Max Eberl w ekskluzywnym wywiadzie dla niemieckiego "Sky", skomentował kilka najważniejszych kwestii dotyczących bawarskiego klubu. Nie zabrakło zatem takich tematów jak wygasające kontrakty, czy powrotu kontuzjowanych zawodników.
Ostatnio sporo mówi się na temat Dayota Upamecano, który jest na celu kilku największych europejskich klubów. Umowa Francuza wygasa już po tym sezonie.
— Prowadzone są otwarte rozmowy, zwłaszcza z Dayotem Upamecano. Nie jest wielką tajemnicą, że mamy wielkie pragnienie, aby przedłużyć z nim umowę. Jeśli chodzi o innych zawodników, których kontrakty wygasają, a którzy są w Bayernie od dawna… to są gracze, którzy znów mają zupełnie inne postrzeganie, zarówno siebie, jak i drużyny oraz całego klubu. To jasne, że zawsze się nad tym zastanawiamy. Kiedy uznamy, że nadszedł właściwy moment, rozpoczniemy rozmowy w spokoju, za zamkniętymi drzwiami.
Jednym z tych zawodników jest Serge Gnabry, który zachwyca w pierwszych spotkaniach tej kampanii.
— Serge Gnabry miał bardzo dobry okres, kiedy przyszedł do Bayernu. Potem były rok czy dwa, które były, jakie były. Dlaczego tak było, nie potrafię do końca ocenić. Mogę jednak ocenić to, co widzę teraz, to, co robi z nim Vincent Kompany, i to, co Serge wnosi na boisko. On czuje się wyśmienicie. Jest zdrowy. Nie zaprząta sobie głowy, po prostu gra, a robi to obecnie znakomicie.
Max Eberl wyraził również nadzieję, że jeszcze w tym roku do gry wrócą Jamal Musiala, Hiroki Ito oraz Alphonso Davies.
— Mamy wielką nadzieję, że cała trójka będzie mogła jeszcze w tym roku pojawić się na boisku.
Komentarze