Honorowy prezydent Bayernu Monachium, Franz Beckenbauer...
	
		... o rozpoczynającym się dzisiaj procesie Uliego Hoeneßa. "Mogę mieć tylko nadzieję oraz mocno ściskać kciuki, że zakończy się pomyślnie.  Wierzę, że dobrze przygotuje się do tego starcia. Wierzę też, że w przyszłości nie dopuści już do podobnej sytuacji.  Nie zaniedba już tak spraw finansowych. Wiem, że to co się wydarzyło, nie było jego zamiarem. Uli jest bałaganiarzem w tych kwestiach. Mam też nadzieję, że sąd zaprezentuje się od ludzkiej strony, bo Uli to wspaniały człowiek".
	
		... o zbliżającym się meczu z Arsenalem, który odbędzie się w cieniu procesu.  "Tak to powinno wyglądać. Sądzę, że w tym przypadku, mecz ligi mistrzów zejdzie na drugi plan. To jest wprawdzie bardzo ważny mecz dla klubu, ale życie Uliego Hoeneßa jest ważniejsze niż piłkarskie rozgrywki".
	
		... o dwubramkowej zaliczce przed meczem na własnym stadionie. "Byłoby wielkim błędem stwierdzenie, że to będzie przyjemny mecz. Grając z Arsenalem Londyn trzeba być zawsze maksymalnie czujnym".
	
		... o krytyce Jurgena Kloppa skierowanej w stronę dyrektora sportowego Bayernu Monachium. "Mogę śmiało powiedzieć, że bez Matthiasa Sammera, Bayern nie osiągnąłby tych sukcesów. Przyszedł we właściwym czasie, gdy drużyna była przygaszona. Z Juppem Heynckesem stworzyli wymarzony duet, przywrócili tych zawodników ponownie do życia. Teraz z Pepem Guardiolą jest dokładnie tak samo. Nie ma lepszej pary niż oni".
                    
                    Źródło:                   
                  
                    
                    fcrobbery
                  
                                  
            
            
            
        
        
        
        
        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                    
                    
                    
                    
                    
Komentarze