Od momentu powrotu Juppa Heynckesa i radykalnej poprawie gry monachijczyków w mediach co raz to częściej można przeczytać, że Bayern jest obecnie jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów.
Do tego tematu bardzo ostrożnie podchodzi Jerome Boateng, który jednak mimo wszystko jest przekonany, że "Bawarczykom" brakuje jeszcze nieco, aby być zaliczanym do grona murowanych faworytów.
Podczas wczorajszej rozmowy z dziennikarzami w Doha mistrz Świata z 2014 roku podkreślił, że Bayern w drugiej części sezonu musi grać jeszcze lepiej niż miało to miejsce w rundzie jesiennej.
– Moim zdaniem wciąż nieco nam brakuje do tego, aby zaliczać nas do grona murowanych faworytów do wygrania rozgrywek Ligi Mistrzów – wyjawił Jerome Boateng.
– Aby tak było, to musimy jeszcze lepiej i to przez całe 90 minut. Moim zdaniem w pierwszej części sezonu nie było zbyt dużo energii i mocy – mówił dalej stoper FCB.
– Kiedy już jednak do tego dojdzie i miejmy nadzieję, że przyjdzie to z czasem rozgrywania kolejnych spotkań, może to wyglądać podobnie do 2013 roku. Mamy dobry zespół i wiele jakości. Jak w ostatnich latach zespół jest silną jednostką – zakończył "Boa".
29-letni zawodnik Bayernu Monachium odniósł się także podczas owej konferencji do swojej formy oraz współpracy z Juppem Heynckesem, który znacząco wpłynął na bawarski klub.
Komentarze