Bayern Monachium i Borussia Dortmund ścierają się w walce o zdolnego Chorwata. Sergej Levak, bo o nim mowa, latem może może zmienić klub na zasadzie wolnego transferu, a chętnych nie brakuje.
Bayern Monachium i Borussia Dortmund znów stają naprzeciw siebie, tym razem nie na boisku, lecz na rynku transferowym. Obiektem zainteresowania obu klubów jest chorwacki pomocnik, Sergej Levak, który od lipca jest wolnym zawodnikiem po tym, jak wygasł jego kontrakt z AS Romą.
Według medialnych doniesień, Bayern i BVB nie są jednak jedynymi chętnymi. O zawodnika mają zabiegać też Inter i Atalanta z Serie A oraz Fenerbahce Stambuł. Szczególnie ten ostatni klub może mieć atut w postaci José Mourinho, który dobrze zna piłkarza z czasów swojej pracy w Rzymie.
Levak, który liczy 195 cm wzrostu, trafił do Romy w 2023 roku z NK Osijek i od tego czasu grał w zespole U20 włoskiego klubu. W 34 meczach strzelił 7 goli i zanotował 4 asysty. Najlepiej się czuje w środku pola, gdzie może pełnić role “szóstki” oraz ewentualnie “ósemki”.
W Monachium nie traktuje się go jednak jako gracza do natychmiastowego włączenia do drużyny Vincenta Kompany’ego. Plan zakłada, że Levak zacząłby od gry w akademii…
Sytuacja wygląda trochę inaczej w Dortmundzie, gdzie młodzi zawodnicy szybciej dostają szansę w Bundeslidze. To, jak sugerują media, może być przewagą BVB w tym pojedynku.
Komentarze