We wczorajszym meczu Klubowych Mistrzostw Świata z Flamengo, kontuzji doznał francuski skrzydłowy Bayernu Monachium - Kingsley Coman.
W drugiej połowie spotkania pomiędzy Bayernem a Flamengo na Hard Rock Stadium w Miami, które ostatecznie zakończyło się wygraną monachijczyków 4:2, boisko po godzinie gry był zmuszony opuścić Kingsley Coman.
Francuz został zmieniony przez Leroya Sane, po czym udał się do katakumb, gdzie najpewniej przeszedł wstępne badania.
Na ten moment nie wiadomo, jak poważnego urazu doznał Francuz i co tak naprawdę się wydarzyło. Tuż po meczu, podczas konferencji prasowej, trener Vincent Kompany wyraził nadzieję, że pomocnik nie doznał poważnej kontuzji i wkrótce wróci do akcji.
– Mamy nadzieję, że to nic poważnego. Nie wiemy, czy będzie gotowy na PSG. Zobaczymy, ale tydzień jest oczywiście krótki – skomentował trener Vincent Kompany.
Komentarze