Dokładnie, Reeken, niech obserwują Selke i go ściągną niedługo bo za rok Werder będzie dla niego za mały. Jest siedem lat młodszy od Lewandowskiego, ten nie wiadomo ile w Bayernie pogra. Wiec Selke by pograł a wpasowałby się do Bayernu, to napastnik inteligentny, wszechstronny, ma świetną technikę strzału, umie się poruszać na boisku. To by też rozwiązało problem następcy Robbena - Muller na prawe skrzydło jako schodzący, to chyba najlepsza pozycja dla niego, a Selke na szpicę.
02.01.2015 17:27
Jeśli ktoś oglądał młodzieżowe mistrzostwa Europy to wie, że Kimmich i Selke mają papiery na zostanie świetnymi zawodnikami, w przeciągu kilku lat podstawowymi reprezentantami Niemiec. W kadrze mistrzów Europy do lat 19 Kimmich prezentuje się naprawdę pewnie i dojrzale a Selke to dynamit.
02.01.2015 16:49
"No faworytem powinien być jeszcze Ozil Mistrz Świata ale sezon klubowy słaby i kontuzja."
LukasFan - Ozil nie jest Arabem, tylko Niemcem tureckiego pochodzenia. Turcy nie są Arabami. Zresztą np Persowie czy Palestyńczycy też nie. Z niemieckiej kadry prędzej by się Khedira załapał, bo jego ojciec jest Tunezyjczykiem (ale to praktycznie Niemiec, Tunezji w nim malutko).
31.12.2014 02:01
Fajnie by było jakby trafił do Bayernu, razem z Pizarro mieliby o czym porozmawiać, byłby wartościowy i doświadczony zmiennik. A po zakończeniu kariery mógłby pracować jako trener, to inteligentny i pracowity człowiek.
23.12.2014 01:35
Borussię akurat stać. Po Bayernie najbogatsza drużyna Bundesligi z dziewięciocyfrowymi obrotami. Rekordowymi w ostatnim czasie. I rekordowe zyski. W ostatnim czasie Borussia była w stanie pozwolić sobie na wydanie około 100 000 000 euro na transfery bez żadnego ryzyka dla stabilności finansowej. Nie róbmy z BVB pariasów.
Ani z niemieckiego rynku piłkarskiego czegoś o wielkich wymaganiach. Można zrobić świetne transfery poczynając od wolnych transferów a kończąc na kilku, kilkunastu milionach euro. Ruchy Bayernu przykładowo na rynku były minimalne finansowo w ostatnim czasie. Lewandowski - 0, Rode - 0, Bernat - 10 milionów, Xabi - 10 milionów.
W letnim okienku Borussia wydała około 54 000 000 euro na transfery mimo braku przychodów ze sprzedaży (jakieś 3 miliony euro). W poprzednim letnim około 53 000 000. To jest najlepszy dowód na zasobność portfeli w Dortmundzie.
Jednak ważne jest, by transfery przeprowadzać z głową, rozeznaniem na rynku. Bez takich bubli jak Mkhitaryan.
23.12.2014 01:34
ser321, nawet tutaj nie ceni się Shaqiriego i wyśmiano, gdy napisałem, że ze 30 milionów powinien kosztować przy sprzedaży. Ale Bayern często robi promocje na swoich piłkarzy.
Montoya to świetny talent, w Barcelonie nie gra z powodu dziwnych decyzji. Gdy wchodzi na boisko nie zawodzi. Ale jest Rafinha, Lahm i na prawą stronę potrzeba bardziej kogoś, kto będzie stanowił przyszłość tej pozycji. A Montoya nie jest prawostronnym odpowiednikiem Bernata.
Jeśliby kogoś sprowadzać z La Liga na prawą obronę to Carvajala, zwłaszcza, że jest ograny w Bundeslidze. Na pewno wygryzłby z miejsca Rafinhę, chociaż byłby to trudny do przeprowadzenia transfer. Innym ciekawym zamiennikiem dla Rafinhi byłby van der Wiel. Ale tutaj warto poszukać jakiegoś młodego Niemca. Rode ładnie po prawej stronie gra i ciekawe czy by się jako prawy wahadłowy sprawdził. Weiser mnie z kolei nie przekonuje. Innym tematem mógłby być Jung. Nadal młody zawodnik a ładnie sobie poczyna w Wolfsburgu, jeszcze w Eintrachcie zwracał uwagę. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się Rudiger, szkoda, że idealnym miejscem dla niego jest środek a nie bok obrony. Naprawdę inteligentny zawodnik, poukładany, świetne warunki i spore jak na jego wiek umiejętności. Nowy Boateng w niedalekiej przyszłości. Geis to defensywny pomocnik, ale jest szybki, wytrzymały i dynamiczny, bardzo młody zawodnik, szybko przekwalifikowałby się na prawą obronę a ma wielki talent. Na pewno do młodych talentów na prawej obronie w Niemczech należy Julian Korb. Mający zresztą mimo młodego wieku spore doświadczenie.
22.12.2014 19:35
Muller wypracował dwie bramki na wyjeździe mimo bycia osamotnionym w ataku (wywalczenie rzutu wolnego, po którym padła bramka + asysta przy golu Robbena) i 3.5? Na polskie to jak mierny z plusem... Bernat też zaniżone.
Absurdem jest to, że drużyna, która u siebie przegrała ma sumarycznie lepsze noty (34) od drużyny, która wygrała na wyjeździe dominując mecz (36,5). Chyba sobie popili przed świętami.
22.12.2014 19:13
Śmieję się. Najgorszy mecz sezonu, wszyscy przemęczeni, kadra przetrzebiona, nic nie wychodzi. Sędzia nie uznaje gola Robbenowi, myśli przy świętach, przyjęcia, podania niedokładne, a przeciwnik agresywny, na swoim boisku, zdeterminowany wychodzi na prowadzenie.
Efekt? Bayern wygrywa. Dlatego się śmieję bo nawet jak mecz jest beznadziejny to Bayern wygrywa. Nawet jeśli to jest ten mecz, który każda z najlepszych drużyn w sezonie przegrywa, ten najsłabszy moment, to trzy punkty są.
Na plus bramka Bastiana. Cudowne uderzenie, gol kolejki.
19.12.2014 22:36
Xabi uczy się języka, bo chce pracować jakiś czas w Bayernie pod okiem Guardioli by potem zostać trenerem. Inteligentny gość z charyzmą to powinien sobie poradzić w tym fachu.
19.12.2014 18:56
Niech dają 30, Shaqiri mimo niewpasowania się w Bayern jest tyle wart, a Wilki na to stać. Wszyscy będą zadowoleni, a przede wszystkim Shaqiri jeśli znajdzie miejsce w składzie.
17.12.2014 17:59
Was też bawi to, że swoją setną bramkę w Bayernie Robben strzelił głową a nie lewą nogą? :D
17.12.2014 17:29
Benatia z Mainz nie zagra, Lewandowski i Xabi mają być gotowi.
17.12.2014 00:18
Wstyd ze strony Freiburga. Ja nie wiem co w głowie mają zawodnicy, którzy kilka dni szykują się na mecz po to, by nawet nie próbować dotknąć piłki. Ja wiem, że broni się wygranej. Remisu. Jestem nawet w stanie zrozumieć w ograniczonym stopniu, że broni się przegranej. Ale nic nie próbować? Oddawać piłki za darmo, liczyć, że bramkarz obroni by nie było 0:5 i schodzić z boiska bez zażenowania?
Lepiej by już zostali w domu albo zmienili zawód, jeśli sobie wybierają z kim będą grać, a z kim nie.
17.12.2014 00:01
Wstyd ze strony Freiburga. Ja nie wiem co w głowie mają zawodnicy, którzy kilka dni szykują się na mecz po to, by nawet nie próbować dotknąć piłki. Ja wiem, że broni się wygranej. Remisu. Jestem nawet w stanie zrozumieć w ograniczonym stopniu, że broni się przegranej. Ale nic nie próbować? Oddawać piłki za darmo, liczyć, że bramkarz obroni by nie było 0:5 i schodzić z boiska bez zażenowania?
Lepiej by już zostali w domu albo zmienili zawód, jeśli sobie wybierają z kim będą grać, a z kim nie.
17.12.2014 00:00
Z Mullera mały pożytek na skrzydle? Mówimy o prawym skrzydle? Owszem, że są około trzydziestki i Robben i Ribery. Ale natychmiast, w tym sezonie grać nie przestaną. Po prostu nie ma pośpiechu chociaż zastępców należy szukać.
16.12.2014 00:13
Zawodnik ciekawy ale Reus lepszy mimo różnicy wieku. To już lepiej stawiać na Greena jak wróci albo na Kurta. Nie ma też ciśnienia na skrzydłowego, jest Robben, Ribery, Muller, Gotze, Shaqiri o ile nie odejdzie. Bardziej jest problem z bogactwem to nie ma pośpiechu, nie trzeba już teraz skrzydłowego szukać.
15.12.2014 23:54
Pozostaje do retransmisji nie sprawdzać wyników i będzie dobrze. Ot, trochę więcej cierpliwości o co trudno, bo osobiście codziennie bym oglądał mecz Bayernu. Szkoda, że tak się nie da. Aż nie wiem jak przeżyję te 5-6 tygodni przerwy zimowej :D
15.12.2014 21:24
"Czy wy co poniektórzy naprawdę uważacie, że przepaść pomiędzy ligą niemiecką i włoską jest tak wielka, że 16. drużyna w Niemczech wyeliminuje lidera Serie A? "
zywieczdroj - tak, jak najbardziej.
15.12.2014 18:03
Bayern i Real w ćwierćfinale, reszta będzie ciekawa. Nie podoba mi się to losowanie, nigdy nie podobają mi się wyjazdy w takie miejsca. Zwłaszcza, że nie wiadomo będzie jak będzie wyglądała po zimie Ukraina... ale wyjazd odbębnić, potem u siebie będzie w porządku. Schalke niech się nie skompromituje, tyle wystarczy, bo za samo odpadnięcie nikt im za złe mieć nie będzie. Borussia to dla mnie faworyt w starciu z Juventusem, ale muszą się ogarnąć. Leverkusen nie jest bez szan ale będzie miał ciężko, a dwumecz zapowiada się na defensywne szachy. Atletico jest faworytem, ale żaden wynik nie zaskoczy.
PSG z Chelsea i City z Barceloną to są hity 1/8. Mecz Porto z Basel wygląda przy tym jak dowcip. Trzymam kciuki za PSG w starciu petrodolarów z petrodolarami i za Barcelonę. Chociaż Chelsea jest z PSG faworytem. Nie będzie się Paryżanom łatwo grało. Basel ma szansę na ćwierćfinał by Real miał z kim grać, a Arsenal może w końcu przeskoczy 1/8. Trafił im się najłatwiejszy przeciwnik z 1 miejsc, Wenger w końcu ma odrobinę szczęścia. Należało im się.
Tak naprawdę jednak wszystko może się zdarzyć. To dwumecze, początek "wiosny", wiele zawsze zależy od szczegółów. A na boisko wychodzi po 11 zawodników. Także pozostaje czekać.
15.12.2014 15:37
Skoro żartem pada tu Legia to puśćmy wodze fantazji :D Bayern trafia na Arsenal, Borussia na City, Leverkusen na Porto, Schalke na Monaco. Bayern pewnie awansuje, Borussia przypieczętowuje awans w Dortmundzie po kolejnej wpadce City w LM. Leverkusen stacza wyrównany bój z Porto i awansuje dzięki skutecznej defensywie i bramce Bellarabiego na wyjeździe. Schalke spina się i pokonuje Monaco. W innych meczach Real trafia na Juventus, Barcelona na Szachtar, Atletico na PSG, Chelsea na Basel. Basel po dwumeczu przypominającym starcie tych drużyn dwa lata temu w LE niespodziewanie okazuje się katem kolejnej angielskiej drużyny i przechodzi dalej. PSG eliminuje Atletico przy ich zadyszce, Barcelona pewnie awansuje, Real po zażartym boju pokonuje Juventus.
W ćwierćfinałach Bayern trafia na Barcelonę, Borussia na Real, Schalke na Basel, Bayer na PSG. I mamy sensację! Bayer podbudowany awansem i zmotywowany bierze rewanż na PSG za blamaż sprzed roku. Schalke po ciężkiej walce eliminuje Basel, Borussia rzuca wszystko na LM nie majac już szans na puchary z ligi i klasycznie zachodzi Realowi za skórę wyrzucając ich dzięki bramkom u siebie. Bayern w starciu z Barceloną wygrywa będąc lepszym w tym, co Barcelona gra. I mamy półfinały LM Bayern - Schalke i Borussia - Bayer :D
A po drodze Wolfsburg i Gladbach zachodzą do finału LE :D
Jakby co to niech nikt nie bierze tego na poważnie, to takie football-fiction :D
15.12.2014 01:26
Finał LM Bayern - Borussia i Superpuchar Europy Bayern - Wolfsburg brzmią jak marzenie :D Nie ma co tak wybiegać myślami.
14.12.2014 23:27
Chętnie bym zobaczył we wtorek ostrą strzelaninę, ale się nie nastawiam. Raz to nigdy nie wiadomo, zdarzają się takie przypadki jak np na mundialu, gdzie nastawiano się, że Niemcy zdemolują Algierię a mecz na styku, a nie spodziewano się aż siedmiu bramek z Brazylią. Dwa, że w tym momencie Bayernowi zależy na dociągnięciu sezonu z umocnieniem swej pozycji, punktach, nie na szarżowaniu, bo rok był długi i ciężki, pora na odpoczynek, regenerację, nie szaleństwo. Więc nie będzie forsowania tempa.
Dlatego po cichu liczę na grad bramek, ale zadowoli mnie po prostu zwycięstwo :D
14.12.2014 21:40
Neuer, Rafinha, Boateng, Benatia, Bernat, Xabi, Schweinsteiger, Robben, Gotze, Ribery, Muller i da radę. Lewandowski niech odpocznie. Na ławce poza bramkarzem Dante, Weiser, Gaudino, Hojbjerg, Shaqiri, Lewandowski i jest kogo wprowadzić.
14.12.2014 21:34
Nie nazywałbym Bundesligi przeciętną, zwłaszcza przy takich wynikach w Europie. 4/16 drużyn w LM to Bundesliga, kolejny rok tak to wygląda więc to nie przypadek. Inny temat jest taki, że najpewniej na 8 drużyn po 1/8 pozostaną dwie niemieckie, Bayern i Borussia (chociaż nigdy nie wiadomo) - ale to nadal świetny rezultat ligi. Wolfsburg ma szanse nawet na finał LE, szaleje w tych rozgrywkach. Też miewa słabsze mecze, ale jak oglądałem mecz Wolfsburg - Lille, gdy Wilki spokojnie, mądrze, dojrzale mimo gry w dziesiątkę kontrolowali wydarzenia i dobijali wbrew sędziemu i jego karnemu z kapelusza dla Lille(obronionego przez Benaglio) Francuzów na 2 i 3 do zera to widziałem drużynę, która wie, co robi w Europie. Bayer i Schalke są niepewni i nie można na nich liczyć w Europie, ale jednak z grup wyszli. Gladbach świetnie w LE, bez porażki, wygrana grupa.
Nie da się nazwać takiej ligi przeciętną. W tym roku jest niesamowicie od 3 miejsca w dół wyrównana, spłaszczona. Cała liga się rozwija, chociaż zdarzają się mecze brzydkie lub wpadki w Europie (na razie największą jest to, że Bayer wyszedł z 2 miejsca zamiast wygrać grupę w LM). Poza Bayernem i Borussią raczej nikt z BL nie wygląda na kogoś, kto mógłby powalczyć z Chelsea, Realem, PSG czy Barceloną... ale mówimy już o ścisłym topie w Europie.
Nawet typowi niemieccy średniacy, jak Mainz, Augsburg, Hoffenheim grają coraz fajniejszą piłę i mają coraz ciekawsze składy. To naprawdę bardzo dobra liga, jedna z trzech najlepszych na świecie, to, że Bayern ją odstawia i dominuje to inny temat.
14.12.2014 20:22
Mi się to w Guardioli podoba, to kulturalne zdejmowanie presji. Zauważyłem, że gdy drużynie nie idzie to bierze odpowiedzialność na siebie, gdy drużyna gra świetnie to przenosi odpowiedzialność za dobry wynik na zespół. Wszelkie oceny z miejsca zgarnia tak, by piłkarze mieli spokój i pewność siebie.
14.12.2014 19:22
Apollo, dodajmy, że z tych 3 tylko 1 prawidłowa :D I trzeba przypomnieć że to co gra Bayern jest piłką defensywną. Tak, paradoksalnie to głęboka defensywa nawet, gdy strzelają kilka bramek na mecz. Nawet pozycja sweeper-keeper Neuera jest elementem defensywnym. Tylko przenosi tę defensywę w wyższe strefy boiska, skraca jeszcze bardziej pole gry. Obrona Guardioli polega na wysokim pressingu, posiadaniu piłki, wolnym tempie gry, cierpliwości, eliminacji potencjalnych kontr. To jest podstawa tego systemu. Przy klasie Bayernu bramki są wtedy kwestią czasu, dodatkiem. Dlatego też niektórych styl Guardioli może razić, to, że przyśpieszenia tempa są epizodyczne, że jest dużo grania piłką, trzymania rywala na dystans, cierpliwości w grze. W poprzednim roku kilka elementów tej defensywy nie funkcjonowało, w tym to zaskakuje.
14.12.2014 19:09
Schw31nst31ger, uproszczenie, ale trafne. Główną bronią PL są finanse, gdzie ostatnia drużyna zgarnia za media dwa razy więcej niż Bayern. Gdyby połowa drużyn z BL miała takie finanse jak w Anglii to by odstawili angielską daleko. Ale nadrabiają szkoleniem, taktyką, kulturą i organizacją gry, to inny świat. Mniejsze środki, drastycznie mniejsze ale piłkarsko odstawiają Anglię daleko do tyłu. Stąd nie tylko kompromitacje piłki angielskiej w klubach, ale i w kadrze od lat. Zatrzymali się w rozwoju i jedynym lekarstwem jest pompowanie setek milionów funtów.
14.12.2014 18:22
Cieszy w sumie poprawa wykonywania stałych fragmentów gry, wygląda to już lepiej, groźniej, chociaż daleko jeszcze by stwierdzić, że to poprawa stała. Nadal Bayern musi pracować nad skutecznością, nawet, jeśli to dziwnie brzmi przy tulu strzelanych bramkach. I z koncentracją - chociaż trudno jej wymagać, gdy zamiast grać mecze w lidze Bayern dokonuje w niej egzekucji.
Skuteczność i koncentracja, to będzie na wiosnę najważniejsze w Europie.
14.12.2014 02:00
Spokojnie, ten Ivan po prostu nie ma się - najwidoczniej - czego uczepić.
13.12.2014 22:14
Coś wam powiem. Oglądam Bundesligę od Euro 96, od czasu Bierhoffa, Klinsmanna. I nie pamiętam tak grającego Bayernu. Z taką dominacją, spokojem, pewnością. I to jeszcze w sezonie pomundialowym, te zawsze były ciężkie. To co robi Guardiola jest rzeczą niesamowitą. A nadal wszystko poprawia. W połączeniu z ogólną sytuacją Bayernu wprowadza nas to w złoty okres, moim zdaniem najlepszy od lat 70-tych i legendarnej wtedy ekipy i w Bayernie i kadrze Niemiec.
13.12.2014 21:59
Coś wam powiem. Oglądam Bundesligę od Euro 96, od czasu Bierhoffa, Klinsmanna. I nie pamiętam tak grającego Bayernu. Z taką dominacją, spokojem, pewnością. I to jeszcze w sezonie pomundialowym, te zawsze były ciężkie. To co robi Guardiola jest rzeczą niesamowitą. A nadal wszystko poprawia. W połączeniu z ogólną sytuacją Bayernu wprowadza nas to w złoty okres, moim zdaniem najlepszy od lat 70-tych i legendarnej wtedy ekipy i w Bayernie i kadrze Niemiec.
13.12.2014 21:58
UKU - a;e te drużyny mają swoje własne szanse na trafienie na inne drużyny, te z kolei swoje. To tworzy siatkę. Na przykład bezwzględne szanse Bayernu na trafienie na Arsenal to 20%. Ale już bezwzględne szanse Arsenalu na trafienie na Bayern to około 17%. Szanse, że Basel trafi na Bayern to około 14%, tak samo PSG, Juventus, Szachtar.
Także Bayern ma 20% szans na trafienie na Arsenal jak i na pozostałą czwórkę, ale Arsenal ma więcej % szans trafienia na Bayern niż pozostała czwórka. To już jest jedna zmienna w bezwzględnych szansach Bayernu. A potem występują kolejne (na przykład ile szans na trafienie na Arsenal ma jeden z potencjalnych jego przeciwników, a ile kolejny, to samo z resztą). To przykładowy pierwszy stopień tego, skąd tak różne szanse. Teraz już rozumiesz?
13.12.2014 18:56
To na kogo się trafiało wcześniej nie ma znaczenia jeśli chodzi o procentowe szanse! To zróżnicowanie w tabeli szans wynika nie tylko z tego, na kogo może trafić Bayern, ale z całej sieci możliwych rozwiązań. Przykładowo nie tylko z tego, że Arsenal jest jedna z kilku drużyn, na które Bayern może trafić, ale też z tego, na kogo nie może trafić Arsenal - a potem z tego, na kogo nie mogą trafić drużyny spośród tych, które na Arsenal trafić mogą i tak dalej. Przykładowo Bayern może trafić na 5 drużyn, w tym na Arsenal, z kolei Arsenal nie może trafić na Chelsea, co zwiększa szansę na trafienie na inna drużynę niż Bayern z 1/7 na 1/6, z kolei te sześć pozostałych drużyn ma własne konfiguracje i tak dalej co w jakis sposób zmniejsza/zwiększa ich szanse procentowe na trafienie na drużyny z drugich miejsc, które mogą z kolei trafić na Bayern... to po prostu szeroka statystyczna robota, żadne wróżenie z fusów.
13.12.2014 18:22
Akurat z UKU się zgadzam, Lewandowski dzisiaj cały mecz frustrował. Nie umiał przyjąć piłki, zmarnował kilka sytuacji, notował straty, kółeczka, podania do przeciwnika. Ale z drugiej strony strzelił piękną bramkę, którą można ująć jednym słowem: "precyzja". Dobrze, że trener trzymał go na boisko bo potrzebował przełamania. I piszę to chociaż widziałbym dzisiaj Mullera w jego miejsce. Lewandowski będzie jeszcze potrzebny w tym sezonie i musi mieć pewność siebie, mądrze Guardiola to z nim dzisiaj rozegrał, a rzucenie karty z nim się opłaciło bo po tej bramce Lewandowski powinien grać lepiej, z mniejszą presją.
13.12.2014 17:44
Odkryłem tajemnicę Robbena. Jego lewa noga jest rycerzem Jedi. Stąd na kilku metrach tak ta noga przyśpiesza, gdy każdy wie, że Robben pójdzie do końca na lewą nogę, ale nikt za tą nogą nie nadąża tak, że czasem dopiero trzeba zwolnionego tempa by zauważyć co w ogóle zaszło.
13.12.2014 17:25
Dwa słowa... Neuer style :D
13.12.2014 16:25
Nie jest to najlepszy możliwy skład, bo Muller siedzi na ławce. Ale i tak jest nieźle. Muller za Lewandowskiego, zdrowi Lahm i Alaba za Rafinhę i Bernata, zdrowy Thiago za Rode (chociaż Bernat i Rode są świetni) i przy takich czterech zmianach byłaby najsilniejsza jedenastka. Oczywiście pod warunkiem braku kontuzji.
13.12.2014 15:30
Po co Bayern ma się rewanżować za rozbicie Juventusu? :D
12.12.2014 21:49
Zagłosowałem na Basel. To będzie okres jeszcze po przerwie zimowej, paru zawodników nie będzie w pełni zdrowia, drużyna będzie się jeszcze rozkręcać. Od Basel słabszy jest Szachtar, ale nie ma sensu by latano z Monachium do kraju ogarniętego wojną, gdzie też ostro się gra. Do Szwajcarii blisko, kulturalnie, Europa. Idealna przygrywka do ćwierćfinału.
Jeśli zaś szukać atrakcji, to pozostaje PSG. Drużyna grająca ciekawą piłkę a co najważniejsze nie będąca Arsenalem, ten się przejadł jak i City. Ani Juventusem, który gra w Europie siekaninę.
12.12.2014 21:29
Powiem tak. Normalnie transfer za te 30 milionów za zawodnika po trzydziestce byłby dobry... gdyby Bayern potrzebował pieniędzy. Ale nie potrzebuje i to zamyka temat.
11.12.2014 01:44
Ja tam się cieszę, że City jest w 1/8. Może będą mieli dobry dzień i utną jakiegoś zwycięzcę grupy. A Gotze do 3 razy sztuka. Dwóch nie uznali, trzecią tak.
10.12.2014 22:32
Ja tam czekam aż zobaczę duet Bastian-Xabi w środku pola, obaj w zdrowiu, formie i walce o punkty. Na razie się rozmijają. Rode byłby wtedy świetnym uzupełnieniem dla tej dwójki, na ligę, z ławki na odpoczęcie dla kogoś z nich. A w przyszłości, jak będzie się tak rozpędzać, to pierwszy skład.
10.12.2014 22:30
Jest 2:0, ale bardzo nie podoba mi się skuteczność. To kolejny mecz, gdzie powinno paść kilka bramek więcej niż padło. Skuteczność i rzuty rożne to są elementy, nad którymi w zimie Bayern musi popracować, bo reszta funkcjonuje znakomicie. Jeśli te dwa elementy zaskoczą, skład się ustabilizuje zwłaszcza w defensywie to będzie zgniatanie na wiosnę kolejnych przeciwników.
10.12.2014 22:27
Josh, wynikami Realu w LM bym się nie sugerował. Mieli problemy w Bułgarii, rewanż ustawił im karny i czerwona otwierające mecz. A mówimy o Łudogorcu, nie jakiejś potędze, tylko kompletnym kopciuszku. Pokonali Liverpool, który gra w tym roku na poziomie Łudogorca i Basel.
Real jest silny, ale demonizowany w tej chwili. Pokonali Barcelonę w kryzysie, wygrali z kompletem najłatwiejszą grupę w LM. Gdy natrafili na silny opór - Atletico - mecz przegrali. W lidze mieli problemy, mają wąski skład. Kilka kontuzji i drużyna się im sypie. Kilka kontuzji w Bayernie - jakość pozostaje.
Do wiosny jeszcze daleko i wszystko się może zdarzyć. Z formą, sytuacją. Faza pucharowa to dwa mecze i wyjazd - więc jeden błąd, kilka szczegółów może przesądzić. Jak Barcelona zaskoczy a PSG się ustabilizuje, to z Realem konkurować będzie kilka drużyn. Bayern, Chelsea, Atletico, Barcelona i PSG. A kto wie, czy jakaś niespodzianka nie wyskoczy jak Atletico w poprzednim roku (chociaż mnie tym nie zaskoczyli). A i z czasem każdy będzie grać na 120%.
Dlatego najlepiej skupiać się na sobie. Jak patrzę na ten proponowany skład (Neuer - Rafinha, J. Boateng, Dante, Juan Bernat - Höjbjerg, Schweinsteiger, Rode, M. Götze - Shaqiri, Lewandowski) to mam wątpliwości, czy dobrze by Schweinsteiger wyszedł w pierwszym składzie. No i zmieniłbym Lewandowskiego na Mullera, Lewandowski może chwile odpocząć bo brakuje mu świeżości, a Muller jest nie do zdarcia, Bayern zazwyczaj odpada dopiero, jak Tomek nie wychodzi w pierwszym składzie lub schodzi z boiska (Niemcy tak samo, nie wierzcie to sprawdzić można - Bayern, Chelsea, Inter, Włochy, Hiszpania). Z Mullerem nic złego stać się nie może a Robertowi przyda się chwila przerwy. Ewentualnie dać obu i zagrać Rode i Hojbjergiem w środku tylko, Basti na ławkę. Też by uszło.
10.12.2014 16:33
Mam takie pytanie. Czemu jeszcze nie usunięto stąd KoanGuardioli za jego zachowanie i słownictwo?
06.12.2014 22:39
Nookie, nie obchodzi mnie to, żadne łatki ani nic. Kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat i obchodzi mnie tylko ten klub. Mogą mi nawet przypinać łatki fanboya Lewandowskiego (bo nie zwróciłem uwagi na to jak nie trafił z metra). Ślepy nie jestem by nie widzieć momentów, które denerwuję, nasycony nie jestem by nie chcieć kolejnych bramek, pięknych akcji.
Ale tak dobrze pod względem gry, wyników nie było jeszcze, nie pamiętam tego. To jak Guardiola usprawnił tę maszynę i stworzył z niej walec jest niesamowite. Wiele jeszcze próbuje, nie wszystko wychodzi, w poprzednim sezonie był czarny moment kryzysu uwieńczony bolesną porażką z Realem.
Ale jeszcze do tej pory nie było tak, że praktycznie każda drużyna, która wychodzi na boisko, myśli tylko o tym, by przetrwać, nie o coś powalczyć. I gdy komuś udaje się wydrzeć już nawet nie zwycięstwo, ale remis, to dziękuje niebiosom i jest to sensacja. A nadal jeszcze tylu zawodników musi wrócić do zdrowia, wejść w te koleiny, nadal wszystko jest w toku pracy, płynne.
06.12.2014 20:36
Tacy sędziowie jak Kircher powinni być usuwani z Bundesligi. Ten człowiek jest chory i chyba trzymał kciuki za to, by złamano komuś nogę. Bellarabi wskakuje wyprostowanymi nogami w nogi Rode chcąc mu zrobić krzywdę - żółta. Spahić sześciokrotnie pracuje na żółtą, to się na koniec objęli i pośmiali z sędzią. Faul za faulem i nic.
A niektórzy kibice powinni się nad sobą zastanowić, nad swoimi pojazdami po trenerze i zawodnikach. Kolejne z rzędu zwycięstwo, Bayern i Guardiola nie pozwalają innym choćby pomyśleć nawet nie o mistrzostwie, ale o powalczeniu o cokolwiek na boisku a leci krytyka. Klopp dostawał zaś wsparcie nawet będąc ostatni w tabeli.
Mam wrażenie, że niektórych po prostu nudzą zwycięstwa i dlatego zamiast cieszyć się kolejnymi wygranymi i tym, jak Bayern dominuje innych, czego w historii jego gry nie pamiętam, bo nawet w najlepszych sezonach do tej pory często to była walka, nadganianie, nie taka supremacja, narzekają jak stare baby bo tam tylko jedną bramką zamiast pięcioma, bo znowu nie każdy mecz jest majstersztykiem, tylko czasem dopilnuje się trzech punktów nad najgroźniejszym rywalem.
06.12.2014 20:29
Kalo, owszem. Opinie można wyrazić. Jak ktoś nazywa trenera debilem albo pisze głupoty to ja mam prawo do wypowiedzenia opinii na temat takiego gadania. I opinii na temat hejterów, którzy nie mają pożywki to wyszukują coraz to drobniejsze głupoty by się przyczepiać.
Czasem mam wrażenie, że po 2013 roku wiele się popsuło jeśli chodzi o zdrowy rozsądek i normalność niektórych. Nawet, jeśli w tym sezonie jak na razie jest lepiej nawet niż w sezonie 12/13, kompletna dominacja we wszystkich rozgrywkach (pomijając specyficzną wpadkę z City, w meczu o nic, w dziesiątkę i z prezentami).
Nawet nie poczekają na koniec meczu, ani nie popatrzą na realia co się dzieje na boisku. Czasem mam wrażenie, że niektórym Hajto działa na podświadomość.
06.12.2014 19:37
Niektórzy powinni poczytać co piszą i stuknąć się w głowę. Zwłaszcza na temat skrzydeł, gdzie najwięcej grają... Rafinha+Robben i Bernat+Ribery. To do tych, co np nie widzą Robbena na skrzydle. Obaj skrzydłowi już kilka razy schodzili niemalże do linii końcowej.
Także ci co już wrzucają na Guardiolę, którzy czekają pośród kolejnych zwycięstw aż będzie "kryzys" w postaci 45 minut bez bramki wobec Bayeru, niech idą kibicować gdzie indziej. Chociaż się nie dziwię, hejterzy rzadko mają okazję się wykazać to kiedys muszą mieć swoje święto.
Oby zawsze w takiej sytuacji.
06.12.2014 19:28
Według przepisów Son powinien dostać żółtą kartkę za to zagranie w końcówce i wylecieć.
Benatia i Spahić zapracowali na żółtą, z tym, że Benatia na jedną a Spahić wykazuje znacznie większe ambicje w tym kierunku. Kilka decyzji sędziego niezrozumiałych, ale bramka Robbena słusznie nieuznana, jak i nie powinien tak sie awanturować o to, że nie zagrał ręką, gdy zagrał.
Hajty nie da się słuchać, a niektórzy niech poczekaja do końca meczu z krytyką gry.
06.12.2014 19:25
Oglądałem mecz BVB z Wieśniakami i to była straszna kopanina. Wynik 1:0 jest sprawiedliwy tylko dlatego, że Wieśniaki mniej zasłużyli na zwycięstwo. Borussia była lepsza, ale to dziwne ujęcie, bo gra z obu stron była o trzy klasy niżej względem tego co prezentuje Bayern. Do tego masa chamskich zagrań, symulek, ostrych wejść. Kehl czy Ramos równie dobrze mogli obejrzeć więcej niż jedną kartkę, zwłaszcza Kehl, który mając żółtą na koncie poprzestawiał korkiem żebra przeciwnikowi, a potem jeszcze raz na żółtą się starał. Sędzia dostosował się do poziomu nie uznając jak najbardziej prawidłowej bramki Borussii, jak i podejmując dziwne decyzje w mniej istotnych sprawach.
Te 3 punkty Borussia wymęczyła, owszem, zasłużenie. Ale jak będą tak grać to niewiele im to da. Hoffenheim zaś pokazało, że początek ich sezonu był jednorazowym wypadkiem. Już Bayern ich obnażył, chociaż zagrał na pół gwizdka, rozklepał. Wieśniaki o pucharach mogą pomarzyć.
Wniosek z tego meczu jest taki, że Bayern jest ponad Bundesligą w tym momencie.
06.12.2014 02:14
Najważniejsze, że będzie gotowy na oba finały w Berlinie.
04.12.2014 11:59
Wiem, że większość wie, ale nie muszą wiedzieć wszyscy i warto wyjaśnić to wprowadzanie w błąd. Hymn Hiszpanii ze względu na podziały w kraju nie ma słów, bo jakiekolwiek by zrobili - byłyby źle przyjęte w którejś części kraju. Więc jest tylko muzyka.
Co do tego, że Boateng hymnu nie śpiewa to o niczym to nie świadczy. Ludzie różnie reagują, niektórzy po prostu przeżywają taki moment w kompletnym skupieniu. Po aferze na ten temat na Euro 2012, gdzie niektórzy wręcz twierdzili, że Niemcy nie zdobyli złota bo nie śpiewali hymnu, były wypowiedzi na ten temat. I to po prostu kwestia innego podejścia do sprawy. W Niemczech bycie Niemcem bardziej opierane jest na wartościach, na tożsamości, kulturze, języku. Na uznawaniu Konstytucji i pracy. Khedira się wtedy wypowiedział, że bycie Niemcem to nie śpiewanie hymnu, ale zaangażowanie się w niemieckie wartości. Nie tylko Boateng hymnu nie śpiewa, nie tylko ci, którzy mają mieszane pochodzenie. Najważniejsze jest to, jak zawodnik na boisku walczy, ile z siebie na nim daje drużynie.
Zresztą w wielu kadrach wielu piłkarzy hymnu nie śpiewa, wliczając to takich, których "korzeni" podważyć nie sposób. Człowiek w różny sposób się koncentruje przed meczem. Zwłaszcza profesjonaliści takiej klasy.
W kadrze Niemiec zresztą nie było zwyczaju śpiewania hymnu do roku 84, gdy Cesarz wymusił jako trener na piłkarzach śpiewanie.
04.12.2014 02:02
A ja się zastanawiam co Reus miałby robić w Realu. Taki piłkarz przede wszystkim chce grać, a nie posadzi Bale`a czy Ronaldo na ławce nawet, jakby grał od nich lepiej - za dużo kosztowali by siedzieć. W Realu byłby zmiennikiem. W Bayernie zaś ma szanse na szybsze bycie zawodnikiem pierwszego wyboru, bo Ribery powoli będzie karierę kończyć.
03.12.2014 18:40
Schweinsteiger, Muller, Neuer, to na tę chwilę - według mnie - kolejność do opaski. Nie Reus lub Gotze, tutaj ważna jest mentalność, posłuch, psychika, mniej umiejętności. Pod tym względem Bastiana podważyć się nie da, to generał. Neuer to bezczelny typ jeśli chodzi o grę, napełniony pewnością siebie i ustawiający obronę jak należy podobnie jak kiedyś Kahn. Tomek to zawodnik oddany całym sercem i duchem klubowi i reprezentacji, wojownik i geniusz na boisku, który w każdym meczu jest naładowany motywacją i przelewa ją na innych.
To musi być też doświadczenie i autorytet, ktoś, kto może w szatni opieprzyć resztę i nikt mu nie będzie miał tego za złe, nie pomyśli "a kto to jest by tak do mnie mówić". Ale jednocześnie kto bierze ciężar gry na siebie, skupia się na pozytywnej motywacji i zarażaniu energią, nie na jeżdżeniu po innych.
03.12.2014 18:39
UKU, zdajesz sobie sprawę że:
1. Starke jest aktualnie kontuzjowany.
2. Starek bywał kontuzjowany wcześniej, Raeder musiał z juniorów wskakiwać.
2. Reina to znacznie wyższa klasa niż Starke i lepiej mieć Reinę niż Starke na rezerwie, Reina to bramkarz z ogromnym doświadczeniem w Europie.
03.12.2014 18:34
Muller na prawej, Reus na lewej, Gotze za napastnikiem a napastnikiem Lewandowski - co powiedzielibyście na taką ofensywę gdy Robben i Ribery już sobie odpoczną? Mi ta trójka za napastnikiem właśnie by się bardzo podobała bo i Tomek, i Mario i Marco doskonale się znają z młodzieżówek, z kadry, są wszechstronni i potrafią się świetnie wymieniać pozycjami. Lewandowski zaś doskonale byłby zgrany z Reusem i Gotze, z Tomkiem też już mu to coraz lepiej wychodzi. Byłby moim zdaniem zabójczy kwartet na kilka lat.
Do tego procentowałoby to w kadrze Niemiec, bo trójka Muller, Gotze, Reus zapewne w takim układzie rządziliby też w reprezentacji.
03.12.2014 00:15
Prędzej od Ronaldo powinien wygrać ZP* rzecz jasna, nie LM. Teb brak edycji postów... Kolejność, skoro już odrzucono wszystkie inne kandydatury, jak dla mnie jest taka: Neuer, Messi, Ronaldo.
02.12.2014 21:34
Nie jestem fanem Messiego, ale skoro ktoś o niego pyta... prędzej Messi niż Ronaldo powinien wygrać LM. Jeśli chodzi o statystyki to pomimo kontuzji Messi ma chyba więcej bramek i asyst w tym sezonie niż Ronaldo, może to zbliżone statystyki. Złota Piłka dotyczy osiągnięć w świecie, a Messi został wicemistrzem świata i pociągnął Argentynę do finału strzelając zwycięskie bramki w kilku meczach. Pobił rekord bramkowy Ligi Mistrzów, pobił rekord bramkowy ligi hiszpańskiej i chyba jakiś tam jeszcze.
Prędzej więc Messi powinien wygrać ZP niż Ronaldo.
02.12.2014 16:56
Szkoda, że nie ma edycji postów tutaj, bo chciałem dopisać, że zastanowiłbym się tylko nad obecnością Boatenga w jedenastce fifowskiej.
01.12.2014 23:31
Sprawa jest prosta.
Najlepszy piłkarz na świecie w roku 2014 - Neuer
Najlepszy piłkarz w Europie w roku 2014 - Ronaldo
Najlepszy trener świata w roku 2014 - Joachim Low
Najlepszy trener w Europie w roku 2014 - Diego Simeone
Bawarczycy zasługujący na jedenastkę UEFA - Neuer, Alaba, Lahm, Robben.
Bawarczycy zasługujący na jedenastkę FIFA - Neuer,Boateng, Lahm, Schweinsteiger, Robben, Muller.
Tak to wygląda przy obiektywnym spojrzeniu. Jak będzie?
Piłkarz roku (świat) Ronaldo lub Messi
Piłkarz roku (Europa) - Ronaldo
Trener roku - Low
W jedenastce UEFA znajdą się Neuer, Alaba, Lahm i Robben z Bawarczyków.
01.12.2014 23:30
Aż musiałem się zalogować czytając niektórych kretynów najeżdżających na Bayern po tym meczu. Mój pierwszy post chociaż kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat.
Sam jestem wściekły za grę w "10", gdzie Boateng z miejsca dostał czerwoną, a zawodnikom City wszystko uchodziło płazem, łokcie w głowy, kopniaki, wejścia od tyłu (jak Zabaleta nie wyleciał?). Za to, że mimo przewagi City byłoby bezradne gdyby nie "asysty" Xabiego i Boatenga, którzy zagrali świetny mecz i popsuli to na koniec. Za zmiany Pepa, gdzie zamiast Bastiana i Mullera za Hojbjerga i Francka wszedł Shaqiri i zszedł Lewandowski, który bardzo dobrze dzisiaj walczył.
Aż chciałbym by City awansowało do ćwierćfinału i tam dostało lekcję gry od Bayernu tak, by ich kibice płakali i poumierali ze zgryzoty.
Ale serio takie zachowanie niektórych? Wyzywanie zawodników, histeria i płacze? Grupa wygrana, mecz spieprzony, ale dwumecz też wygrany. City ośmieszone bo nawet w przewadze na własnym boisku potrzebowali błędów by cokolwiek stworzyć. Mecz o pietruszkę, połowa składu na ławce i trybunach, przesądziły błędy. Idealne spotkanie by np Hojbjerg zagrał 90 minut w LM, by dostać zimny prysznic, a na koniec tak naprawdę nic się nie stało bo 1 miejsce w grupie zapewnione nawet, jakby CSKA w Monachium wygrało.
Niektórzy powinni porządnie ciepnąć łbem o ścianę i się uspokoić, bo Bayern idzie jak burza do przodu i kibicowanie mu w ostatnich latach jest łatwe i przyjemne. Widocznie na tyle, że podczepiło się tyle osób, które szanują klub i zawodników tylko wtedy, gdy ci wygrywają kilkoma bramkami, co nudzi ich na tyle, by przy jakims remisie lub porażce mogli wyrazić swoje frustracje.
26.11.2014 02:11
Aż musiałem się zalogować czytając niektórych kretynów najeżdżających na Bayern po tym meczu. Mój pierwszy post chociaż kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat.
Sam jestem wściekły za grę w "10", gdzie Boateng z miejsca dostał czerwoną, a zawodnikom City wszystko uchodziło płazem, łokcie w głowy, kopniaki, wejścia od tyłu (jak Zabaleta nie wyleciał?). Za to, że mimo przewagi City byłoby bezradne gdyby nie "asysty" Xabiego i Boatenga, którzy zagrali świetny mecz i popsuli to na koniec. Za zmiany Pepa, gdzie zamiast Bastiana i Mullera za Hojbjerga i Francka wszedł Shaqiri i zszedł Lewandowski, który bardzo dobrze dzisiaj walczył.
Aż chciałbym by City awansowało do ćwierćfinału i tam dostało lekcję gry od Bayernu tak, by ich kibice płakali i poumierali ze zgryzoty.
Ale serio takie zachowanie niektórych? Wyzywanie zawodników, histeria i płacze? Grupa wygrana, mecz spieprzony, ale dwumecz też wygrany. City ośmieszone bo nawet w przewadze na własnym boisku potrzebowali błędów by cokolwiek stworzyć. Mecz o pietruszkę, połowa składu na ławce i trybunach, przesądziły błędy. Idealne spotkanie by np Hojbjerg zagrał 90 minut w LM, by dostać zimny prysznic, a na koniec tak naprawdę nic się nie stało bo 1 miejsce w grupie zapewnione nawet, jakby CSKA w Monachium wygrało.
Niektórzy powinni porządnie ciepnąć łbem o ścianę i się uspokoić, bo Bayern idzie jak burza do przodu i kibicowanie mu w ostatnich latach jest łatwe i przyjemne. Widocznie na tyle, że podczepiło się tyle osób, które szanują klub i zawodników tylko wtedy, gdy ci wygrywają kilkoma bramkami, co nudzi ich na tyle, by przy jakims remisie lub porażce mogli wyrazić swoje frustracje.
Dokładnie, Reeken, niech obserwują Selke i go ściągną niedługo bo za rok Werder będzie dla niego za mały. Jest siedem lat młodszy od Lewandowskiego, ten nie wiadomo ile w Bayernie pogra. Wiec Selke by pograł a wpasowałby się do Bayernu, to napastnik inteligentny, wszechstronny, ma świetną technikę strzału, umie się poruszać na boisku. To by też rozwiązało problem następcy Robbena - Muller na prawe skrzydło jako schodzący, to chyba najlepsza pozycja dla niego, a Selke na szpicę.
02.01.2015 17:27
Jeśli ktoś oglądał młodzieżowe mistrzostwa Europy to wie, że Kimmich i Selke mają papiery na zostanie świetnymi zawodnikami, w przeciągu kilku lat podstawowymi reprezentantami Niemiec. W kadrze mistrzów Europy do lat 19 Kimmich prezentuje się naprawdę pewnie i dojrzale a Selke to dynamit.
02.01.2015 16:49
"No faworytem powinien być jeszcze Ozil Mistrz Świata ale sezon klubowy słaby i kontuzja."
LukasFan - Ozil nie jest Arabem, tylko Niemcem tureckiego pochodzenia. Turcy nie są Arabami. Zresztą np Persowie czy Palestyńczycy też nie. Z niemieckiej kadry prędzej by się Khedira załapał, bo jego ojciec jest Tunezyjczykiem (ale to praktycznie Niemiec, Tunezji w nim malutko).
31.12.2014 02:01
Fajnie by było jakby trafił do Bayernu, razem z Pizarro mieliby o czym porozmawiać, byłby wartościowy i doświadczony zmiennik. A po zakończeniu kariery mógłby pracować jako trener, to inteligentny i pracowity człowiek.
23.12.2014 01:35
Borussię akurat stać. Po Bayernie najbogatsza drużyna Bundesligi z dziewięciocyfrowymi obrotami. Rekordowymi w ostatnim czasie. I rekordowe zyski. W ostatnim czasie Borussia była w stanie pozwolić sobie na wydanie około 100 000 000 euro na transfery bez żadnego ryzyka dla stabilności finansowej. Nie róbmy z BVB pariasów.
Ani z niemieckiego rynku piłkarskiego czegoś o wielkich wymaganiach. Można zrobić świetne transfery poczynając od wolnych transferów a kończąc na kilku, kilkunastu milionach euro. Ruchy Bayernu przykładowo na rynku były minimalne finansowo w ostatnim czasie. Lewandowski - 0, Rode - 0, Bernat - 10 milionów, Xabi - 10 milionów.
W letnim okienku Borussia wydała około 54 000 000 euro na transfery mimo braku przychodów ze sprzedaży (jakieś 3 miliony euro). W poprzednim letnim około 53 000 000. To jest najlepszy dowód na zasobność portfeli w Dortmundzie.
Jednak ważne jest, by transfery przeprowadzać z głową, rozeznaniem na rynku. Bez takich bubli jak Mkhitaryan.
23.12.2014 01:34
ser321, nawet tutaj nie ceni się Shaqiriego i wyśmiano, gdy napisałem, że ze 30 milionów powinien kosztować przy sprzedaży. Ale Bayern często robi promocje na swoich piłkarzy.
Montoya to świetny talent, w Barcelonie nie gra z powodu dziwnych decyzji. Gdy wchodzi na boisko nie zawodzi. Ale jest Rafinha, Lahm i na prawą stronę potrzeba bardziej kogoś, kto będzie stanowił przyszłość tej pozycji. A Montoya nie jest prawostronnym odpowiednikiem Bernata.
Jeśliby kogoś sprowadzać z La Liga na prawą obronę to Carvajala, zwłaszcza, że jest ograny w Bundeslidze. Na pewno wygryzłby z miejsca Rafinhę, chociaż byłby to trudny do przeprowadzenia transfer. Innym ciekawym zamiennikiem dla Rafinhi byłby van der Wiel. Ale tutaj warto poszukać jakiegoś młodego Niemca. Rode ładnie po prawej stronie gra i ciekawe czy by się jako prawy wahadłowy sprawdził. Weiser mnie z kolei nie przekonuje. Innym tematem mógłby być Jung. Nadal młody zawodnik a ładnie sobie poczyna w Wolfsburgu, jeszcze w Eintrachcie zwracał uwagę. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się Rudiger, szkoda, że idealnym miejscem dla niego jest środek a nie bok obrony. Naprawdę inteligentny zawodnik, poukładany, świetne warunki i spore jak na jego wiek umiejętności. Nowy Boateng w niedalekiej przyszłości. Geis to defensywny pomocnik, ale jest szybki, wytrzymały i dynamiczny, bardzo młody zawodnik, szybko przekwalifikowałby się na prawą obronę a ma wielki talent. Na pewno do młodych talentów na prawej obronie w Niemczech należy Julian Korb. Mający zresztą mimo młodego wieku spore doświadczenie.
22.12.2014 19:35
Muller wypracował dwie bramki na wyjeździe mimo bycia osamotnionym w ataku (wywalczenie rzutu wolnego, po którym padła bramka + asysta przy golu Robbena) i 3.5? Na polskie to jak mierny z plusem... Bernat też zaniżone.
Absurdem jest to, że drużyna, która u siebie przegrała ma sumarycznie lepsze noty (34) od drużyny, która wygrała na wyjeździe dominując mecz (36,5). Chyba sobie popili przed świętami.
22.12.2014 19:13
Śmieję się. Najgorszy mecz sezonu, wszyscy przemęczeni, kadra przetrzebiona, nic nie wychodzi. Sędzia nie uznaje gola Robbenowi, myśli przy świętach, przyjęcia, podania niedokładne, a przeciwnik agresywny, na swoim boisku, zdeterminowany wychodzi na prowadzenie.
Efekt? Bayern wygrywa. Dlatego się śmieję bo nawet jak mecz jest beznadziejny to Bayern wygrywa. Nawet jeśli to jest ten mecz, który każda z najlepszych drużyn w sezonie przegrywa, ten najsłabszy moment, to trzy punkty są.
Na plus bramka Bastiana. Cudowne uderzenie, gol kolejki.
19.12.2014 22:36
Xabi uczy się języka, bo chce pracować jakiś czas w Bayernie pod okiem Guardioli by potem zostać trenerem. Inteligentny gość z charyzmą to powinien sobie poradzić w tym fachu.
19.12.2014 18:56
Niech dają 30, Shaqiri mimo niewpasowania się w Bayern jest tyle wart, a Wilki na to stać. Wszyscy będą zadowoleni, a przede wszystkim Shaqiri jeśli znajdzie miejsce w składzie.
17.12.2014 17:59
Was też bawi to, że swoją setną bramkę w Bayernie Robben strzelił głową a nie lewą nogą? :D
17.12.2014 17:29
Benatia z Mainz nie zagra, Lewandowski i Xabi mają być gotowi.
17.12.2014 00:18
Wstyd ze strony Freiburga. Ja nie wiem co w głowie mają zawodnicy, którzy kilka dni szykują się na mecz po to, by nawet nie próbować dotknąć piłki. Ja wiem, że broni się wygranej. Remisu. Jestem nawet w stanie zrozumieć w ograniczonym stopniu, że broni się przegranej. Ale nic nie próbować? Oddawać piłki za darmo, liczyć, że bramkarz obroni by nie było 0:5 i schodzić z boiska bez zażenowania?
Lepiej by już zostali w domu albo zmienili zawód, jeśli sobie wybierają z kim będą grać, a z kim nie.
17.12.2014 00:01
Wstyd ze strony Freiburga. Ja nie wiem co w głowie mają zawodnicy, którzy kilka dni szykują się na mecz po to, by nawet nie próbować dotknąć piłki. Ja wiem, że broni się wygranej. Remisu. Jestem nawet w stanie zrozumieć w ograniczonym stopniu, że broni się przegranej. Ale nic nie próbować? Oddawać piłki za darmo, liczyć, że bramkarz obroni by nie było 0:5 i schodzić z boiska bez zażenowania?
Lepiej by już zostali w domu albo zmienili zawód, jeśli sobie wybierają z kim będą grać, a z kim nie.
17.12.2014 00:00
Z Mullera mały pożytek na skrzydle? Mówimy o prawym skrzydle? Owszem, że są około trzydziestki i Robben i Ribery. Ale natychmiast, w tym sezonie grać nie przestaną. Po prostu nie ma pośpiechu chociaż zastępców należy szukać.
16.12.2014 00:13
Zawodnik ciekawy ale Reus lepszy mimo różnicy wieku. To już lepiej stawiać na Greena jak wróci albo na Kurta. Nie ma też ciśnienia na skrzydłowego, jest Robben, Ribery, Muller, Gotze, Shaqiri o ile nie odejdzie. Bardziej jest problem z bogactwem to nie ma pośpiechu, nie trzeba już teraz skrzydłowego szukać.
15.12.2014 23:54
Pozostaje do retransmisji nie sprawdzać wyników i będzie dobrze. Ot, trochę więcej cierpliwości o co trudno, bo osobiście codziennie bym oglądał mecz Bayernu. Szkoda, że tak się nie da. Aż nie wiem jak przeżyję te 5-6 tygodni przerwy zimowej :D
15.12.2014 21:24
"Czy wy co poniektórzy naprawdę uważacie, że przepaść pomiędzy ligą niemiecką i włoską jest tak wielka, że 16. drużyna w Niemczech wyeliminuje lidera Serie A? "
zywieczdroj - tak, jak najbardziej.
15.12.2014 18:03
Bayern i Real w ćwierćfinale, reszta będzie ciekawa. Nie podoba mi się to losowanie, nigdy nie podobają mi się wyjazdy w takie miejsca. Zwłaszcza, że nie wiadomo będzie jak będzie wyglądała po zimie Ukraina... ale wyjazd odbębnić, potem u siebie będzie w porządku. Schalke niech się nie skompromituje, tyle wystarczy, bo za samo odpadnięcie nikt im za złe mieć nie będzie. Borussia to dla mnie faworyt w starciu z Juventusem, ale muszą się ogarnąć. Leverkusen nie jest bez szan ale będzie miał ciężko, a dwumecz zapowiada się na defensywne szachy. Atletico jest faworytem, ale żaden wynik nie zaskoczy.
PSG z Chelsea i City z Barceloną to są hity 1/8. Mecz Porto z Basel wygląda przy tym jak dowcip. Trzymam kciuki za PSG w starciu petrodolarów z petrodolarami i za Barcelonę. Chociaż Chelsea jest z PSG faworytem. Nie będzie się Paryżanom łatwo grało. Basel ma szansę na ćwierćfinał by Real miał z kim grać, a Arsenal może w końcu przeskoczy 1/8. Trafił im się najłatwiejszy przeciwnik z 1 miejsc, Wenger w końcu ma odrobinę szczęścia. Należało im się.
Tak naprawdę jednak wszystko może się zdarzyć. To dwumecze, początek "wiosny", wiele zawsze zależy od szczegółów. A na boisko wychodzi po 11 zawodników. Także pozostaje czekać.
15.12.2014 15:37
Skoro żartem pada tu Legia to puśćmy wodze fantazji :D Bayern trafia na Arsenal, Borussia na City, Leverkusen na Porto, Schalke na Monaco. Bayern pewnie awansuje, Borussia przypieczętowuje awans w Dortmundzie po kolejnej wpadce City w LM. Leverkusen stacza wyrównany bój z Porto i awansuje dzięki skutecznej defensywie i bramce Bellarabiego na wyjeździe. Schalke spina się i pokonuje Monaco. W innych meczach Real trafia na Juventus, Barcelona na Szachtar, Atletico na PSG, Chelsea na Basel. Basel po dwumeczu przypominającym starcie tych drużyn dwa lata temu w LE niespodziewanie okazuje się katem kolejnej angielskiej drużyny i przechodzi dalej. PSG eliminuje Atletico przy ich zadyszce, Barcelona pewnie awansuje, Real po zażartym boju pokonuje Juventus.
W ćwierćfinałach Bayern trafia na Barcelonę, Borussia na Real, Schalke na Basel, Bayer na PSG. I mamy sensację! Bayer podbudowany awansem i zmotywowany bierze rewanż na PSG za blamaż sprzed roku. Schalke po ciężkiej walce eliminuje Basel, Borussia rzuca wszystko na LM nie majac już szans na puchary z ligi i klasycznie zachodzi Realowi za skórę wyrzucając ich dzięki bramkom u siebie. Bayern w starciu z Barceloną wygrywa będąc lepszym w tym, co Barcelona gra. I mamy półfinały LM Bayern - Schalke i Borussia - Bayer :D
A po drodze Wolfsburg i Gladbach zachodzą do finału LE :D
Jakby co to niech nikt nie bierze tego na poważnie, to takie football-fiction :D
15.12.2014 01:26
Finał LM Bayern - Borussia i Superpuchar Europy Bayern - Wolfsburg brzmią jak marzenie :D Nie ma co tak wybiegać myślami.
14.12.2014 23:27
Chętnie bym zobaczył we wtorek ostrą strzelaninę, ale się nie nastawiam. Raz to nigdy nie wiadomo, zdarzają się takie przypadki jak np na mundialu, gdzie nastawiano się, że Niemcy zdemolują Algierię a mecz na styku, a nie spodziewano się aż siedmiu bramek z Brazylią. Dwa, że w tym momencie Bayernowi zależy na dociągnięciu sezonu z umocnieniem swej pozycji, punktach, nie na szarżowaniu, bo rok był długi i ciężki, pora na odpoczynek, regenerację, nie szaleństwo. Więc nie będzie forsowania tempa.
Dlatego po cichu liczę na grad bramek, ale zadowoli mnie po prostu zwycięstwo :D
14.12.2014 21:40
Neuer, Rafinha, Boateng, Benatia, Bernat, Xabi, Schweinsteiger, Robben, Gotze, Ribery, Muller i da radę. Lewandowski niech odpocznie. Na ławce poza bramkarzem Dante, Weiser, Gaudino, Hojbjerg, Shaqiri, Lewandowski i jest kogo wprowadzić.
14.12.2014 21:34
Nie nazywałbym Bundesligi przeciętną, zwłaszcza przy takich wynikach w Europie. 4/16 drużyn w LM to Bundesliga, kolejny rok tak to wygląda więc to nie przypadek. Inny temat jest taki, że najpewniej na 8 drużyn po 1/8 pozostaną dwie niemieckie, Bayern i Borussia (chociaż nigdy nie wiadomo) - ale to nadal świetny rezultat ligi. Wolfsburg ma szanse nawet na finał LE, szaleje w tych rozgrywkach. Też miewa słabsze mecze, ale jak oglądałem mecz Wolfsburg - Lille, gdy Wilki spokojnie, mądrze, dojrzale mimo gry w dziesiątkę kontrolowali wydarzenia i dobijali wbrew sędziemu i jego karnemu z kapelusza dla Lille(obronionego przez Benaglio) Francuzów na 2 i 3 do zera to widziałem drużynę, która wie, co robi w Europie. Bayer i Schalke są niepewni i nie można na nich liczyć w Europie, ale jednak z grup wyszli. Gladbach świetnie w LE, bez porażki, wygrana grupa.
Nie da się nazwać takiej ligi przeciętną. W tym roku jest niesamowicie od 3 miejsca w dół wyrównana, spłaszczona. Cała liga się rozwija, chociaż zdarzają się mecze brzydkie lub wpadki w Europie (na razie największą jest to, że Bayer wyszedł z 2 miejsca zamiast wygrać grupę w LM). Poza Bayernem i Borussią raczej nikt z BL nie wygląda na kogoś, kto mógłby powalczyć z Chelsea, Realem, PSG czy Barceloną... ale mówimy już o ścisłym topie w Europie.
Nawet typowi niemieccy średniacy, jak Mainz, Augsburg, Hoffenheim grają coraz fajniejszą piłę i mają coraz ciekawsze składy. To naprawdę bardzo dobra liga, jedna z trzech najlepszych na świecie, to, że Bayern ją odstawia i dominuje to inny temat.
14.12.2014 20:22
Mi się to w Guardioli podoba, to kulturalne zdejmowanie presji. Zauważyłem, że gdy drużynie nie idzie to bierze odpowiedzialność na siebie, gdy drużyna gra świetnie to przenosi odpowiedzialność za dobry wynik na zespół. Wszelkie oceny z miejsca zgarnia tak, by piłkarze mieli spokój i pewność siebie.
14.12.2014 19:22
Apollo, dodajmy, że z tych 3 tylko 1 prawidłowa :D I trzeba przypomnieć że to co gra Bayern jest piłką defensywną. Tak, paradoksalnie to głęboka defensywa nawet, gdy strzelają kilka bramek na mecz. Nawet pozycja sweeper-keeper Neuera jest elementem defensywnym. Tylko przenosi tę defensywę w wyższe strefy boiska, skraca jeszcze bardziej pole gry. Obrona Guardioli polega na wysokim pressingu, posiadaniu piłki, wolnym tempie gry, cierpliwości, eliminacji potencjalnych kontr. To jest podstawa tego systemu. Przy klasie Bayernu bramki są wtedy kwestią czasu, dodatkiem. Dlatego też niektórych styl Guardioli może razić, to, że przyśpieszenia tempa są epizodyczne, że jest dużo grania piłką, trzymania rywala na dystans, cierpliwości w grze. W poprzednim roku kilka elementów tej defensywy nie funkcjonowało, w tym to zaskakuje.
14.12.2014 19:09
Schw31nst31ger, uproszczenie, ale trafne. Główną bronią PL są finanse, gdzie ostatnia drużyna zgarnia za media dwa razy więcej niż Bayern. Gdyby połowa drużyn z BL miała takie finanse jak w Anglii to by odstawili angielską daleko. Ale nadrabiają szkoleniem, taktyką, kulturą i organizacją gry, to inny świat. Mniejsze środki, drastycznie mniejsze ale piłkarsko odstawiają Anglię daleko do tyłu. Stąd nie tylko kompromitacje piłki angielskiej w klubach, ale i w kadrze od lat. Zatrzymali się w rozwoju i jedynym lekarstwem jest pompowanie setek milionów funtów.
14.12.2014 18:22
Cieszy w sumie poprawa wykonywania stałych fragmentów gry, wygląda to już lepiej, groźniej, chociaż daleko jeszcze by stwierdzić, że to poprawa stała. Nadal Bayern musi pracować nad skutecznością, nawet, jeśli to dziwnie brzmi przy tulu strzelanych bramkach. I z koncentracją - chociaż trudno jej wymagać, gdy zamiast grać mecze w lidze Bayern dokonuje w niej egzekucji.
Skuteczność i koncentracja, to będzie na wiosnę najważniejsze w Europie.
14.12.2014 02:00
Spokojnie, ten Ivan po prostu nie ma się - najwidoczniej - czego uczepić.
13.12.2014 22:14
Coś wam powiem. Oglądam Bundesligę od Euro 96, od czasu Bierhoffa, Klinsmanna. I nie pamiętam tak grającego Bayernu. Z taką dominacją, spokojem, pewnością. I to jeszcze w sezonie pomundialowym, te zawsze były ciężkie. To co robi Guardiola jest rzeczą niesamowitą. A nadal wszystko poprawia. W połączeniu z ogólną sytuacją Bayernu wprowadza nas to w złoty okres, moim zdaniem najlepszy od lat 70-tych i legendarnej wtedy ekipy i w Bayernie i kadrze Niemiec.
13.12.2014 21:59
Coś wam powiem. Oglądam Bundesligę od Euro 96, od czasu Bierhoffa, Klinsmanna. I nie pamiętam tak grającego Bayernu. Z taką dominacją, spokojem, pewnością. I to jeszcze w sezonie pomundialowym, te zawsze były ciężkie. To co robi Guardiola jest rzeczą niesamowitą. A nadal wszystko poprawia. W połączeniu z ogólną sytuacją Bayernu wprowadza nas to w złoty okres, moim zdaniem najlepszy od lat 70-tych i legendarnej wtedy ekipy i w Bayernie i kadrze Niemiec.
13.12.2014 21:58
UKU - a;e te drużyny mają swoje własne szanse na trafienie na inne drużyny, te z kolei swoje. To tworzy siatkę. Na przykład bezwzględne szanse Bayernu na trafienie na Arsenal to 20%. Ale już bezwzględne szanse Arsenalu na trafienie na Bayern to około 17%. Szanse, że Basel trafi na Bayern to około 14%, tak samo PSG, Juventus, Szachtar.
Także Bayern ma 20% szans na trafienie na Arsenal jak i na pozostałą czwórkę, ale Arsenal ma więcej % szans trafienia na Bayern niż pozostała czwórka. To już jest jedna zmienna w bezwzględnych szansach Bayernu. A potem występują kolejne (na przykład ile szans na trafienie na Arsenal ma jeden z potencjalnych jego przeciwników, a ile kolejny, to samo z resztą). To przykładowy pierwszy stopień tego, skąd tak różne szanse. Teraz już rozumiesz?
13.12.2014 18:56
To na kogo się trafiało wcześniej nie ma znaczenia jeśli chodzi o procentowe szanse! To zróżnicowanie w tabeli szans wynika nie tylko z tego, na kogo może trafić Bayern, ale z całej sieci możliwych rozwiązań. Przykładowo nie tylko z tego, że Arsenal jest jedna z kilku drużyn, na które Bayern może trafić, ale też z tego, na kogo nie może trafić Arsenal - a potem z tego, na kogo nie mogą trafić drużyny spośród tych, które na Arsenal trafić mogą i tak dalej. Przykładowo Bayern może trafić na 5 drużyn, w tym na Arsenal, z kolei Arsenal nie może trafić na Chelsea, co zwiększa szansę na trafienie na inna drużynę niż Bayern z 1/7 na 1/6, z kolei te sześć pozostałych drużyn ma własne konfiguracje i tak dalej co w jakis sposób zmniejsza/zwiększa ich szanse procentowe na trafienie na drużyny z drugich miejsc, które mogą z kolei trafić na Bayern... to po prostu szeroka statystyczna robota, żadne wróżenie z fusów.
13.12.2014 18:22
Akurat z UKU się zgadzam, Lewandowski dzisiaj cały mecz frustrował. Nie umiał przyjąć piłki, zmarnował kilka sytuacji, notował straty, kółeczka, podania do przeciwnika. Ale z drugiej strony strzelił piękną bramkę, którą można ująć jednym słowem: "precyzja". Dobrze, że trener trzymał go na boisko bo potrzebował przełamania. I piszę to chociaż widziałbym dzisiaj Mullera w jego miejsce. Lewandowski będzie jeszcze potrzebny w tym sezonie i musi mieć pewność siebie, mądrze Guardiola to z nim dzisiaj rozegrał, a rzucenie karty z nim się opłaciło bo po tej bramce Lewandowski powinien grać lepiej, z mniejszą presją.
13.12.2014 17:44
Odkryłem tajemnicę Robbena. Jego lewa noga jest rycerzem Jedi. Stąd na kilku metrach tak ta noga przyśpiesza, gdy każdy wie, że Robben pójdzie do końca na lewą nogę, ale nikt za tą nogą nie nadąża tak, że czasem dopiero trzeba zwolnionego tempa by zauważyć co w ogóle zaszło.
13.12.2014 17:25
Dwa słowa... Neuer style :D
13.12.2014 16:25
Nie jest to najlepszy możliwy skład, bo Muller siedzi na ławce. Ale i tak jest nieźle. Muller za Lewandowskiego, zdrowi Lahm i Alaba za Rafinhę i Bernata, zdrowy Thiago za Rode (chociaż Bernat i Rode są świetni) i przy takich czterech zmianach byłaby najsilniejsza jedenastka. Oczywiście pod warunkiem braku kontuzji.
13.12.2014 15:30
Po co Bayern ma się rewanżować za rozbicie Juventusu? :D
12.12.2014 21:49
Zagłosowałem na Basel. To będzie okres jeszcze po przerwie zimowej, paru zawodników nie będzie w pełni zdrowia, drużyna będzie się jeszcze rozkręcać. Od Basel słabszy jest Szachtar, ale nie ma sensu by latano z Monachium do kraju ogarniętego wojną, gdzie też ostro się gra. Do Szwajcarii blisko, kulturalnie, Europa. Idealna przygrywka do ćwierćfinału.
Jeśli zaś szukać atrakcji, to pozostaje PSG. Drużyna grająca ciekawą piłkę a co najważniejsze nie będąca Arsenalem, ten się przejadł jak i City. Ani Juventusem, który gra w Europie siekaninę.
12.12.2014 21:29
Powiem tak. Normalnie transfer za te 30 milionów za zawodnika po trzydziestce byłby dobry... gdyby Bayern potrzebował pieniędzy. Ale nie potrzebuje i to zamyka temat.
11.12.2014 01:44
Ja tam się cieszę, że City jest w 1/8. Może będą mieli dobry dzień i utną jakiegoś zwycięzcę grupy. A Gotze do 3 razy sztuka. Dwóch nie uznali, trzecią tak.
10.12.2014 22:32
Ja tam czekam aż zobaczę duet Bastian-Xabi w środku pola, obaj w zdrowiu, formie i walce o punkty. Na razie się rozmijają. Rode byłby wtedy świetnym uzupełnieniem dla tej dwójki, na ligę, z ławki na odpoczęcie dla kogoś z nich. A w przyszłości, jak będzie się tak rozpędzać, to pierwszy skład.
10.12.2014 22:30
Jest 2:0, ale bardzo nie podoba mi się skuteczność. To kolejny mecz, gdzie powinno paść kilka bramek więcej niż padło. Skuteczność i rzuty rożne to są elementy, nad którymi w zimie Bayern musi popracować, bo reszta funkcjonuje znakomicie. Jeśli te dwa elementy zaskoczą, skład się ustabilizuje zwłaszcza w defensywie to będzie zgniatanie na wiosnę kolejnych przeciwników.
10.12.2014 22:27
Josh, wynikami Realu w LM bym się nie sugerował. Mieli problemy w Bułgarii, rewanż ustawił im karny i czerwona otwierające mecz. A mówimy o Łudogorcu, nie jakiejś potędze, tylko kompletnym kopciuszku. Pokonali Liverpool, który gra w tym roku na poziomie Łudogorca i Basel.
Real jest silny, ale demonizowany w tej chwili. Pokonali Barcelonę w kryzysie, wygrali z kompletem najłatwiejszą grupę w LM. Gdy natrafili na silny opór - Atletico - mecz przegrali. W lidze mieli problemy, mają wąski skład. Kilka kontuzji i drużyna się im sypie. Kilka kontuzji w Bayernie - jakość pozostaje.
Do wiosny jeszcze daleko i wszystko się może zdarzyć. Z formą, sytuacją. Faza pucharowa to dwa mecze i wyjazd - więc jeden błąd, kilka szczegółów może przesądzić. Jak Barcelona zaskoczy a PSG się ustabilizuje, to z Realem konkurować będzie kilka drużyn. Bayern, Chelsea, Atletico, Barcelona i PSG. A kto wie, czy jakaś niespodzianka nie wyskoczy jak Atletico w poprzednim roku (chociaż mnie tym nie zaskoczyli). A i z czasem każdy będzie grać na 120%.
Dlatego najlepiej skupiać się na sobie. Jak patrzę na ten proponowany skład (Neuer - Rafinha, J. Boateng, Dante, Juan Bernat - Höjbjerg, Schweinsteiger, Rode, M. Götze - Shaqiri, Lewandowski) to mam wątpliwości, czy dobrze by Schweinsteiger wyszedł w pierwszym składzie. No i zmieniłbym Lewandowskiego na Mullera, Lewandowski może chwile odpocząć bo brakuje mu świeżości, a Muller jest nie do zdarcia, Bayern zazwyczaj odpada dopiero, jak Tomek nie wychodzi w pierwszym składzie lub schodzi z boiska (Niemcy tak samo, nie wierzcie to sprawdzić można - Bayern, Chelsea, Inter, Włochy, Hiszpania). Z Mullerem nic złego stać się nie może a Robertowi przyda się chwila przerwy. Ewentualnie dać obu i zagrać Rode i Hojbjergiem w środku tylko, Basti na ławkę. Też by uszło.
10.12.2014 16:33
Mam takie pytanie. Czemu jeszcze nie usunięto stąd KoanGuardioli za jego zachowanie i słownictwo?
06.12.2014 22:39
Nookie, nie obchodzi mnie to, żadne łatki ani nic. Kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat i obchodzi mnie tylko ten klub. Mogą mi nawet przypinać łatki fanboya Lewandowskiego (bo nie zwróciłem uwagi na to jak nie trafił z metra). Ślepy nie jestem by nie widzieć momentów, które denerwuję, nasycony nie jestem by nie chcieć kolejnych bramek, pięknych akcji.
Ale tak dobrze pod względem gry, wyników nie było jeszcze, nie pamiętam tego. To jak Guardiola usprawnił tę maszynę i stworzył z niej walec jest niesamowite. Wiele jeszcze próbuje, nie wszystko wychodzi, w poprzednim sezonie był czarny moment kryzysu uwieńczony bolesną porażką z Realem.
Ale jeszcze do tej pory nie było tak, że praktycznie każda drużyna, która wychodzi na boisko, myśli tylko o tym, by przetrwać, nie o coś powalczyć. I gdy komuś udaje się wydrzeć już nawet nie zwycięstwo, ale remis, to dziękuje niebiosom i jest to sensacja. A nadal jeszcze tylu zawodników musi wrócić do zdrowia, wejść w te koleiny, nadal wszystko jest w toku pracy, płynne.
06.12.2014 20:36
Tacy sędziowie jak Kircher powinni być usuwani z Bundesligi. Ten człowiek jest chory i chyba trzymał kciuki za to, by złamano komuś nogę. Bellarabi wskakuje wyprostowanymi nogami w nogi Rode chcąc mu zrobić krzywdę - żółta. Spahić sześciokrotnie pracuje na żółtą, to się na koniec objęli i pośmiali z sędzią. Faul za faulem i nic.
A niektórzy kibice powinni się nad sobą zastanowić, nad swoimi pojazdami po trenerze i zawodnikach. Kolejne z rzędu zwycięstwo, Bayern i Guardiola nie pozwalają innym choćby pomyśleć nawet nie o mistrzostwie, ale o powalczeniu o cokolwiek na boisku a leci krytyka. Klopp dostawał zaś wsparcie nawet będąc ostatni w tabeli.
Mam wrażenie, że niektórych po prostu nudzą zwycięstwa i dlatego zamiast cieszyć się kolejnymi wygranymi i tym, jak Bayern dominuje innych, czego w historii jego gry nie pamiętam, bo nawet w najlepszych sezonach do tej pory często to była walka, nadganianie, nie taka supremacja, narzekają jak stare baby bo tam tylko jedną bramką zamiast pięcioma, bo znowu nie każdy mecz jest majstersztykiem, tylko czasem dopilnuje się trzech punktów nad najgroźniejszym rywalem.
06.12.2014 20:29
Kalo, owszem. Opinie można wyrazić. Jak ktoś nazywa trenera debilem albo pisze głupoty to ja mam prawo do wypowiedzenia opinii na temat takiego gadania. I opinii na temat hejterów, którzy nie mają pożywki to wyszukują coraz to drobniejsze głupoty by się przyczepiać.
Czasem mam wrażenie, że po 2013 roku wiele się popsuło jeśli chodzi o zdrowy rozsądek i normalność niektórych. Nawet, jeśli w tym sezonie jak na razie jest lepiej nawet niż w sezonie 12/13, kompletna dominacja we wszystkich rozgrywkach (pomijając specyficzną wpadkę z City, w meczu o nic, w dziesiątkę i z prezentami).
Nawet nie poczekają na koniec meczu, ani nie popatrzą na realia co się dzieje na boisku. Czasem mam wrażenie, że niektórym Hajto działa na podświadomość.
06.12.2014 19:37
Niektórzy powinni poczytać co piszą i stuknąć się w głowę. Zwłaszcza na temat skrzydeł, gdzie najwięcej grają... Rafinha+Robben i Bernat+Ribery. To do tych, co np nie widzą Robbena na skrzydle. Obaj skrzydłowi już kilka razy schodzili niemalże do linii końcowej.
Także ci co już wrzucają na Guardiolę, którzy czekają pośród kolejnych zwycięstw aż będzie "kryzys" w postaci 45 minut bez bramki wobec Bayeru, niech idą kibicować gdzie indziej. Chociaż się nie dziwię, hejterzy rzadko mają okazję się wykazać to kiedys muszą mieć swoje święto.
Oby zawsze w takiej sytuacji.
06.12.2014 19:28
Według przepisów Son powinien dostać żółtą kartkę za to zagranie w końcówce i wylecieć.
Benatia i Spahić zapracowali na żółtą, z tym, że Benatia na jedną a Spahić wykazuje znacznie większe ambicje w tym kierunku. Kilka decyzji sędziego niezrozumiałych, ale bramka Robbena słusznie nieuznana, jak i nie powinien tak sie awanturować o to, że nie zagrał ręką, gdy zagrał.
Hajty nie da się słuchać, a niektórzy niech poczekaja do końca meczu z krytyką gry.
06.12.2014 19:25
Oglądałem mecz BVB z Wieśniakami i to była straszna kopanina. Wynik 1:0 jest sprawiedliwy tylko dlatego, że Wieśniaki mniej zasłużyli na zwycięstwo. Borussia była lepsza, ale to dziwne ujęcie, bo gra z obu stron była o trzy klasy niżej względem tego co prezentuje Bayern. Do tego masa chamskich zagrań, symulek, ostrych wejść. Kehl czy Ramos równie dobrze mogli obejrzeć więcej niż jedną kartkę, zwłaszcza Kehl, który mając żółtą na koncie poprzestawiał korkiem żebra przeciwnikowi, a potem jeszcze raz na żółtą się starał. Sędzia dostosował się do poziomu nie uznając jak najbardziej prawidłowej bramki Borussii, jak i podejmując dziwne decyzje w mniej istotnych sprawach.
Te 3 punkty Borussia wymęczyła, owszem, zasłużenie. Ale jak będą tak grać to niewiele im to da. Hoffenheim zaś pokazało, że początek ich sezonu był jednorazowym wypadkiem. Już Bayern ich obnażył, chociaż zagrał na pół gwizdka, rozklepał. Wieśniaki o pucharach mogą pomarzyć.
Wniosek z tego meczu jest taki, że Bayern jest ponad Bundesligą w tym momencie.
06.12.2014 02:14
Najważniejsze, że będzie gotowy na oba finały w Berlinie.
04.12.2014 11:59
Wiem, że większość wie, ale nie muszą wiedzieć wszyscy i warto wyjaśnić to wprowadzanie w błąd. Hymn Hiszpanii ze względu na podziały w kraju nie ma słów, bo jakiekolwiek by zrobili - byłyby źle przyjęte w którejś części kraju. Więc jest tylko muzyka.
Co do tego, że Boateng hymnu nie śpiewa to o niczym to nie świadczy. Ludzie różnie reagują, niektórzy po prostu przeżywają taki moment w kompletnym skupieniu. Po aferze na ten temat na Euro 2012, gdzie niektórzy wręcz twierdzili, że Niemcy nie zdobyli złota bo nie śpiewali hymnu, były wypowiedzi na ten temat. I to po prostu kwestia innego podejścia do sprawy. W Niemczech bycie Niemcem bardziej opierane jest na wartościach, na tożsamości, kulturze, języku. Na uznawaniu Konstytucji i pracy. Khedira się wtedy wypowiedział, że bycie Niemcem to nie śpiewanie hymnu, ale zaangażowanie się w niemieckie wartości. Nie tylko Boateng hymnu nie śpiewa, nie tylko ci, którzy mają mieszane pochodzenie. Najważniejsze jest to, jak zawodnik na boisku walczy, ile z siebie na nim daje drużynie.
Zresztą w wielu kadrach wielu piłkarzy hymnu nie śpiewa, wliczając to takich, których "korzeni" podważyć nie sposób. Człowiek w różny sposób się koncentruje przed meczem. Zwłaszcza profesjonaliści takiej klasy.
W kadrze Niemiec zresztą nie było zwyczaju śpiewania hymnu do roku 84, gdy Cesarz wymusił jako trener na piłkarzach śpiewanie.
04.12.2014 02:02
A ja się zastanawiam co Reus miałby robić w Realu. Taki piłkarz przede wszystkim chce grać, a nie posadzi Bale`a czy Ronaldo na ławce nawet, jakby grał od nich lepiej - za dużo kosztowali by siedzieć. W Realu byłby zmiennikiem. W Bayernie zaś ma szanse na szybsze bycie zawodnikiem pierwszego wyboru, bo Ribery powoli będzie karierę kończyć.
03.12.2014 18:40
Schweinsteiger, Muller, Neuer, to na tę chwilę - według mnie - kolejność do opaski. Nie Reus lub Gotze, tutaj ważna jest mentalność, posłuch, psychika, mniej umiejętności. Pod tym względem Bastiana podważyć się nie da, to generał. Neuer to bezczelny typ jeśli chodzi o grę, napełniony pewnością siebie i ustawiający obronę jak należy podobnie jak kiedyś Kahn. Tomek to zawodnik oddany całym sercem i duchem klubowi i reprezentacji, wojownik i geniusz na boisku, który w każdym meczu jest naładowany motywacją i przelewa ją na innych.
To musi być też doświadczenie i autorytet, ktoś, kto może w szatni opieprzyć resztę i nikt mu nie będzie miał tego za złe, nie pomyśli "a kto to jest by tak do mnie mówić". Ale jednocześnie kto bierze ciężar gry na siebie, skupia się na pozytywnej motywacji i zarażaniu energią, nie na jeżdżeniu po innych.
03.12.2014 18:39
UKU, zdajesz sobie sprawę że:
1. Starke jest aktualnie kontuzjowany.
2. Starek bywał kontuzjowany wcześniej, Raeder musiał z juniorów wskakiwać.
2. Reina to znacznie wyższa klasa niż Starke i lepiej mieć Reinę niż Starke na rezerwie, Reina to bramkarz z ogromnym doświadczeniem w Europie.
03.12.2014 18:34
Muller na prawej, Reus na lewej, Gotze za napastnikiem a napastnikiem Lewandowski - co powiedzielibyście na taką ofensywę gdy Robben i Ribery już sobie odpoczną? Mi ta trójka za napastnikiem właśnie by się bardzo podobała bo i Tomek, i Mario i Marco doskonale się znają z młodzieżówek, z kadry, są wszechstronni i potrafią się świetnie wymieniać pozycjami. Lewandowski zaś doskonale byłby zgrany z Reusem i Gotze, z Tomkiem też już mu to coraz lepiej wychodzi. Byłby moim zdaniem zabójczy kwartet na kilka lat.
Do tego procentowałoby to w kadrze Niemiec, bo trójka Muller, Gotze, Reus zapewne w takim układzie rządziliby też w reprezentacji.
03.12.2014 00:15
Prędzej od Ronaldo powinien wygrać ZP* rzecz jasna, nie LM. Teb brak edycji postów... Kolejność, skoro już odrzucono wszystkie inne kandydatury, jak dla mnie jest taka: Neuer, Messi, Ronaldo.
02.12.2014 21:34
Nie jestem fanem Messiego, ale skoro ktoś o niego pyta... prędzej Messi niż Ronaldo powinien wygrać LM. Jeśli chodzi o statystyki to pomimo kontuzji Messi ma chyba więcej bramek i asyst w tym sezonie niż Ronaldo, może to zbliżone statystyki. Złota Piłka dotyczy osiągnięć w świecie, a Messi został wicemistrzem świata i pociągnął Argentynę do finału strzelając zwycięskie bramki w kilku meczach. Pobił rekord bramkowy Ligi Mistrzów, pobił rekord bramkowy ligi hiszpańskiej i chyba jakiś tam jeszcze.
Prędzej więc Messi powinien wygrać ZP niż Ronaldo.
02.12.2014 16:56
Szkoda, że nie ma edycji postów tutaj, bo chciałem dopisać, że zastanowiłbym się tylko nad obecnością Boatenga w jedenastce fifowskiej.
01.12.2014 23:31
Sprawa jest prosta.
Najlepszy piłkarz na świecie w roku 2014 - Neuer
Najlepszy piłkarz w Europie w roku 2014 - Ronaldo
Najlepszy trener świata w roku 2014 - Joachim Low
Najlepszy trener w Europie w roku 2014 - Diego Simeone
Bawarczycy zasługujący na jedenastkę UEFA - Neuer, Alaba, Lahm, Robben.
Bawarczycy zasługujący na jedenastkę FIFA - Neuer,Boateng, Lahm, Schweinsteiger, Robben, Muller.
Tak to wygląda przy obiektywnym spojrzeniu. Jak będzie?
Piłkarz roku (świat) Ronaldo lub Messi
Piłkarz roku (Europa) - Ronaldo
Trener roku - Low
W jedenastce UEFA znajdą się Neuer, Alaba, Lahm i Robben z Bawarczyków.
01.12.2014 23:30
Aż musiałem się zalogować czytając niektórych kretynów najeżdżających na Bayern po tym meczu. Mój pierwszy post chociaż kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat.
Sam jestem wściekły za grę w "10", gdzie Boateng z miejsca dostał czerwoną, a zawodnikom City wszystko uchodziło płazem, łokcie w głowy, kopniaki, wejścia od tyłu (jak Zabaleta nie wyleciał?). Za to, że mimo przewagi City byłoby bezradne gdyby nie "asysty" Xabiego i Boatenga, którzy zagrali świetny mecz i popsuli to na koniec. Za zmiany Pepa, gdzie zamiast Bastiana i Mullera za Hojbjerga i Francka wszedł Shaqiri i zszedł Lewandowski, który bardzo dobrze dzisiaj walczył.
Aż chciałbym by City awansowało do ćwierćfinału i tam dostało lekcję gry od Bayernu tak, by ich kibice płakali i poumierali ze zgryzoty.
Ale serio takie zachowanie niektórych? Wyzywanie zawodników, histeria i płacze? Grupa wygrana, mecz spieprzony, ale dwumecz też wygrany. City ośmieszone bo nawet w przewadze na własnym boisku potrzebowali błędów by cokolwiek stworzyć. Mecz o pietruszkę, połowa składu na ławce i trybunach, przesądziły błędy. Idealne spotkanie by np Hojbjerg zagrał 90 minut w LM, by dostać zimny prysznic, a na koniec tak naprawdę nic się nie stało bo 1 miejsce w grupie zapewnione nawet, jakby CSKA w Monachium wygrało.
Niektórzy powinni porządnie ciepnąć łbem o ścianę i się uspokoić, bo Bayern idzie jak burza do przodu i kibicowanie mu w ostatnich latach jest łatwe i przyjemne. Widocznie na tyle, że podczepiło się tyle osób, które szanują klub i zawodników tylko wtedy, gdy ci wygrywają kilkoma bramkami, co nudzi ich na tyle, by przy jakims remisie lub porażce mogli wyrazić swoje frustracje.
26.11.2014 02:11
Aż musiałem się zalogować czytając niektórych kretynów najeżdżających na Bayern po tym meczu. Mój pierwszy post chociaż kibicuję Bayernowi od kilkunastu lat.
Sam jestem wściekły za grę w "10", gdzie Boateng z miejsca dostał czerwoną, a zawodnikom City wszystko uchodziło płazem, łokcie w głowy, kopniaki, wejścia od tyłu (jak Zabaleta nie wyleciał?). Za to, że mimo przewagi City byłoby bezradne gdyby nie "asysty" Xabiego i Boatenga, którzy zagrali świetny mecz i popsuli to na koniec. Za zmiany Pepa, gdzie zamiast Bastiana i Mullera za Hojbjerga i Francka wszedł Shaqiri i zszedł Lewandowski, który bardzo dobrze dzisiaj walczył.
Aż chciałbym by City awansowało do ćwierćfinału i tam dostało lekcję gry od Bayernu tak, by ich kibice płakali i poumierali ze zgryzoty.
Ale serio takie zachowanie niektórych? Wyzywanie zawodników, histeria i płacze? Grupa wygrana, mecz spieprzony, ale dwumecz też wygrany. City ośmieszone bo nawet w przewadze na własnym boisku potrzebowali błędów by cokolwiek stworzyć. Mecz o pietruszkę, połowa składu na ławce i trybunach, przesądziły błędy. Idealne spotkanie by np Hojbjerg zagrał 90 minut w LM, by dostać zimny prysznic, a na koniec tak naprawdę nic się nie stało bo 1 miejsce w grupie zapewnione nawet, jakby CSKA w Monachium wygrało.
Niektórzy powinni porządnie ciepnąć łbem o ścianę i się uspokoić, bo Bayern idzie jak burza do przodu i kibicowanie mu w ostatnich latach jest łatwe i przyjemne. Widocznie na tyle, że podczepiło się tyle osób, które szanują klub i zawodników tylko wtedy, gdy ci wygrywają kilkoma bramkami, co nudzi ich na tyle, by przy jakims remisie lub porażce mogli wyrazić swoje frustracje.
26.11.2014 02:10