DieRoten.pl
Reklama

Andreas Görlitz zagra w MLS

fot. iGaming Nomads
Reklama

Andi Görlitz miał zostać reprezentantem Niemiec i etatowym bocznym obrońcą Bayernu Monachium. Jego historia nie była jednak usłana różami. Wychowanek TSV 1860 Monachium stoi teraz przed szansą na godne zakończenie kariery jako gwiazda MLS. Wszystko za sprawą transferu do drużyny San Jose Earthquakes.

"Andreas to weteran, który grał na najwyższym poziomiem w Niemczech i w drużynie narodowej" - chwali swój nabytek trener Mark Watson - "Trenował z nami przez ostatni miesiąc i pokazał, że może być doskonałym dodatkiem do naszego składu. Cieszymy się, że mamy go w San Jose".

Görlitz ma dzisiaj 32. lata. Swoją przygodą z piłką zaczynał w drużynie Lwów, ale w 2004. roku, po spadku do 2. Bundesligi, sięgnął po niego FC Bayern. W swoim pierwszym sezonie zanotował 5. występów od pierwszych minut i dostał powołanie do kadry narodowej. Wszystko wydawało się być na dobrej drodze, ale w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi Turyn doznał ciężkiej kontuzji, która wykluczyła go z gry aż do 2006 roku. W ramach rekonwalescencji grał w drużynie amatorów i został wypożyczony do Karlsruher SC. Do pierwszej drużyny FCBM wrócił na krótko w sezonie 2009/2010. Był to ostatni epizod na wspólnej drodze Andreasa i Bayernu.

Ostatnie trzy sezony Görlitz spędził w FC Ingolstadt, gdzie rozegrał 63. spotkania. Kiedy jego kontrakt dobiegł końca, zgłosiło się po niego San Jose. Dopełnianie formalności jest już na ostatniej prostej.

"Andreas to doskonały prawy obrońca z olbrzymim doświadczeniem" - dodaje manager Earthquakes John Doyle - "Jest doskonały w akcjach ofensywnych i jesteśmy podekscytowani, że dołączył do klubu".

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...