Bayern Monachium po dwóch ligowych porażkach wraca na zwycięski szlak. Bawarczycy, po bramkach Raphaela Guerreiro i Thomasa Mueller, pokonali dzisiaj walczące o utrzymanie FC Koeln. Walka o drugie miejsce w tabeli trwa zatem nadal w najlepsze.
Kilka do po powrocie z Londynu trener FCB Thomas Tuchel postanowił wprowadzić trochę rotacji w składzie. W bramce stanął Sven Ulreich, zaś przed nim zostali ustawieni Joshua Kimmich, Eric Dier, Matthijs de Ligt oraz Noussair Mazraoui. Linię pomocy tworzyli Aleksandar Pavlović i Guerreiro, którzy zabezpieczali ofensywnie ustawionych Kingsleya Comana, Thomasa Muller i Mathys’a Tela. Na ataku bez niespodzianek - Harry Kane.
Bezbramkowe 45 minut
Od pierwszego gwizdka na Allianz Arena gospodarze starali się przejąć inicjatywę w spotkaniu i uzyskać przewagę. Ta była widoczna przede wszystkim w posiadaniu, ponieważ w 20. minucie świetną okazję do objęcia prowadzenia mieli przyjezdni. Z lewej strony w pole karne górną piłkę dostał Sargis Adamyan, ale jego próbę popularnym szczupakiem zatrzymał Ulreich. Chwilę później w sytuacji sam na sam stanął Guerreiro, ale Portugalczyk uderzył nieskutecznie (28.).
W 34. minucie jeszcze bliższy otwarcia wynika był Kane. Anglik dostał podanie na 11 metr od Mullera, jednak futbolówka po uderzeniu napastnika Bayernu trafiła tylko w słupek bramki 1.FC Koeln (34.). Przed przerwą próba Tela zakończyła się tak samo - Francuz otrzymał piłkę na 16 metr i zdecydował się na mocne, ale techniczne uderzenie. Golkiper Kolonii byłby bez szans, jednak z pomocą znowu przyszedł mu słupek (43.).
Przełamanie po przerwie
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie - Bawarczycy nadal próbowali mocno naciska na rywala, który dzielnie bronił swojego 1-punktowego dorobku. Wprowadzony w 50. minucie za kontuzjowanego Comana Jamal Musiala miał swoją szansę, ale ponownie nic z tego nie wyszło na korzyść FCB. Podobnie zresztą jak kolejne próby Tela i Mullera. Trwający ponad godzinę impas w końcu przełamał Guerriero. Po podaniu z narożnika boiska Raphael ustawił sobie futbolówkę na lewej stronie nodze i zdecydował się na strzał z około 20 metrów. Piłka ominęła wszystkich zawodników i wpadła obok bezradnego Marvina Schwabe’a (65.).
Kolejne fragmenty gry to dalsze nieskuteczne próby podwyższenia wyniku przez Musiale czy Tela, zaś z drugiej strony dobrą reakcją wykazał się Dier, który blokował w dogodnej okazji Lucę Waldschmidta. W doliczonym czasie gry zamieszanie i pomyłkę w linii obrony zespołu z Koeln wykorzystał Muller, który przejął piłkę przed polem karnym i w sytuacji sam na sam z bramkarzem 1.FC Koeln posłał piłkę do siatki rywala (90.+3). Bayern tym samym pokonał przeciwników 2:0 i dopisał do swojego dorobku punktowego upragnione 3 “oczka”.
Komentarze