Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern Monachium stara się przykładać jak największą uwagę do kwestii szkolenia i promowania młodych talentów.
W związku z tym monachijczycy dokładają wszelkich starań, aby zadbać jak najlepiej o rozwój swoich talentów i zapewnić im najlepsze możliwe warunki rozwoju w Campusie. Ponadto FCB realizuje różne projekty oraz zawiera umowy partnerskie z innymi klubami jak np. z Ulm.
Przed kilkoma dniami ruszyła z kolei trzecia już edycja projektu FC Bayern World Squad – tym razem skład tworzą utalentowani piłkarze z 18 krajów z całego świata. Przy okazji rozpoczęcia nowej odsłony klubowego projektu, w obszernym wywiadzie na temat szkolenia młodzieży wypowiedział się legendarny Klaus Augenthaler, który od lat pełni funkcję trenera w Campusie.
− Rozmawiamy o wrażeniach chłopców i staramy się im pomóc. Oczywiście szansa, że odkryjemy zawodnika dla Bayernu nie jest duża. Na przykład w Niemczech wszyscy młodzi piłkarze są dostrzegani w wieku 14 lub 15 lat. Ale oczywiście może się zdarzyć, że ktoś raz wpadnie w oko – powiedział Augenthaler.
− W Niemczech drużyny U-14 grają już na bardzo zadbanych boiskach. W przeszłości, jako profesjonalista, nie grałem nawet na tak dobrych boiskach – dodał.
− Kiedy oglądam filmy z młodymi graczami z Nigerii, prawie nie mają tam trawy. Może dlatego są trochę dalej w rozwoju, bo radzą sobie w gorszych warunkach. Piłka nie toczy się czysto tak, jak tutaj w Niemczech, lecz stale odbija się. Oni dostosowują się do tego – podsumował Klaus Augenthaler.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że po zakończeniu drugiej edycji FC Bayern World Squad, Bayern postanowił nagrodzić kontraktem utalentowanego Daniela Francisa, który został następnie wypożyczony do Austrii Klagenfurt.
Komentarze