DieRoten.pl
Reklama

45 mln € za Hakimiego?

fot. Fotolia
Reklama

Dokładnie wczoraj pojawiły się informacje, że Bayern Monachium może być zainteresowany pozyskaniem Achrafa Hakimiego, który występuje w zespole Interu.

Bardzo możliwe, że jeszcze tego lata Bayern Monachium pozyska nowego prawego defensora. Z informacji ujawnionych wczoraj przez niemiecki „TZ” wynika, że na celowniku monachijczyków miał znaleźć się Achraf Hakimi, który obecnie występuje w Interze.

Co więcej jakiś czas później na temat przyszłości swojego klienta wypowiedział się agent zawodnika, czyli Alejandro Camano, który przyznał wprost, iż nie byłby wcale zaskoczony, gdyby Marokańczyk rzeczywiście był brany pod uwagę przez „Bawarczyków” jako nowy obrońca.

− To by mnie nie wcale nie zaskoczyło. Bayern to jeden z najlepszych klubów na świecie. Jeśli kogoś szukają, to ten zawodnik musi być najlepszy na swojej pozycji. Zaś Achraf jest najlepszy na swojej pozycji − skomentował Camano.

Dzisiejszego popołudnia pojawiły się kolejne informacje w sprawie możliwego zatrudnienia Hakimiego przez mistrzów Niemiec. Mowa nie tylko o doniesieniach „TZ”, ale i również „Sport1” i Christiana Falka z niemieckiego „Sport Bilda”.

TZ

Manuel Bonke oraz Philipp Kessler donoszą, że monachijczycy obserwują rozwój Hakimiego już od momentu jego wypożyczenia w BVB. Choć pod względem defensywnym Marokańczyk może się jeszcze poprawić, to ofensywnie idealnie wpasowałby się w rolę wahadłowego, którego potrzebuje Bayern.

Sport1

 Mówi się, że mistrzowie Niemiec pragną ściągnąć nowego prawego obrońcę. Już przed rokiem Bayern wyrażał zainteresowanie transferem Hakimiego, lecz wówczas był zbyt drogi. Póki co nie ma jednak żadnej nowej oferty FCB za defensora Interu. Potencjalna kwota wykupu mogłaby wynieść około 45 milionów euro.

Christian Falk

Achraf Hakimi raz po raz jest tematem przy Saebener Strasse. Finansowo jego transfer jest jednak trudny do zrealizowania. Obecnie wszystko będzie zależało od życzeń Juliana Nagelsmanna, który chce wzmocnić skład we wszystkich aspektach.

Źródło: Sport1 / Falk
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...