Zespół Heidenheim w dramatycznych okolicznościach utrzymał się w Bundeslidze. Co to oznacza dla przyszłości Paula Wannera, który w tym klubie spędził ostatni sezon na wypożyczeniu z Bayernu?
Heidenheim czekał do ostatnich sekund rewanżu z Elversbergiem, żeby zapewnić sobie utrzymanie w Bundeslidze. Gola na wagę zwycięstwa 2-1 zdobyli dopiero w 95. minucie. Dzięki temu klub Franka Schmidta nadal będzie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech.
To istotne także z punktu widzenia Paula Wannera, który grał dla Heidenheim w ramach wypożyczenia z Bayernu Monachium. W obecnej kampanii rozegrał 41 meczów we wszystkich rozgrywkach, z czego 29 w Bundeslidze. Strzelił 6 goli i dołożył 4 asysty. Zagrał również w europejskich pucharach (Liga Konferencji).
W Heidenheim nie ukrywają, że chcieliby zatrzymać go na kolejny rok, ale na chwilę obecną wydaje się, że nie ma na to dużych szans. Bayern bierze pod uwagę inne kierunki, a preferowany jest klub grający w europejskich pucharach. Wcześniej zainteresowanie 19-latkiem wyrażały m.in. Eintracht Frankfurt i VfB Stuttgart. Ten drugi może być szczególnie realny, bo według informacji “Sport Bild” w grę może wchodzić transfer Enzo Millota, a Wanner mógłby być jego następcą.
Przypomnijmy, że Paul Wanner nie pojedzie wraz z Bayernem na Klubowe Mistrzostwa Świata. W tym czasie wraz z niemiecką kadrą U-21 zagra w Mistrzostwach Europy. Niemcy trafili do grupy B, gdzie zmierzą się z Anglią, Czechami i Słowenią.
Komentarze