DieRoten.pl
Reklama

Bawarczycy zadowoleni z losowania

fot.
Reklama

Bayern Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zmierzy się z Manchesterem United. Bawarczycy nie ukrywają, że są zadowoleni z losowania, jednak przestrzegają przed huraoptymizmem.
 
Philipp Lahm: To super los. Jesteśmy z niego zadowoleni. Polecimy do Manchesteru żeby zagrać ofensywnie. Jesteśmy obrońcami tytułu i należymy do głównych faworytów tych rozgrywek. Nie będziemy zwracać uwagi na obecną pozycję Manchesteru w lidze.
 
Thomas Muller: To było wiadome, że w ćwierćfinale będą tylko mecze na szczycie. Przed losowaniem nie było przeciwnika, którego wziąłbym w ciemno. ManU pokazał się z bardzo dobrej strony w rewanżowym spotkaniu z Olympiakosem. To pokazało, że mają odpowiednią jakość.
 
Arjen Robben: To dobry los, dodatkowo pierwszy mecz gramy na wyjeździe. United nie jest w najwyższej formie, ale to na pewno czołowy klub w Europie. Najpiękniejsza w Manchesterze jest atmosfera. Gra na Old Trafford to coś wyjątkowego. Kibice będą na pewno dwunastym zawodnikiem gospodarzy.
 
Dante: Robin van Persie to światowej klasy zawodnik, ale my nie musimy obawiać się Manchesteru United. Jesteśmy gotowi. Musimy być od pierwszej minuty tego dwumeczu w 100% skoncentrowani.
 
Matthias Sammer: To bardzo atrakcyjny los. Zmierzymy się z przeciwnikiem, który regularnie walczy o mistrzostwo kraju i o wielkie cele w Europie. Manchester ma obecnie problemy, ale jeśli będą mieli swój dzień to są naprawdę niebezpieczni. Mają w zespole wielkie indywidualności jak Rooney i van Persie. To niezły los, ale też niebezpieczny.
 
Karl-Heinz Rummenigge: Kilka lat temu graliśmy z nimi w ćwierćfinale i dzięki legendarnej bramce Arjena Robbena awansowaliśmy dalej. To mam do dzisiaj w pamięci. Manchester ma problemy w lidze, ale niesamowicie skupiają się na Lidze Mistrzów. Zawsze chętniej gram pierwszy na wyjeździe, ponieważ w drugim meczu zawsze możesz coś naprawić przy pomocy 70.000 kibiców.
Źródło:
Zari

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...