DieRoten.pl
Reklama

Boateng latem 2019 roku był o krok od Juventusu

fot.
Reklama

Jerome Boateng znacząco odżył pod wodzą Hansiego Flicka, ale jak się okazuje latem zeszłego roku rosły stoper o mały włos nie zasilił szeregów Juventusu.

Jeszcze kilka miesięcy temu Jerome Boateng był wypychany z klubu, ale po tym jak stery Bayernu przejął Hansi Flick, niemiecki stoper znacząco odżył, odzyskał pewność siebie i znowu zaczął grać jak za najlepszych czasów.

Mimo wszystko mając na uwadze ostatnie doniesienia prasowe, jego przyszłość w dalszym ciągu pozostaje niepewna, albowiem monachijczycy nie zamierzają stawać mu na drodze i jeśli sam zawodnik będzie chciał odejść, to „Bawarczycy” rozważą każdą ofertę.

Jak się jednak okazuje mistrz Świata z 2014 roku już latem 2019 roku mógł zmienić otoczenie klubowe. Z ustaleń „Sport Bilda” wynika, że Niemiec jedną nogą był w Juventusie, jako że pod koniec letniego okienka transferowego oba kluby uzgodniły warunki wypożyczenia.

Odejście było już niemal sfinalizowane, zaś bawarski klub był przekonany, że Boateng odejdzie. Co więcej defensora zabrakło także na drużynowym zdjęciu na sezon 2019/20. Mimo wszystko w ostatniej chwili przenosiny zostały zablokowane prze nowego trenera Juve – Maurizio Sarriego.

Na ten moment nie wiadomo jaka przyszłość czeka Jerome’a, ale po tak dobrej rundzie wiosennej niewykluczone, że grono zainteresowanych usługami 31-latka powiększy się o kilka klubów. Póki co w kampanii 2019/20 Boa rozegrał 31 spotkań (2348 minut na boiskach), zaś jego dorobek to 3 asysty.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...