DieRoten.pl
Reklama

107. derby Północ-Południe: Bayern chce ruszyć w górę tabeli

fot. DieRoten.pl
Reklama

Przed Bayernem Monachium bardzo ważny okres w Bundeslidze - końcówka grudnia to trzy pojedynku, które Bawarczycy muszą wygrać, aby myśleć o spokojnych świętach. Pierwszym rywalem na tej drodze będzie Werder Brema, z którym FCB zmierzy się po raz 107.

Po dwóch porażkach z rzędu Monachijczycy nieco poprawili swoje nastroje ogrywając w Lidze Mistrzów Tottenham Hotspur 3:1, zapisując na swoim koncie rekordowe 18 punktów w fazie pucharowej. "To było bardzo ważne dla nas zwycięstwo - to pierwsze z czterech spotkań, które chcemy wygrać" powiedział po meczu Champions League Thomas Muller.

Podopieczni Hansa Flicka w tym momencie tracą do lidera rozgrywek aż siedem punktów, dlatego też wszyscy oczekują, że pojedynek na Allianz Arena zakończy się wygraną gospodarzy. "Pozostały nam trzy mecze, które będą ciężkie, także ze względu na naszą sytuację kadrową. Jednak podchodzimy do całej sprawy bardzo pozytywnie. Zespół pokazał, że potrafi grać świetny futbol i sposób w jaki się prezentuje jest bardzo miły dla oka" powiedział trener FCB.

Werder traci punkty

W minionym sezonie Werderowi Brema zabrakło ledwie jednego punktu do zakwalifikowania się do europejskich pucharów. Obecne rozgrywki na tą chwilę nie są dla nich tak udane, bowiem zajmują 14 miejsce notując na swoim koncie tylko 14 punktów - aż o siedem mniej niż na tym samym etapie rok wcześniej.

Na ten wynik składają się 3 zwycięstwa, pięć remisów i sześć porażek. Dodatkowo na Werder deprymująco działa statystyka z FCB - przegrali ostatnich 17 spotkań z Bayernem w Lidze, zaś biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki wynik dochodzi do 20.

Sytuacja kadrowa FCB

Na tydzień przed końcem pierwszej części sezonu kadrze Bayernu daleko do doskonałości. Urazy leczą Kingsley Coman, Niklas Sule, Lucas Hernandez, Michael Cuisance i Fiete Arp. Corentin Tolisso narzeka na problemy mięśniowe, zaś Javi Martinez jest zawieszony za czerwoną kartkę w ostatnim meczu. Do składu jednak może powrócić David Alaba.

Przyjezdni z kolei będą musieli sobie radzić bez Leonardo Bittencourta, który wypadł ze składu w ostatnim czasie oraz bez zawodników, którzy już od jakiegoś czasu są wykluczeni z gry - Joshua Sargent, Niclas Fullkrug, Kevin Mohwald, Omer Toprak i Fin Bartels.

Trenerzy o najbliższym meczu

- Chcemy zakończyć rą rundę trzema wygranymi. To nie będzie łatwe, jednak to jest nasz plan, którym msuimy wykonać. Ważne jest to, aby do naszego celu podejść z pełną koncentracją i dyscypliną. Mierzymy się z zespołem, który potrafi grać w różnych systemach, który chce grać w futbol. Mi to się bardzo podoba. Mając to na uwadze musimy być bardzo ostrożni, bowiem inaczej może nas spotkać przykrość' - powiedział Flick.

- Nawet jeśli teraz nie jesteśmy w najlepszej formie, to się to nie liczy gdy się jedzie do Monachium. Damy z siebie wszystko co najlepsze na boisku i spróbujemy ugrać coś dla siebie. Trzeba jednak pamiętać że gramy przeciwko najlepszej drużynie w Niemczech. To że nie pokonali Leverkusen i Gladbach nie jest w tym momencie ważne, bowiem ich sposób w jaki bronią zawsze wiąże się z ryzykiem - powiedział szkoleniowiec Werderu Florian Kohfeldt.

Kursy bukmacherów: Bayern (1.14), Werder (18.00).

Mecze Bayernu, Ligi Niemieckiej i wszystkie najważniejsze spotkania możecie obstawiać w serwisie naszego sponsora: PZBUK.

Źródło: www.fcb.de
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...