DieRoten.pl
Reklama

Dortmund odpuszcza walkę o mistrzowską paterę?

fot. a
Reklama

Pa, pa, Bayern! Borussia Dortmund swojego rywala z Monachium może jeszcze spotkać teoretycznie w Lidze Mistrzów, bowiem w Bundeslidze potrzebuje lornetki, aby dostrzec swojego największego przeciwnika. Trzy dni po wywalczeniu awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzów drużyna Juergena Kloppa zremisowała na wyjeździe z Hoffenheim 2:2 i straciła kolejne punkty, tym razem dwa. Na chwilę obecną obie ekipy dzieli 12 "oczek".

"Nie uważam, że u nas ktokolwiek jeszcze myśli o tym, aby dogonić Bayern. Oni są po prostu za daleko" powiedział Nuri Sahin po remisie z TSG. Dramatyczna sytuacja BVB jest wynikiem tego, iż w ostatnich pięciu spotkaniach w Bundeslidze Dortmundczycy wygrali tylko raz. Dodatkowym problemem jest to, iż rywale na BVB nastawiają się podobnie jak na rywalizację z Bayernem - podchodzą do tego, jakby to był najważniejszy pojedynek roku. Bawarczycy mimo trudności jednak radzą sobie i wygrywają, zaś piękny styl Borussi nie zdał egzaminu także w Hoffenheim. "Oni nie są dla nas wzorem, a wyłącznie liderem tabeli" powiedział na konferencji prasowej Klopp.

"Zdobycie jednego punktu nie było dzisiaj naszym wymarzonym celem" powiedział kapitan BVB Sebastian Kehl, który zdaje sobie sprawę, iż jego klub pogubił za dużo punktów. "Bayern zdobywa je w łatwy sposób. Nie są oni już naszym najbliższym celem. Teraz musimy walczyć o miejsce z Leverkusen i M'Gladbach" stwierdził 33-letni piłkarz. Czy połowa rozgrywek to nie za wcześnie na takie dekklaracje?

www.sport.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...