DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Coman: W Bayernie zawsze chodzi o wygrywanie

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com

W czerwcowym wydaniu klubowego magazynu „51” możemy tradycyjnie już znaleźć kilka wywiadów z ludźmi związanymi z Bayernem.

Mowa między innymi o obszernym wywiadzie z Kingsleyem Comanem, który przypomnijmy dla Bayernu gra już od 2015 roku i może pochwalić się wieloma tytułami zdobytymi jako zawodnik rekordowego mistrza Niemiec (mowa chociażby o ośmiu paterach mistrzowskich).

Francuz odniósł się między innymi do swojej roli w bawarskim klubie oraz mentalności „Bawarczyków”. Ponadto jak mogliśmy się dowiedzieć, kiedy dopiero zaczynał w FCB, pomocą służyli mu przede wszystkim Franck Ribery oraz David Alaba.

REKLAMA

− Odgrywanie roli w klubie takim jak Bayern przez tak długi czas zawsze było moim marzeniem i stale się rozwijałem. Nigdy nie powinieneś się załamywać - mentalność Bayernu stała się definiującą częścią mojego charakteru! – powiedział Coman.

− Chodzi o to, że zawsze chcemy wygrywać. Liczy się tylko następny mecz, nie mamy czasu na radość. Możesz cieszyć się w Bayernie tylko wtedy, gdy zdobywasz tytuły na koniec sezonu. Ale to jest atrakcja, po to gram w piłkę nożną – dodał.

− Na szczęście było kilku takich graczy. Franck Ribery wraz z Davidem Alabą przywitali mnie jak starszy brat. Od samego początku miałem świetny kontakt z Davidem - nawet jeśli ledwo rozumiałem, co mówi (śmieje się) – mówił dalej.

W tej samej rozmowie, skrzydłowego Bayernu zapytano jeszcze, jakiej rady udzieliłby młodszej wersji samego siebie kilka lat temu.

− Powiedziałbym mu, że czeka go wielka podróż i wyzwania, ale jeśli uwierzy w siebie i pójdzie swoją drogą, jak zawsze, to będzie świetnie – podsumował Kingsley Coman.

 

Źródło: 51 / FCB
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...