Eberl: Strata punktów z Mainz nie jest katastrofą

Remis 2:2 z Mainz nie zburzył spokoju Bayernu, a członek zarządu ds. sportu FCB, czyli Max Eberl, podkreślił satysfakcję z dotychczasowej dominacji w Bundeslidze.

Remis z ostatnią w tabeli drużyną na Allianz Arenie nie spełnia oczekiwań Bayernu, a po końcowym gwizdku nastrój w Monachium był przygaszony. Mimo to, na Saebener Strasse nikt nie popada w panikę. Strata punktów jest oceniana realistycznie, w kontekście całego sezonu i dominacji mistrzów Niemiec w lidze.

– Gdyby ktoś powiedział mi przed sezonem, że po 14. kolejce będziemy mieli dziewięciopunktową przewagę nad naszymi najbliższymi rywalami, wszyscy powiedzielibyśmy: Fantastycznie! – przyznał Max Eberl. 

Jego wypowiedź podkreśla, że mimo wpadki, Bayern pozostaje w komfortowej sytuacji. Na uwagę zasługuje fakt, że rywale również nie wykorzystali potknięcia monachijczyków. RB Lipsk przegrał 1:3 z Union Berlin i traci dziesięć punktów, a Borussia Dortmund, mając tyle samo punktów co RBL, tylko zremisowała 1:1 z SC Freiburg.

– Strata punktów przeciwko Mainz nie jest katastrofą. Ważna jest regularność przez cały sezon, a do tej pory pokazaliśmy ją konsekwentnie – podsumował Max Eberl.

Bayern nie popada w samozachwyt ani frustrację. Klub koncentruje się na nadchodzących wyzwaniach, zachowując spokój dzięki komfortowej przewadze w tabeli. Stabilna pozycja i pewność siebie pozwalają drużynie podejść do kolejnych tygodni Bundesligi z optymizmem i koncentracją na wynikach.