W zeszłym tygodniu rozegrano ostatnie spotkania w tym roku kalendarzowym w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Jeśli mowa o zespole rekordowego mistrza Niemiec, to przypominamy, że zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela mierzył się w ramach 16. kolejki ligowej na wyjeździe z VfL Wolfsburg.
Koniec końców bój na Volkswagen-Arenie zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść FCB, choć mając na uwadze drugą połowę, ekipa „Wilków” pokazała się z dobrej strony i postawiła się gościom z Monachium. Niemniej jednak podopieczni Niko Kovaca nie byli w stanie urwać ostatecznie punktów monachijczykom.
ReklamaW przypadku bramek, to tamtego wieczoru na listę strzelców wpisali się Harry Kane, Jamal Musiala oraz Maximilian Arnold. Z kolei podczas pomeczowych wywiadów, na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze obu klubów. W przypadku VfL swoje zdanie wyraził m. in. Ridle Baku.
− Mieliśmy zbyt wiele szacunku dla Bayernu w pierwszej połowie. Byliśmy zbyt pasywni. W drugiej połowie daliśmy z siebie wszystko – powiedział Baku.
− Nie można krytykować drużyny. Jako sportowiec chcesz wygrać każdy mecz. Wyczuliśmy naszą szansę, to naprawdę niefortunne, że nie wykorzystaliśmy jej w większym stopniu – podsumował Ridle Baku.
Komentarze