DieRoten.pl
Reklama

Co dalej z Pranjiciem?

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Nikt w zimowym okienku nie zasili szeregów Bayernu Monachium ani nikt nie opuści drużyny rekordowego Mistrza Niemiec - takie były plany zarządu Bawarczyków. Jednak ostatnio coraz głośniej zrobiło się wokół Danijela Pranjica. Czy Christian Nerlinger i spółka będą musieli zmienić swoje pierwotne plany?

Kiedy sprawa Ivicy Olica ucichła, zrobił się szum wokół jego rodak, który głośno myśli o opuszczenie FC Bayernu. Chorwat w rozmowie z Kickerem zdradza, że myśli o przeprowadzce z Monachium, jeśli nadal będzie otrzymywał tak mało szans na boisku. W przypadku, gdy jego sytuacja się nie zmieni spakuje swoje walizki. "Jest mi obojętne, gdzie gram. Ja chcę po prostu tylko grać" powiedział 29-latek. "Właściwie chętnie bym tutaj został, ale ten sezon jest po propstu dla mnie trudny. Pożegnanie jest coraz bliżej".

Choć Pranjic jest wszechstronnym graczem, Jupp Heynckes nie widzi dla niego miejsca w składzie. Lewa storna jest zarezerwowana dla Philippa Lahma i Francka Ribery'ego. Także na grę w środku pola Chorwat nie może liczyć, gdy Bastian Schweinsteiger wróci do zdrowia. Z tych powodów ucieczka z Monachium wydaje się jedyną szansą na regularną grę w futbol.

Już pojawiły się plotki o możliwych nowych pracodawcach Pranjicia. FC Augsburg i Lazio Rzym wyraziły podobno zainteresowanie 29-latkiem. Ostatnio gazety na Wyspach podały, że także Tottenham i Liverpool z chęcią widziałyby zawodnika FCB w swoich szeregach.

źródło: tz-online.de

Źródło:
maciekk

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...