Saga transferowa związana z możliwym pozyskaniem Rafaela Leao ciągnie się już od tygodni. Póki co nic nie wskazuje na to, aby szybko dobiegła ona końca...
Według najnowszych informacji przekazanych przez Fabrizio
Romano, Bayern Monachium w tym tygodniu ponownie omówił wewnętrznie kandydaturę
Rafaela Leao jako możliwego wzmocnienia ofensywy. Choć na tym etapie nie doszło
jeszcze do formalnych negocjacji ani złożenia oficjalnej oferty, Portugalczyk z
AC Milanu wciąż znajduje się na radarze niemieckiego giganta.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje transferowe
Bayernu pozostaje jednak sytuacja Nico Williamsa, który jest priorytetowym
celem bawarskiego klubu. Mimo że hiszpański skrzydłowy skłania się ku transferowi
do FC Barcelony, Bayern nie zamknął jeszcze tego tematu i czeka na ostateczne
rozstrzygnięcie negocjacji między Barceloną a Athletic Club.
Dopiero po wyjaśnieniu losów Williamsa, monachijczycy ponownie
przyjrzą się innym opcjom, wśród których – oprócz Leao – znajdują się również
tacy zawodnicy jak Bradley Barcola z PSG. Klub nie chce podejmować pochopnych
decyzji i planuje dokładnie przeanalizować dostępność, warunki finansowe i
dopasowanie do zespołu każdego z potencjalnych celów.
Leao, który od kilku sezonów błyszczy w Serie A, był już
wcześniej łączony z Bayernem, jednak jego wysoka cena i silna pozycja w Milanie
utrudniają realizację takiego transferu. Mimo to pozostaje on jedną z
alternatyw, jeśli inne scenariusze się nie zmaterializują.
Dla Bayernu kluczowe będzie więc nie tylko tempo negocjacji innych klubów, ale również jasna wizja budowy ofensywy pod wodzą Vincenta Kompany’ego, który chce mieć w składzie dynamicznego skrzydłowego klasy europejskiej.
Komentarze