Daniel van Buyten przechodząc z Hamburga SV do Bayernu Monachium miał opinię bardzo niebezpiecznego przy stałych fragmetnach gry piłkarza. Belg stwarzał zagrożenie pod bramką rywali, ale aż do dzisiaj czekał na debiutanckie trafienie...Była 54. minuta. Bastian Schweinsteiger wykonał rzut wolny, wrzucając piłkę w pole karne przeciwników. Najwyżej do futbolówki wyskoczył Van Buyten - i w przeciwieństwie do sytuacji jakie miał we wcześniejszych spotkaniach - strącił ją w kierunku bramki Tomislava Piplicy, pokonując go i tym samym zapewniając Bayernowi 3 punkty.
Dla belgijskiego defensora jest to pierwszy gol w jego 24 spotkaniu dla Bayernu. Miejmy nadzieję, iż od tej pory Daniel będzie zdobywał bramki coraz częściej.
Źródło:
Komentarze