalne w tym sporcie. On zachował jednak spokój i był przekonany o swojej wartości.
REKLAMA
Khedira dodał, że Goretzka “kompletnie trzymał język za zębami”, a wewnętrznie – jak można było usłyszeć – “pracował jak szalony”.
– Dla kolegów z szatni jest bardzo poważany. Po trzech miesiącach, gdy potrzebowano go na boisku, był gotowy, w pełni przygotowany – zaznaczył.
Leon miał „wyładować całą swoją złość na boisku” i – zdaniem Khediry – jasno pokazał wszystkim, w tym Julianowi Nagelsmannowi.
– „Tu jestem!”. To historia absolutnie godna uznania. Jest maszyną. Ogromny szacunek dla Leona.
Podobnego zdania był Stefan Effenberg, który mówił o „znakomitym charakterze” zawodnika.
– Nigdy nie narzekał, tylko ciężko pracował i właśnie wtedy przychodzi nagroda. Teraz znajduje się w znakomitej pozycji – przyznał były kapitan Bayernu.
— Dobrze zagrał jako ofensywna„szóstka” i to nie tylko wczoraj. Lubię go, bo pokazał charakter w trudnym momencie.
Kontrakt Goretzki z Bayernem obowiązuje do czerwca 2026 roku. Mimo wysokiej formy, temat przedłużenia umowy pozostaje na razie otwarty, a kibice – co widać w mediach społecznościowych – mają na ten temat mieszane zdania.
– Gdy Goretzka jest w formie, ma maksymalny wpływ na grę Bayernu. Trzeba się zastanowić, co dalej. Na tej pozycji płaci się dziś za zawodników, jak Palhinha, ogromne pieniądze — zauważył Tom Bartels, znany niemiecki komentator telewizyjny.
Komentarze