Bayern wygrał hit z BVB, ale w szatni nie ma pełnej euforii. Konrad Laimer mówi wprost: "Wciąż mamy rezerwy". Kompany chwali zespół, ale też gani. Sprawdziliśmy, co po meczu mówili bohaterowie klasyka. Zaskoczyła szczerość graczy z Dortmundu.
Wypowiedzi po hicie: Bayern nie popada w euforię, BVB mówi o braku “jaj”
– “W tej chwili gra w piłkę to po prostu wielka frajda” – powiedział po meczu Konrad Laimer. I dokładnie taką radość z gry przez długi czas prezentował Bayern w hicie z Borussią Dortmund. Ostatecznie skończyło się na zasłużonym zwycięstwie 2:1. Oto co po spotkaniu powiedzieli jego bohaterowie.
Wypowiedzi z obozu Bayernu Monachium:
Vincent Kompany:
“Gratulacje dla drużyny, że wygraliśmy pierwszych jedenaście meczów, ale
ja chcę wygrać też następne jedenaście. A potem kolejne jedenaście. Trzeba
jednak oddać też szacunek Dortmundowi. Zasłużyli na to, by w drugiej połowie
wrócić do gry. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była niemal perfekcyjna,
bardzo dominująca – mogliśmy strzelić dwa, trzy gole więcej. W drugiej połowie
Dortmund walczył, był agresywny, a my, moim zdaniem, graliśmy za wolno. Sami
przerwaliśmy swój rytm. Mimo to, bez takiego zespołowego wysiłku nie wygrywa
się takiego meczu.”
Harry Kane:
“Myślę, że to jeden z największych meczów w sezonie. Stawka była wysoka –
przede wszystkim chodziło o momentum. Często o tym rozmawiamy, o utrzymaniu
tego rozpędu, o tym, by iść do przodu, ciągle naciskać i chcieć wygrywać każdy
mecz. I dokładnie to w tej chwili robimy.”
Joshua Kimmich:
“To było bardzo ważne, żeby wygrać ten mecz – również w taki sposób, w
jaki to zrobiliśmy. Pierwsza połowa była, moim zdaniem, bardzo, bardzo dobra. W
drugiej Dortmund zagrał lepiej. Ale dało się odczuć, że na boisku jest
prawdziwa drużyna. Nawet gdy dortmundczycy mieli chwilami przewagę, nie jest
tak łatwo z nami wygrać. Przekonaliśmy nie tylko piłkarsko, ale też jako
zespół. Widać było, że dajemy z siebie wszystko, że stawiamy czoła
przeciwnościom. To był dla nas dziś bardzo, bardzo ważny triumf.”
Konrad Laimer:
“Zawsze dobrze jest wygrać mecz. Jesteśmy dwiema najlepszymi drużynami w
Niemczech, więc to spotkanie jest oczywiście czymś wyjątkowym. W tej chwili gra
w piłkę z całą ekipą to po prostu wielka frajda. A najlepsze jest to, że mimo
wszystko wciąż mamy rezerwy. Jesteśmy na dobrej drodze i dokładnie tak chcemy
kontynuować.”
Wypowiedzi z obozu Borussii Dortmund
Niko Kovač (trener):
“Oczywiście jesteśmy rozczarowani. Wynikiem, a przede wszystkim pierwszą
połową. Druga była znacznie lepsza. Myślę, że kibice i tak zobaczyli dobry
klasyk. Szkoda, że nie udało nam się już strzelić na 2:2, ale w pierwszej
połowie byliśmy po prostu niewystarczająco dobrzy.”
Nico Schlotterbeck (obrońca):
“Mówiłem chłopakom już przed meczem: jeśli chcesz coś ugrać w Monachium,
musisz grać z odwagą, z parciem do przodu, z jajami, a tego w pierwszej połowie
kompletnie nam zabrakło. Byliśmy niechlujni i nie wygrywaliśmy pojedynków.
Druga połowa napawa jednak optymizmem, bo uważam, że byliśmy w niej nawet lepsi
od Bayernu. Mimo to, w przekroju 90 minut, zwłaszcza z taką pierwszą połową, to
było za mało i wtedy w Monachium po prostu się nie wygrywa.”
Pascal Groß (pomocnik):
“Myślę, że zagraliśmy słabą pierwszą połowę. Nie weszliśmy dobrze w mecz,
mieliśmy mało posiadania piłki i nie wygrywaliśmy drugich piłek. W drugiej
połowie było znacznie lepiej. Było 1:0, więc wciąż byliśmy w grze i mieliśmy
szanse na powrót. Jeśli popatrzy się, jak regularny jest Bayern, jak dominująco
wygrywa mecze i ile strzela goli, to nie wygląda to dobrze. W tej chwili nie ma
się poczucia, że oni wiele punktów stracą.”
Komentarze