DieRoten.pl
Reklama

Bayern bez litości dla Szkotów

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Rewanż w Monachium sprowadził na ziemię podekscytowanych, po remisie 2:2 w pierwszym meczu, graczy FC Aberdeen. Szkoci przekonali się jak silny jest w rzeczywistości Bayern zbierając na Allianz-Arena srogie lanie 1:5. Tym samym podopieczni Ottmara Hitzfelda zdecydowanie zwyciężyli w dwumeczu (7:3) i awansowali do 1/8 Pucharu UEFA, w którym zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Anderlecht Bruksela - Girondins Bordeaux.

Kibiców Bayernu szczególnie powinien ucieszyć fakt, że w spotkaniu z Aberdeen dwa gole zdobył Lukas Podolski, któremu Hitzfeld dał zagrać 90 minut w miejsce Miroslava Klose. Po jednym trafieniu dołożyli: Mark van Bommel oraz obaj środkowi obrońcy - Lucio i Daniel van Buyten. Honorowego gola dla Szkotów strzelił przy stanie 4:1 Stephen Lonell.

Przeciwko "The Dons" Hitzfeld zamieszał trochę w składzie wyjściowej jedenastki. Zabrakło tym razem Ze Roberto, Philippa Lahma i Klose. Na ławce rezerwowych zasiadł lekko kontuzjowany Bastian Schweinsteiger. W ogóle zabrakło Francka Riberyego i Martina Demichelisa (nadal niezdolni do gry). Od pierwszych minut oglądaliśmy za to Podolskiego, Andreasa Ottla i Toniego Kroosa.

Również vis-a-vis Hitzfelda, Jimmy Calderwood zmagał się z problemami personalnymi w swojej drużynie. Mimo, iż Aberdeen było osłabione, to szkoleniowiec nastawił zespół ofensywnie.

Szkoci nie mieli jednak szansy na zaprezentowanie swojego ofensywnego potencjału. Już po 81 sekundach po podaniu Luci Toniego z 15 metrów z woleja groźnie strzelał Podolski. Po 8 minutach reprezentant Niemiec po raz drugi zagroził bramce Jamesa Langfielda.

W 12. minucie Lucio z rzutu wolnego wycelował pod poprzeczkę bramki Aberdeen i dał Bayernowi prowadzenie 1:0. Gospodarze szybko próbowali podwyższyć na 2:0, ale bardzo dobrą okazję zmarnował Hamit Altintop.

Szkoci mieli problemy z budowaniem akcji, mimo to w 24. minucie mieli szansę na wyrównanie. Po błędzie van Buytena zawodnik Aberdeen znalazł się "sam na sam" z Oliverem Kahnem, uderzył jednak obok bramki. Belg zrehabilitował się za swoją pomyłkę i w 36. minucie po rzucie wolnym Kroosa, zdobył głową bramkę na 2:0. Jeszcze przed przerwą Lucio trafił jedynie w słupek i zaprzepaścił szansę na 3:0.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Bayernu. W 54. minucie van Bommel próbował zdobyć gola z 18 metrów. Ostatecznie, w 71. minucie awans Bayernu stał się niemal faktem po golu Podolskiego z 8 metrów. Sześć minut później główka Podolskiego sprawiła, że Bawarczycy prowadzili już 4:0. W 83. minucie rezerwowy zawodnik Aberdeen uzyskał bramkę honorową, ale ostatnie słowo należało do Bayernu, a konkretnie do van Bommela, który w 85. minucie trafił na 5:1. Było to 175. zwycięstwo FCB w europejskich pucharach.

BAYERN MONACHIUM - FC ABERDEEN 5:1 (2:0)

BAYERN: Kahn - Sagnol, Lucio, van Buyten, Jansen - Altintop (75. Schweinsteiger), Van Bommel, Ottl, Kroos (69. Sosa) - Toni (65. Klose), Podolski

Ławka rezerwowych: Rensing, Schlaudraff, Lahm, Lell

ABERDEEN: Langfield - Maybury, Diamond, Considine, Forster - Nicholson, Walker (62. Maguire), Severin, Aluko (79. Lonell) - Miller, Mackie (72. De Visscher)

Sędzia: Robert Małek (z Polski)

Widzów: 66.000 (komplet)

Gole: 1:0 Lucio (12.), 2:0 Van Buyten (36.), 3:0 Podolski (71.), 4:0 Podolski (77.), 4:1 Lonell (83.), 5:1 Van Bommel (85.)

Żółte kartki: Kroos / Maybury, Walker, Aluko, Nicholson, Mackie

Źródło: fcbayern.de


Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...