DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: ThomasKonig Strona 28

"Lepiej grać w Tottenhamie, niż w Lidze Mistrzów" lepiej, ponieważ tak sobie wymyśliłeś?

W lidze hiszpańskiej nie grają o mistrza do ostatniej kolejki? Raz Atletico w ciągu dziesięciu lat? W Anglii ze dwa razy City wygrało przez ostatnie kilkanaście lat a tak to tylko MU lub Chelsea.

Cóż, można przedstawiać fakty, argumentować, ale z mitami się nie wygra, trudno.

19.10.2015 13:00

Marian, ja mówiłem właściwie o kadrze Niemiec ;d

19.10.2015 03:43

Oczywiście można zakwestionować Badstubera czy Rafinhę, to umowne dosyć, równie dobrze zamiast Badstubera może grać Howedes, Hector czy Mustafi, zamiar Rafinhii Boateng czy Ginter (jesli Boateng, to w jego miejsce z kolei Mustafi albo Howedes)i tak dalej. Jak ktoś nie ufa Reusowi to Ozil lub Schurrle, jak ktoś nie chciałby Rafinhi na skrzydle, albo wolałby Gotze/Mullera na stałe w środku to na prawej Bellarabi i tak dalej. Wybór jest szeroki.

19.10.2015 03:22

A, co do mistrzostw... w lidze angielskiej jest najmniejsza rotacja mistrzów z najlepszych lig. Więc to tylko zakłamany mit! Na dowód: ostatnie 10 lat ligi angielskiej to 3 różnych mistrzów. Ba, ostatnie 20 lat ligi angielskiej to zaledwie 4 mistrzów, z czego aż 11 razy MU.

W Hiszpanii ostatnie 10 lat ligi to 3 różnych mistrzów, ostatnie 20 lat to 5 różnych mistrzów. I żadna drużyna nie ma większości mistrzostw z tego okresu (jak ma MU).

Bundesliga? Ostatnie 10 lat to 4 mistrzów, ostatnie 20 lat to 6 mistrzów.

Serie A? 10 lat - 3 mistrzów, 20 lat - 5.

Takie są fakty. I nie zmieni tego wymyślanie, że jest tam dużo dobrych drużyn, bo takich wiele tam nie ma co weryfikuje Europa. Wyjaśnianie, że np Liverpool, Tottenham czy Everton to świetne zespoły wywołuje śmiech, bo nawet pastuchy ich w Europie leją. Na dłuższą metę żadna z angielskich drużyn nie ma szans z Barceloną, Realem czy Atletico. Szanse mają z Bilbao, Valencią czy Sevillą - chociaż i z nimi najczęściej nie dają sobie rady.

Co znajduje odbicie w ostatnich latach w europejskiej piłce. A to, że czasem jakieś Swansea czy Stoke pobije drużynę z czołówki to nie świadczy o sile Swansea czy Stoke, tylko o mniejszej jakości tej drużyny z czołówki względem czołówki innych lig. To zaklinanie rzeczywistości, że liga angielska jest silna, bo wyrównana, bo każdy może wygrać z każdym i drużyny ze środka tabeli by radziły sobie w Europie. Nie radzą sobie z tą samą od lat grupą z czołówki (dokładnie tą samą, tam się nic nie zmienia, "wielka czwórka", z czego Arsenal w tej czwórce wiecznie czwarty"), a ta grupa z czołówki potem nie radzi sobie w Europie. Tam nawet nie ma większych szans by jakaś drużyna spoza tych kilku w ogóle w Europie zagrała.

Jedyne, co jest największe w Anglii, to pieniądze.

19.10.2015 03:16

Może się odrodzi i znajdzie miejsce w kadrze na Euro. Taki typ zawodnika, środkowego napastnika z techniką użytkową i instynktem strzeleckim, zawsze się przyda. Mając wokół takich dogrywających i robiących miejsce piłkarzy jak Muller, Gotze, Reus, Ozil czy Kroos Gomez powinien być dobrym uzupełnieniem ofensywy.

Chociaż sam kadrę Niemiec ustawiałbym inaczej, w dwóch wyjściowych wariantach i przy założeniu, że wspomniani piłkarze będą zdrowi i ograni oraz powołani.

Pierwszy to wariant z trójką z tyłu. Neuer wiadomo, na bramce w obu wariantach. Trójka to od prawej Boateng, Hummels i Badstuber. Na wahadło bym rzucił z lewej Ozila, z prawej Gotze, do środka trójkąt Schweinsteiger - Gundogan - Kroos, trójkąt, który doskonale by się uzupełniał. Bastian jako lider z doświadczeniem, Gundogan jako dynamiczny i wybiegany pomocnik i modelowy rozgrywający Kroos. Wtedy w ataku grałaby para Muller - Reus. Trzeba by oczywiście przekonać Ozila do pracy w defensywie.

Jakie są zalety takiego ustawienia? Solidny i zgrany blok obronny to raz. Dwa to stałe fragmenty gry, bo Kroos doskonale wykonuje rożne, Bastian, Hummels czy Boateng potrafią wpaść i je wykorzystać, z wolnego mogą uderzać zarówno Schweinsteiger, Reus jak i Gundogan, do tego dochodzą ataki z głębi przy podwajaniu skrzydeł przez wahadła, a Gundogan czy Kroos potrafią wparować w pole karne i przywalić, podobnie Boateng.
Następnym plusem jest wykorzystanie całej potęgi środka pola i ofensywy, jaką Niemcy mogą zaprezentować. Gundogan, Bastian, Kroos, Ozil, Reus, Gotze, Muller... takie ustawienie niemal gwarantuje dominację w ofensywie.

Drugie ustawienie to z czwórką obrońców. Neuer - Rafinha, Boateng, Hummels, Badstuber. Przy czym każdy ma określone zadania. Zarówno Boateng jak i Hummels potrafią wyprowadzić piłkę i rozegrać do przodu, wtedy Niemcy przechodziliby na trójkę obrońców Rafinha - Boateng/Hummels - Badstuber. Holger miałby zadania defensywne do zagęszczania środka gry w strefie 20-30 metra i asekurowania środkowych wychodzących do przodu. Rafinha z kolei, pozostawiając w asekuracji blok trójkowy Boateng - Hummels - Badstuber mógłby podłączać się do ataku robiac przewagę liczebną. Ataku, gdzie grałoby trio Muller, Gotze i Reus. Wtedy Rafinha wskakiwałby na prawe skrzydło spychając Gotze do środka do współpracy z Mullerem, ta dwójka zaś mogłaby się wymieniać ciągle z Reusem.

Środek pola taki sam jak w pierwszym ustawieniu, Bastian, Gundogan i Kroos. Oczywiście w obu ustawieniach możliwe rotacje to Ozil zamiast Kroosa czy Reusa, Hector zamiast Badstubera czy Khedira/Kimmich zamiast Schweinsteigera. Który w obu ustawieniach zależnie od sytuacji może cofać się do obrony i skracać pole gry, asekurować, robić to, co robi Xabi w Bayernie. Wsparcie piłkarzy jak Boateng, Gundogan itd dawałoby Bastiemu więcej sił i możliwości w takiej grze.

W obu ustawieniach ofensywa opierałaby się też na wymienności. Gotze z Mullerem i Reusem. W odwodzie obok Ozila Schurrle i Draxler dla przykładu, którzy też są uniwersalni i powinni się w to wpasować.

Ale obecność takiego Gomeza tylko by zwiększyła liczbę możliwości taktycznych w ofensywie.

19.10.2015 01:04

W lidze hiszpańskiej w ostatnich latach tytuły zdobywało tyle samo drużyn co w angielskiej. I co to mówi o sile? W Ekstraklasie mistrzostwo może zdobyć każdy. Najsilniejszą ligą świata jest zdecydowanie hiszpańska. Z dwoma Bayernami, powiadasz? To wyjaśnij, czemu kilka drużyn hiszpańskich leje te angielskie kiedy popadnie.

Liga angielska najsilniejsza na świecie. Dobre sobie. Najlepsze drużyny angielskie w La Liga walczyłyby o uczestnictwo w LM, bo na pewno nie o wicemistrzostwo. Może udałoby się im czasem miejsce na podium zdobyć. Wymieniasz Real i Barcelonę, a pomijasz choćby Atletico, które tego aktualnego mistrza Anglii lało jak juniorów niedawno. Nawet Bilbao potrafi MU bić u siebie i na wyjeździe.

To, że ta liga jest pseudowyrównana, pseudo, bo od lat o mistrzostwo walczą zaledwie 3 kluby - City, MU i Chelsea nie świadczy o ich sile. Real i Barcelona wyrastają ponad ligę, chociaż niedawno Atletico było mistrzem. Ale wyrastają też ponad ligę angielską, a ta od hiszpańskiej zbiera wciry jak leci.

Zresztą od niemieckiej też zbiera już i to, że są na 3 miejscu za Hiszpanią i Niemcami to nie przypadek.

19.10.2015 00:25

Arsenal gra w Hiszpanii?

18.10.2015 23:44

Arsenal nie gra agresywnej piłki, starają się ją posiadać, grać nią, nie polować na nogi. To trzeba pozytywnego o nich powiedzieć. O kontuzje wynikające z gry przeciwnika się nie obawiam. Kanonierzy to drużyna elegancka w grze. To nie kosiarki z Chelsea.

18.10.2015 23:42

No to Ci źle wiadomo, bo od 16 roku życia jest w Bayernie i od tamtego momentu ma w nim 7 sezonów. W tym całość 5 sezonów między 16-21 rokiem (3 klasyfikują na wychowanka).

18.10.2015 22:10

Ludzie wierzą w różne rzeczy. Mniej lub bardziej fantastyczne. I maja do tego prawo.

18.10.2015 22:04

"Nam też ale Arturo wkrótce zacznie grać jak należy i zapomnimy o tym"

Que? Skąd się urwałeś? Zapomnieć o Schweinsteigerze? Pomyliłeś chyba kluby. Prawdziwy kibic Bayernu z "naszego" pokolenia o Bastianie nigdy nie zapomni.

18.10.2015 21:59

Jeszcze dwa dni do Arsenalu...

18.10.2015 21:58

A co do krytyki tego meczu - co się spodziewaliście? 2 tygodnie Guardiola miał do dyspozycji na treningach niemal samych młodzików. Część kadry powróciła dopiero na piątek wieczór. Z 8 piłkarzy nieobecnych lub odpoczywających. 3 dni później kluczowy w grupie LM wyjazd. Grali na pół gwizdka. Do tego sędzia, który pozwala na brutalną grę. Mieli narażać zdrowie dla Werderu, który i tak ograli? Dla widowiska?

Przecież gdyby tam sędzia reagował prawidłowo to by pewnie się i tak na pogromie skończyło. Ale ewidentnie się oszczędzali, nie byli jeszcze w rytmie gry, potraktowali ten mecz jako taki do odbębnienia.

A że Bayern uzależniony od Costy? Pomijając te pół gwizdka i brutalność Werder, bo to nie tylko bramkarz, ale i dwa wejścia od tyłu w nogi Fritza, to z 7 ofensywnych piłkarzy Bayernu zagrało 2. Można więc powiedzieć, że ofensywa Bayernu zależy od większości piłkarzy ofensywnych :)

Dlatego spokojnie. Podobnie wyglądał mecz z Augsburgiem, też po przerwie na kadry. A poza towarzyskimi, gdzie piłkarze się oszczędzają, do finału LM przerw nie ma. To był ostatni moment, do tego kluczowy dla reprezentacji to odbiło się to na przygotowaniu. Na Arsenal będą gotowi.

18.10.2015 21:01

Ukarali już bramkarza Werderu? Taki żart :)

18.10.2015 20:47

DFB pewnie wyśle bramkarzowi Werderu list gratulacyjny. Ciężko popracował nad uatrakcyjnieniem Bundesligi. Jakby tak połowę Bayernu wykosić faulami to by się poziom ciut wyrównał i liga byłaby ciekawsza.

17.10.2015 17:38

Nie poniosą. Nie przeprosi, nie pokaja się. Skoro Langerak nie został ukarany za posłanie Lewandowskiego do szpitala to ten kolejny debil też nie będzie. Gdyby tak zrobił np Boateng to by pauzował kilka spotkań i by mówiono o bandytyzmie.

Ale Bayern jest chłopcem do bicia dla sędziów, związku i mediów. Także przejdzie to bez reakcji. Precedens był. Raz kopnęli Lewego w głowę bez reakcji, to Langerak go posłał do szpitala. Też bez reakcji to kolejny pocelował w kolana. Następny pewnie skręci mu kark.

17.10.2015 17:31

Ja rozumiem, że dominacja Bayernu nie jest na rękę DFB. Ale to co dzisiaj ich wysłannik z gwizdkiem robił trudno nazwać skandalem, bo to łagodne słowo.

Mecz jak pisałem. Po przerwie, dużo nieobecnych, oszczędzanie się na kolejny wyjazd za 3 dni. Plus świr z gwizdkiem, którego powinno się wyrzucić z pracy. Bardziej skrupulatny dopatrzyłby się 2 karnych i 2-3 czerwonych dla Bremy... ale nie trzeba być skrupulatnym, by tę sytuację bramkarza z Lewandowskim zauważyć i zareagować.

To już był boiskowy bandytyzm.

17.10.2015 17:26

Mniejsza o faworyzowanie, tu chodzi o ludzkie zdrowie. Sędzia kiedy zareaguje? Gdy ktoś wyciągnie nóż i dźgnie w plecy albo brzuch? Powinni takich z zawodu wywalać, bo to szafowanie zdrowiem ludzi.

17.10.2015 17:10

Poj..any sędzia, kolejny debil z gwizdkiem. Powinny być juz dwa karne, Fritz utemperowany chociaż żółtą, może czerwona przy pierwszym niepodyktowanym karnym... ale to, co zrobił bramkarz Werderu powinno go wykluczać na jakieś 6-7 spotkań. Ale sędzia nic.

Nie dziwie się, że nie podkręcają tempa, w Bundeslidze trudno o zachowanie zdrowia przy takim sędziowaniu.

17.10.2015 17:06

Wbrew pozorom to może być dosyć nudny mecz. Mam nadzieję, że nie. Ale - za 3 dni ważny wyjazd do Londynu. Kadra przetrzebiona oraz pierwsze spotkanie po przerwie na reprezentacje - a po takich przerwach mecze Bayernu nie porywają.

Dlatego lepiej się nie nastawiać na 6:0 i być potem najwyżej mile zaskoczonym :)

17.10.2015 13:40

"Całkiem sporą grupę przedstawiłeś piłkarzy do gry w reprezentacjach Francji i Niemiec, Francja ma sporą grupę, tylko że nie jestem pewne czy trener zespoli to wszystko, zawsze we Francji były tarcia piłkarzy z trenerami Anielka, Nasri itd. "

Zespolił to już przed mundialem. Dlatego między innymi Nasri ma zamkniętą drogę do kadry. Wszystkie tarcia zażegnane, atmosfera świetna. Ostatnio Payet marudził tylko, ale na to, że jest w świetnej formie a brakuje dla niego miejsca. Bardziej mówił to z uznaniem dla siły Francji i z ambicją niż złością. Efekty tego zjednoczenia były widoczne na mundialu, gdzie Francja grała piękna piłkę.

16.10.2015 17:07

Co do tych ciężkich grup przy 16-drużynowych ME to nie trzeba daleko szukać. 2012 rok, Niemcy, Portugalia, czyli dwaj półfinaliści późniejsi i Holandia w jednej drużynie, plus wtedy dosyć mocna Dania, lepsza od tej dzisiejszej. Tam to dopiero była jatka.

16.10.2015 15:27

Oczywiście 48/57 z Bundesligi, nie 49.

16.10.2015 15:15

Hourdeau - zawsze mają znaczenie. Zwłaszcza, gdy jeden piłkarz ciągnie całą drużynę i jest jej zdecydowanym liderem. Sneijder, Ribery, Neuer, być może Iniesta zostali swego czasu wykiwani marketingiem. Co nie zmienia faktu, że w tym roku ZP należy się Messiemu.

16.10.2015 15:04

Skoro tak ładnie ułożyłem na tę chwilę trzy jedenastki Francji i grupę rezerwową, to się zabawię w skład Niemców :D Tyle, że nie jedenastki, bo przy elastycznej taktyce ustawienia wyjściowe Niemców są mocno zmienne, więc grupę 23 piłkarzy - 3 bramkarzy i 20 z pola plus rezerwową 23, plus rezerwową grupę - razem 57 piłkarzy, w tym 8 bramkarzy.

To by przy okazji przybliżyć głębię kadrową reprezentacji Niemiec, mojego drugiego obok Francji (trzecim jest Hiszpania) faworyta do finału :D Jak kogoś pominąłem to przypomnieć.

Przy tym kilka wyborów będzie mało prawdopodobnych, bo to kadra jaką ja bym widział biorąc pod uwagę, że wszyscy będą gotowi do gry. Stąd Rafinha, którego Joachim nie planuje powołać, Badstuber, który dopiero wraca do gry, ale wierzę, że do końca sezonu się rozegra i drugoligowy Selke. Te "dziwne" wybory są spowodowane tym, że ta trójka piłkarzy jako prawy obrońca, lewonożny stoper i silny środkowy napastnik zwiększają głębię taktyczną zespołu (pomijając ich dobry poziom gdy są w grze). Inny na ten moment nieaktualny wybór to Kimmich - zakładam, że na wiosnę będzie więcej grać, a szybko się rozwija.
Inną decyzją, która może wydać się dziwna, jest przesunięcie do rezerw oficjalnie drugiego bramkarza Niemców, ale po prostu jego forma w Barcelonie jest łagodnie mówiąc rozczarowująca.

Na koniec dokładam 11 piłkarzy na liście rezerwowej dla rezerwy :D

Postawiłem też na zgranie i znajomość siebie nawzajem. Z 57 wybranych do bardzo szerokiej kadry zawodników 49 gra w Bundeslidze. 9 w Borussii Dortmund, 7 w Bayerze Leverkusen, 7 w Bayernie Monachium, 7 w Schalke, 5 w Wolfsburgu, 3 w Hoffenheim, 2 w Eintrachcie, po 1 w Hannoverze, Mainz, Gladbach, Werderze, Stuttgarcie, Lipsku, Kolonii i Hamburgerze.
Pozostała dziewiątka to oczywiście ter Stegen z Barcelony, Trapp z PSG, Mustafi z Valencii, Rudiger z Romy, Schweinsteiger z MU, Khedira z Juventusu, Kroos z Realu, Ozil z Arsenalu i Gomez z Besiktasu

Bramkarze: Neuer (Bayern), Zieler (Hannover), Leno (Bayer)
Obrońcy: Rafinha (Bayern), Boateng (Bayern), Hummels (Dortmund), Mustafi (Valencia), Howedes (Schalke), Badstuber (Bayern), Hector (Kolonia)
Pomocnicy: Schweinsteiger (MU), Kimmich (Bayern), Khedira (Juventus), Gundogan (Dortmund), Kroos (Real), Ozil (Arsenal), Draxler (Wolfsburg), Bellarabi (Bayer)
Napastnicy: Reus (Dortmund), Schurrle (Wolfsburg), Gotze (Bayern), Muller (Bayern), Selke (Lipsk)

No i rezerwa:

Bramkarze: ter Stegen (Barcelona), Trapp (PSG), Burki (Dortmund)
Obrońcy: Ginter (Borussia), Rudy (Hoffenheim), Sule (Hoffenheim), Knoche (Wolfsburg), Tah (Bayer), Rudiger (Roma), Schmelzer (Dortmund)
Pomocnicy: Bender (Bayer), Kramer (Bayer), Bender (Dortmund), Geis (Schalke), Castro (Dortmund), Arnold (Wolfsburg), Goretzka (Schalke), Meyer (Schalke)
Napastnicy: Brandt (Bayer), Sane (Schalke), Gomez (Besiktas), Volland (Hoffenheim), Kruse (Wolfsburg),

Rezerwowe rezerwy :D

Fahrmann (Schalke), Karius (Mainz), Korb (Gladbach), Durm (Dortmund), Aogo (Schalke), Oztunali (Werder), Stendera (Eintracht), Werner (Stuttgart), Kiessling (Bayer), Meier (Eintracht), Lasogga (Hamburger)

16.10.2015 14:53

Warto wspomnieć, że Grecy nie mieli wtedy piłkarzy anonimowych. Nie mieli tez wielkich gwiazd, ale mieli szeroką grupę dobrych piłkarzy. Których Rehhagel zlepił w drużynową maszynę, dodał przy tym wiele defensywnej brzydoty i destrukcji gry oraz stale fragmenty. Do tego szczęście i przy turnieju, gdzie czasem decyduje mecz, dwa, dyspozycja dnia i tak dalej dało to radę. Pamiętam tamte mistrzostwa i Grecja nie grała ładnie. Faza pucharowa to były 3 mecze i 3 bramki, 3 zwycięstwa. Grali do bólu skutecznie w defensywie plus stałe fragmenty z przodu.

A piłkarzy mieli naprawdę dobrych. Pamiętam, jak Nikopolidis praktycznie bezbłędnie bronił, niemal wszystko łapał, miał wiele doświadczenia. Grał wtedy w Panathinakosie chyba, a ten w 2004 roku był dobrą drużyną. Seitaridis z Porto zdobywał Klubowe Mistrzostwo Świata, grał w drużynie broniącej Pucharu Mistrzów. W środku obrony dyrygował wszystkim Dellas z Romy. I tak dalej. Charisteas z Werderu, Basinas, Karagounis z Interu, Katsouranis, Wryzas z Fiorentiny, Gianna koupulos czy jakoś tak z ligi angielskiej, Zagorakis... gwiazdami nie byli, ale anonimowymi piłkarzami także nie byli. Wtedy kadra chyba na Panathinaikosie, AEKu i Olympiakosie się opierała, to była też mocno zgrana.

16.10.2015 14:12

Papierowe składy nie grają - ale Francja naprawdę od 2 lat stanowi drużynę, nie zlepek. Kryzys zażegnali. Na mundialu zagrali piękną piłkę, Niemcy ich zatrzymali, ale wcześniej się rozstrzelali. Jest atmosfera, jedność, głód gry i sukcesu, jest podwójna motywacja, będzie wsparcie trybun i trochę też sędziów, każdy gospodarz je ma. Dla Francji to wielkie święto i każdy piłkarz będzie je czuł - ci, co mogliby go nie czuć i psuć to święto jak Nasri czy Gourcuff w tej kadrze miejsca od jakiegoś czasu nie mają. A wielu z młodych piłkarzy, jak Mangala, Martial, Coman i tak dalej są w formie coraz lepszej, to tylko trzy przykłady z wielu w formie wznoszącej.

16.10.2015 11:43

Żeby było przejrzyściej i by łatwiej ogarnąć zasoby kadrowe ułożyłem 3 jedenastki Francji plus listę rezerwową. Bez Ribery`ego i Nasriego oczywiście.

Francja A

Lloris (Tottenham) - Debuchy (Arsenal), Varane (Real), Mangala (City), Digne (Roma) - Schneiderlin (MU), Matuidi (PSG), Pogba (Juventus) - Martial (MU), Griezzmann (Atletico), Benzema (Real)
_______________________________

Francja B

Mandanda (Marsylia) - Jallet (Lyon), Zouma (Chelsea), Laporte (Bilbao), Evra (Juventus) - Kondogbia (Inter), Cabaye (Crystal Palace), Sissoko (Newcastle) - Coman (Bayern), Lacazette (Lyon), Giroud (Arsenal)
_______________________________

Francja C

Areola (Villareal) - Corchia (Lille), Sakho (Liverpool), Koscielny (Arsenal), Kurzawa (PSG) - Gonalons (Lyon), Flamini (Arsenal), Valbuena (Lyon) - Payet (WHU), Menez (Milan), Remy (Chelsea)
_______________________________

Lista rezerwowa: Mathieu (Barcelona), Kolodziejczak (Sevilla), Guilavogui (Wolfsbug), Diarra (Marsylia), Sagna (City), Coquelin (Arsenal), Toulalan (Monaco), Diaby (Marsylia), Cabella (Marsylia), Clichy (City), Ben Arfa (Nizza), M`Vila (Sunderland), Ntep (Rennais), Gomis (Swansea)

16.10.2015 10:27

Moim zdaniem Portugalia i Anglia dla strefy medalowej groźni nie będą. Francja to co innego. Mają bardzo dobrą drużynę, w której jest świetna atmosfera. Na mundialu powstrzymali ich dopiero Niemcy, ale w tym czasie Francja dojrzała piłkarsko. Grają u siebie, mają za sobą nie tylko motywację i kibiców, ale i, nie oszukujmy się, handicap od sędziów choćby przy drobnych sprawach lub takich na granicy.

Zresztą Francja ma z kogo wybierać. Jeśli spojrzeć tylko na 5 najsilniejszych lig świata i na zawodników, którzy mają mniejszą lub większą szansę na kadrę, bo ogólnie Francuzi są w niemal każdej drużynie, dlatego wybrałem tylko tych potencjalnych kadrowiczów, to mamy tak.

W Hiszpanii:
Varane i Benzema z Realu.
Mathieu z Barcelony
Kolodziejczak z Sevilli
Areola z Villareal
Griezzmann z Atletico
Laporte z Bilbao

W Niemczech:
Coman z Bayernu
Guilavogui z Wolfsburga

W Anglii:
Zouma i Remy z Chelsea
Mangala, Clichy, Sagna i Nasri z City
Schneiderlin i Martial z United
Koscielny, Debuchy, Flamini i Giroud z Arsenalu
Sakho z Liverpoolu
Lloris z Tottenhamu
Sissoko z Newcastle
Payet z WHU
Gomis ze Swansea
Cabaye z Crystal Palace
M`Vila z Sunderlandu

Z Włoch:
Evra i Pogba z Juventusu
Digne z Romy
Kondogbia z Interu
Menez z Milanu

I w końcu z Francji:
Kurzawa i Matuidi z PSG
Gonalons, Jallet, Valbuena i Lacazette z Lyonu
Toulalan z Monaco
Mandanda, Diaby, Diarra i Cabella z Marsylii
Ntep z Rennais
Corchia z Lille
Hatem Ben Arfa z Nizzy

To koło pół setki piłkarzy z najsilniejszych lig, albo dużej klasy, albo utalentowanych, albo z dużym reprezentacyjnym i turniejowym doświadczeniem. Mają z kogo wybierać we Francji nawet, jeśli połowę z tych piłkarzy odrzucą.

16.10.2015 02:21

Anglicy jako faworyt obok Francji do finału a Niemcy ćwierćfinał? Przyznam, że to odważne założenie.

15.10.2015 22:29

Ceny u nich rosną od dawna, w Anglii sport i kibice są na drugim planie, na pierwszym pieniądze po prostu.

15.10.2015 22:16

josh, ale sam powiedz :D Gdyby Niemcy mieli taki skład: Neuer, Lahm, Boateng, Hummels, Alaba, Schweinsteiger, Kroos, Muller, Gotze, Reus, Lewandowski, drugi Zieler, Rafinha, Howedes, Badstuber, Hector, Bender, Gundogan, Bellarabi, Ozil, Schurrle, Gomez dla przykładu, bo wielu piłkarzy pominiętych :D

15.10.2015 22:15

Wtedy też nikt nie stawiał na Duńczyków, ci mieli nawet problem ze skompletowaniem kadry bo wszyscy byli na wakacjach i musieli robić łapankę, ściągać piłkarzy :D Wiem, że mało realne, ale analogia wesoła :D

15.10.2015 21:54

Tak jeszcze w innym tonie. Jeżeliby UEFA zdyskwalifikowała Albanię to weszłaby Dania do Euro. Kto pamięta, co było ostatnim razem, gdy Dania wskoczyła w miejsce zdyskwalifikowanej drużyny z Bałkanów? :D

15.10.2015 21:45

Ale dwumecz z Danią przegrali. Z Armenią u siebie zagrali na styk, na 2:1 (nagle Armenia u siebie z kolei zagrała, a konkretnie tych kilku zawodników, fatalnie). Z Serbią przegrali u siebie, było 2:0, w Serbii od początku ta dominowała, wtedy wleciał dron, awantura, podwójna kara dla Serbii, dla Albanii nic. Także Serbia była od Albanii sportowo zdecydowanie lepsza i gdyby nie ten dron i prowokacja, prowokacja, za którą powinny być wysokie kary, skoro potrafią wlepić karę za flagę z herbem miasta, to byłyby dwa zwycięstwa Serbów. Dlatego nieprawdą jest, że obok Armenii byli najgorszym zespołem, skoro na boisku Albanię pokonali i grali lepiej (ale przegrali poza boiskiem i to o dziwo podwójnie).

Serbia sportowo poległa z Danią no i przegrała z Portugalią, chociaż mecze miała na styk, a na koniec puściły im już nerwy po decyzjach sędziego (i z 1:1 zrobiło się 1:2 w ostatnim meczu). Grali ambitnie i dobrze. Z Danią wtopili 1:5 w dwumeczu, z Armenią i Albanią na plus. Więc nie wiem jaka to byłaby parodia, gdyby zagrali w barażach.

UEFA raczej nic nie zrobi, bo działają długo i sami są skorumpowani. Szkoda mi Serbów po prostu.

15.10.2015 21:22

To znaczy skaczą na Albanię*, nie Armenię.

15.10.2015 21:04

otwarty, Tobie trzeba chyba kilka razy pisać, że po rundzie jesiennej, na pół roku przed końcem kontraktu, wszystko będzie jasne..

15.10.2015 21:03

To by miało sens, gdyby uczestniczyli w tym również kibice gospodarzy, a sam protest trwał pierwszą połowę. Albo minimum kwadrans.

15.10.2015 21:01

Ale sam przyznaj, że trudno nazwać to przypadkiem. Już mniejsza o zachowanie oskarżonych zawodników. Ale kursy wahają się może o kilka procent ze względu np na ogłoszenie składów godzinę wcześniej i tak dalej. I raczej u wszystkich bukmacherów, odchylenia nie są duże. A nagle przed samym meczem u części kursy drastycznie skaczą na Armenię. Ktoś na tym na pewno zbił majątek, a jednocześnie kilka osób musiało o czymś wiedzieć na temat tego meczu.

Oczywiście wyroku bez dowodów nie będzie. Dziwi mnie jednak popieranie Albanii przez Lukę, Albanii, która sportowo wygrała tylko z Armenią dwumecz (a wszystko wskazuje na to, że dzięki korupcji), która Serbię wyeliminowała prowokacjami i jednostronnością UEFA. Jak zagrają na Euro to będę kibicować każdemu z przeciwników Albanii.

15.10.2015 21:00

Co do Mandżukica i Lewandowskiego to gdy Chorwat grał w Bayernie obaj piłkarze byli na zbliżonym poziomie. Jest jednak jedna różnica. Dla Mario to był szczyt formy. Zaś Guardiola dzięki (krytykowanemu zresztą, czego ja z kolei broniłem) rozstawianiu Lewandowskiego po boku, za napastnikiem, dzięki nauce tego, co Lewy potrafi, dzięki nauce gry bez piłki i rozgrywania wyniósł Roberta na wyższy poziom, rozwinął jego potencjał. Teraz Mandżukić do Lewandowskiego się nie umywa.

15.10.2015 20:56

Matilegolas, to, że faworyzowana Armenia przegrała 0:3 po błędach i samobóju oskarżonych o łapówki to nie poszlaka? Spora. Ale i tak mała przy tym co się działo u bukmacherów. Ci w paru miejscach na 20 minut zaczęli drastycznie zmieniać kursy na ten mecz. Samo to już wskazuje na oczywisty szwindel, musieli wiedzieć co sie święci. Zmiany kursów oczywiście, są. Ale nie 30-40% na chwilę przed meczem. To samo tyczy się Luki z jego brakiem dowodów.

15.10.2015 20:51

Tutaj warto przypomnieć, że dwumecze z Danią i Serbią Albania przegrała, ale dzięki pozaboiskowym prowokacjom i UEFA z Serbią dostała walkower na swoją korzyść (po prowokacji z Wielką Albanią, nacjonalistyczną ideą, w imię której całkiem niedawno oczyszczano Kosowo z rodzin serbskich i europejskiej tradycji oraz historii, co wywołało burdę na boisku z udziałem obu stron, ale karano tylko jedną), potem zaś Serbia została drugi raz ukarana za tę sprawę odjęciem punktów.

Jedyna kadra, z jaką Albania wygrała w dwumeczu to Armenia, a tu się okazuje, że na 90% dzięki zapłaceniu im. Tak to... nie wygrali z nikim dwumeczu odliczając walkower, kary i korupcję. Tylko tym dawali radę konkurencji. Kursy na ten mecz zaczęły skakać o około 30-40% w Hongkongu, Singapurze, Berlinie, Paryżu i Londynie (gdzie indziej już nie) nagle na 20 minut przed pierwszym gwizdkiem, oskarżony o przyjęcie 500 000 euro bramkarz puszcza strzały jak leci, a drugi z oskarżonych już w 9 minucie wbija samobója, po tym "zwycięstwie" Albania pieczętuje awans i wyprzedza Danię.

Ładne cyrki, i jeśli UEFA się temu nie przyjrzy to to będzie po prostu skandal. I jeśli nie wywali Albanii na zbity pysk. I ukarze Armenię. Ale jest szansa, że tego nie zrobią. Do dzisiaj ewidentna korupcja Szkocji i Nigerii kilka lat temu w FIFIE przeszła bez echa.

Albania znana jest z mafii i korupcji, nie zdziwiłoby nawet, gdyby jednostronne i powtórzone decyzje wobec Serbii były opłacone, bo początkowo był walkower dla obu stron i tyle. Potem przyznano walkower Albanii nagle. A potem dodatkowo odjęto Serbii punkty. A prowokacja była ze strony albańskiej i to z ich strony było rozpętanie bójki, gdy jeden z serbskich piłkarzy zerwał flagę z drona. Potem zaś zmieniano decyzje na podwójną niekorzyść Serbii bez reperkusji dla Albanii.

15.10.2015 17:19

Polskim się nie da :)

15.10.2015 16:05

Wolałbyś oszustów i dzikusów, niż porządną reprezentację? Którzy do tego ułatwiali sobie awans prowokacjami nacjonalistycznymi i pozaboiskowymi? Gratulacje.Kursy na mecz Albanii z Armenią zaczęły szybko się zmieniać na korzyść Armenii wskazując ją nagle jako faworyta. Z oskarżonych piłkarzy jeden strzela samobója, Albania wygrywa 3:0 i ma dzięki temu awans. To nie jest przypadek.

Z tym, że UEFA jest skostniała i sama jest skorumpowana to może rzeczywiście sprawa przycichnie. Niestety, bo Euro to nie miejsce dla oszustów.

15.10.2015 16:02

Już wychodzi szydło z worka. Albania oskarżona jest o korupcję w sprawie awansu do Euro. Chodzi o oskarżenie zapłacenia kilku piłkarzom Armenii za podłożenie się w meczu, w którym Albania wygrała 3:0, a jeden z Ormian strzelił nawet samobója. W tak dzikim kraju by mnie to nie zaskoczyło.

Jeśli UEFA przeprowadzi śledztwo i zamknie je (zbierają teraz dowody) to miejsce Albanii zajmie Dania, a w barażach zamiast Duńczyków zagrają Serbowie.

15.10.2015 15:56

Gdyby Niemcy mieli w kadrze Lahma, Alabę i Lewandowskiego, to mimo średnich eliminacji w ich wykonaniu wziąłbym kredyt by postawić na nich jako na mistrzów Europy.

15.10.2015 14:27

Bayern chciał Lewandowskiego wcześniej i wszystko było uzgodnione, ale Borussia zablokowała transfer po sprawie z Goetze. Sam Lewandowski miał transfer obiecany. By zrekompensować to zajście dano mu na ostatni rok sporą podwyżkę by zażegnać możliwe niesnaski.

15.10.2015 14:25

To raczej w Polsce tak mówili. W Niemczech go chwalono, doceniano pomijając jego początku i czasy Lewandoofskiego. Nie bez powodu Hoeness uparł się na niego, a w klubie od początku dostawał wsparcie wbrew paru osobom, które wolały Mandżukica.

To polską specjalnością było jechanie po nim, zwłaszcza po Euro 2012 i eliminacjach do Mundialu 2014. Zresztą to wróci, gdy tylko Polska nie osiągnie nadmuchiwanych oczekiwań na Euro we Francji. Wielu z tych, co go dzisiaj chwalą, a pojawiły się setki ojców sukcesu, będzie po nim potem jeździć...

15.10.2015 13:42

Termin jest wyznaczony przecież. "Koniec jesiennej części sezonu". A pisanie, że ktoś ma decydować za Guardiolę to faszyzm. Jest wolnym człowiekiem i może pracować gdzie chce, niewolnikiem nie jest. Oczywiście klub ma prawo wyegzekwować decyzję, ale nie jej treść.

I Rummenigge termin podawał. Przed przerwą zimową będzie wszystko wiadomo.

15.10.2015 12:44

Akurat tutaj Lothar ma rację. Może przesadził, ale na pewno Messi jest głównym faworytem do ZP. Ta jest za CAŁY rok, a w tym roku, do kontuzji, Messi grał genialnie. Widać ile bez niego znaczy Barcelona gdy się porówna, jak ciągnął ją do potrójnej korony z tym jak gra teraz bez niego. Marną, mimo dobrych piłkarzy, Argentynę, znowu pociągnął do srebra będąc jej liderem i łatając dziury po innych gwiazdach. Robi różnicę na boisku i zrobił ją w sezonie, w którym jego zespoły sięgnęły po Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy, Mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Hiszpanii i wicemistrzostwo Ameryki Południowej.

I to nie wyliczanka niezwiązana z nim, bo to on ciągnął Barcelonę i Argentynę do przodu.

15.10.2015 12:41

Android, pomyśl o tym, że już w sobotę Bayern gra, od razu Ci się poprawi :D Koniec przerwy na reprezentacje, na przystawkę Werder a potem Arsenal i kolejne piękne zwycięstwa :D

14.10.2015 23:50

Miałem problemy z neuralgią, przez co brałem leki, które były jednocześnie antypadaczkowe i antydepresyjne. Dosyć mocne psychotropy ze względu na poziom bólu układu nerwowego. I neurolog ostrzegała, że za dużo leków lub ich łączenie z paroma substancjami może prowadzić do nadmiaru serotoniny, a to do tego zespołu. I bardzo dobrze, że Android jest pod opieką szpitalną teraz, bo to naprawdę może być śmiertelne w skrajnych przypadkach. Z tego co pamiętam z rozmów na tej stronie to Android brał jakieś leki, więc wydaje mi się, że to przedawkowanie...

Ale nie ma co o takich rzeczach w sumie dyskutować. Ja czuję ulgę, bo miałem jakieś złe przeczucia względem nieobecności Androida. Siedziałem cicho z nimi, by głupot nie gadać. I to ulga, że jest pod opieką.

14.10.2015 23:20

21:4 w strzałach, a 2:2 na koniec... bramkarka Twente broniła wszystko. W końcówce to było stłamszenie Twente w polu karnym, ale nic nie chciało wpaść. Bayern odpada z LM. Szkoda :(

Android, ledwo co się zastanawiałem co się z Tobą dzieje. Za dużo leków, z tego co się orientuję nadmiar serotoniny może nawet zabić. Dobrze, że w szpitalu jesteś, bo na pewno pod kontrolą i będzie teraz lepiej.

14.10.2015 23:04

"czy porażka z Irlandią z przypadku się nie wzięły"

Kocham takie zaklinanie losu. Jedna drużyna dominuje i strzela, marnuje sytuacje, druga rzuca jedna długą piłkę, strzał życia, wchodzi. To jak najbardziej przypadek, nie zaś efekt przewagi Irlandii. Nikt nad Niemcami nie miał przewagi. To jeśli się patrzy na grę, nie wyniki. A to z obrazu gry można wyciągać wnioski.

14.10.2015 20:29

Wyrobiłem się na drugą połowę, widzę, że jest 1:1, w dwumeczu 2:2 i będzie ciekawie w drugiej połowie. Myślałem, że panie z Bayernu u siebie to szybko rozstrzygną.

14.10.2015 19:53

Oczywiście muszę wyjaśnić, że dobrzy piłkarze nie tworzą dobrej drużyny, a Polska w eliminacjach zagrała lepiej niż Bośnia. Zanim ktoś inaczej to zinterpretuje. Ogólnie kraje bałkańskie mają ogrom dobrych i utalentowanych piłkarzy, to prawdziwa kuźnia piłkarska. Ale nie zawsze to wykorzystują, jak np Serbia (chociaż ta ostatnio ucierpiała pozasportowo).

Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra... kadrowo, gdyby Jugosławia dalej istniała, walczyłaby o złoto. Mi jedynie chodzi o to, że Bośnia nie jest drużyną z przypadku w tym drugim koszyku. Ot, tyle :)

O 19 mecz Ligi Mistrzów kobiet Bayern - Twente, tak przypominam. Niestety stracę pierwszą połowę, bo zajęcia z niemieckiego kolidują, ale mam nadzieję zdążyć na drugą by obejrzeć jak nasze panie awansują dalej :D

14.10.2015 16:45

Nie ma o wiele silniejszej. Ma kilku dobrych zawodników, Bośnia ma szerszą grupę właśnie w podstawowym składzie. Nie 5-6 dobrych piłkarzy, ale 11-12. O ławce nie ma co wspominać, bo Polska jej zwyczajnie nie ma. Ale tak tylko wyjaśniałem jednej osobie, czemu Bośnia jest w 2 koszyku i nie widzę potrzeby spierać się o rzecz dosyć subiektywną.

No i w grupie Bośnia nie zagrała jakoś wybitnie dobrze, nadal zresztą muszą dopiero na Euro awansować.

14.10.2015 16:05

Racja, zapomniałem, że w tym roku go wyrzucili za bójkę z Bayeru i Hamburg go zgarnął.

14.10.2015 15:40

Praktycznie wszyscy dalej pracują, może poza Elberem, w zawodzie piłkarskim. Od razu widać, że w Bayernie grali piłkarze inteligentni, związani z tym sportem na dobre, z pasją do niego.

14.10.2015 15:37

"Polska w trzecim koszyku! Aż dziwne że w drugim koszyku jest taka potęga jak BIH"

Po prostu Bośnia i Hercegowina osiąga lepsze wyniki od Polski i ma lepszą kadrę. Zagrali na ostatnim mundialu, co się Polsce nie udało. Zaś skład mają szerszy i stabilniejszy. Ibisević ze Stuttgartu, Dżeko z City, Pjanić z Romy, Lulić z Lazio, Salihović z Hoffenheim, Spahić z Bayeru, Mujdza z Freiburga, Begović ze Stoke, Zukanović z Gentu, Bicakcić z Eintrachtu, Rahimić z CSKA, Hajrović z Galatasaray, Medunjanin i tak dalej i tak dalej. Szeroka grupa dobrych piłkarzy z najsilniejszych lig. Nie mają takiej gwiazdy jak Lewandowski, za to mają stabilniejszy skład. Nie powinno się ich lekceważyć.

Costa zaliczył Asystę w meczu Brazylii :)

14.10.2015 15:30

Osobiście widzę to tak.
Jest czterech faworytów do gry w półfinałach. Alfabetycznie idąc Francja, Hiszpania, Niemcy oraz Włochy.
Jest grupa, która jak najbardziej jest w stanie im to utrudnić (o ile nie wytną się nawzajem). To Belgia, Anglia, Portugalia, Chorwacja, Rosja, Austria, Turcja.
Jest grupa średniaków o mniejszej lub większej jakości. Szwajcaria, Bośnia, Ukraina, Czechy, Szwecja, Polska, Słowacja, Dania, Norwegia, Islandia, Słowenia.
I grupa outsiderów, czyli Irlandia, Irlandia Północna, Walia, Albania, Węgry, Rumunia.

To takie moje osobiste 4 koszyki. Przy czym na turniejach możliwe jest wiele, np Irlandia ogrywająca Włochów. Niczego nie można wykluczyć, nie ma jakiejś wielkiej rozbieżności poziomów (może pomijając tylko kategorie Hiszpania - Albania, Niemcy - Węgry), jest zaledwie kilka spotkań, minimalny margines błędu. Więc nikogo nie można lekceważyć.

14.10.2015 02:54

To, że wśród 28 drużyn, które awansowały lub są w barażach, nie ma zespołu, który nie jest w stanie wygrać z Polską, to wiadomo. No, może Węgry byłyby tutaj najłatwiejszym przeciwnikiem. Albania jechać będzie mocno na ambicji i na tym, że nic nie mają do stracenia. Tak czy siak z tych drużyn, które już awans mają, Albania nie tylko jest najsłabsza, ale do tego pozbawiona doświadczenia turniejowego.

14.10.2015 02:16

Prawdę mówiąc to pierwsza bramka padła po akcji z autu, którego nie powinno być, a takich złych decyzji na korzyść Korei, drobnych, ale uciążliwych, było w tamtym meczu sporo :) Takie drobne elementy. Chociaż Korea w tamtym meczu była lepsza, to prawda.

Dobrze, że medalu nie zdobyła bo z Hiszpanią i Włochami to był skandal, który chyba naprawdę teraz wyszedł jako jedna z afer korupcyjnych podczas obecnego czyszczenia FIFA.

14.10.2015 02:01

Pomagali... ale zostawmy to bo rozpęta się kłótnia. Ale jak najbardziej pomagali. Nie tak jak Korei, tamto było skandalem i kompromitacją. I nie tak jak Brazylii na ostatnim turnieju, gdzie ciągnięto za uszy. Tylko "zwyczajne" rozstrzyganie na korzyść gospodarza. Tak samo jak to było z Austrią. Czy Niemcami w 2006. Tak samo jak będzie z Francją.

Oczywiście bez porównania do skandalu z 2002 roku. Który zresztą chyba jest na wokandzie spraw korupcyjnych jeśli chodzi o ostatnie burze w FIFA.

14.10.2015 01:25

Tak sobie zerkam w różne miejsca i jestem zaskoczony. Ludzie nie tylko nie doceniają Austrii i Islandii, są tacy nawet, co nie doceniają Belgii :D

To by dopiero balonik rósł, gdyby Polska trafiła do grupy z Belgią, Austrią i Islandią :D Prawda jest taka, że na Euro w ciągu tygodnia zaledwie trzeba zagrać 3 mecze na najwyższym poziomie. Dlatego od 30 lat Polska nie wyszła z grupy na żadnym turnieju. Są zawodnicy, którzy temu sprostają. Ale zaledwie kilku, nie ma rezerw. Do tego Polska od lat jeśli już pokonuje przeciwnika mającego jakikolwiek poziom, nie San Marino, Gibraltar czy Gruzję, to u siebie. A u siebie nie zagra ani jednego meczu. Pominę już kwestię stylu gry w większości spotkań bo wywiąże się kłótnia. Stawiam już choćby te dwie okoliczności. Które powinny studzić nastroje ćwierćfinałów i półfinałów. I nie robię tego ze złośliwości.

Jeśli weźmie się z barażów drużyny rozstawione i złoży już 24 zespoły, to moim zdaniem wartość sportowa w tej grupie stawia Polskę na 15-18 miejscu. Przy czym teraz będzie z górki ze względu na wspomniane 2 okoliczności, jakim Polska nie potrafi od dawna sprostać.

14.10.2015 00:56

Nie no, na ostatnim Euro były Rosja (w kryzysie), Czechy i Grecja :D Ale to z 1 koszyka. Poprzednim razem to nawet Austria z 1 koszyka Polsce wpadła jako gospodarz :D Chociaż zawsze nieprzyjemnie się gra z gospodarzem.

14.10.2015 00:25

Ribery, z Tobą też się zgadzam, nawet sam zdążyłem się poprawić :DA najbardziej "niewdzięczna" grupa to Belgia, Austria, Polska, Islandia :D Teoretycznie grupa co najwyżej średniaków w pojęciu powszechnym, a w praktyce same trudne i wymagające drużyny.

14.10.2015 00:17

Ewentualnie Portugalia zamiast Belgii, jednak od nich Belgia jest groźniejsza :)

No i Czechy, Szwecja to też możliwe wybory. Wybrałem Polskę, bo ta w meczach z Niemcami mobilizuje się podwójnie, ale w sumie masz rację. Niemcy, Włochy, Czechy, Turcja. A grupa marzeń dla Polski to Portugalia, Bośnia, Polska, Albania.

14.10.2015 00:12

Grupa śmierci dla Polski to Niemcy, Włochy, Polska, Turcja. Najłatwiejsza to Belgia, Bośnia, Polska, Albania.
Grupa śmierci dla Niemiec to Niemcy, Włochy, Polska... Turcja. Najłatwiejsza to Niemcy, Bośnia, Rumunia, Albania.

Także grupa śmierci jest jednolita i dla Polski i dla Niemiec :D

14.10.2015 00:07

Brakowało wielu zawodników, z Robbenem i Strootmanem na czele, ale przez te eliminacje Holendrzy mieli kilkunastu zawodników poza kadrą. Nawet na koniec dwaj podstawowi bramkarze, Cilessen i Krul, wypadli. Bezmiar nieszczęścia.

1 koszyk jest już więc pewny. Francja, Niemcy, Hiszpania, Anglia, Portugalia i Belgia.

2 koszyk to licząc jeszcze wszystkich w barażach Włochy, Rosja, Szwajcaria, Austria, Chorwacja i Bośnia*.

3 koszyk Ukraina*, Czechy, Szwecja*, Polska, Rumunia, Słowacja

4 koszyk Węgry*, Dania*, Turcja, Irlandia*, Norwegia*, Słowenia*, Islandia, Walia, Albania, Irlandia Północna.

Możliwe przesunięcia to te spowodowane barażami, przy tych drużynach są gwiazdki. Czyli do 2 koszyka może wejść Ukraina jeszcze kosztem Bośni, a do 3 koszyka Węgry, Dania, i Irlandia.

14.10.2015 00:01

Dzięki, Matilegolas.

13.10.2015 23:43

Nie wiem, czy takie na szczęście. Na ten moment, na sam turniej to najlepszy wybór. Zwłaszcza, że jest doskonale zgrany z połową kadry, akurat po stronach, gdzie gra - Neuerem, Boatengiem, Mullerem i Gotze. A ani Ginter, ani tym bardziej Rudy nie prezentuja jego jakości w grze. Boateng na prawej to marnowanie jego potencjału w środku. Neuer, Howedes, Hummels, Boateng, Rafinha brzmi znacznie lepiej niż Neuer, Hector, Howedes, Hummels, Boateng.

Optymalnym wyjściem dla Niemców jest chyba gra trzema obrońcami. Gdy wszyscy są zdrowi to skład obrony jest wtedy świetny. Boateng, Hummels, Howedes, Badstuber, Mustafi. Pięciu bardzo dobrych obrońców. Utalentowany Tah do tego, ale i Sule czy choćby Hector, będący chyba lepszy na środku niż na boku.

Niemcy mają naprawdę sporo dobrych środkowych obrońców.

13.10.2015 23:41

Jak wyglądają koszyki? Bo dziwnie to wygląda. Walia na 10 miejscu w rankingu FIFA, a 4 koszyk. Ktoś ma aktualny ranking, ale UEFA?

13.10.2015 23:35

Dla Holandii to koniec pewnego pokolenia. Pokolenia, które miało doskonałych piłkarzy, ale przypadło na czas kryzysu... by zostać wicemistrzami świata a 4 lata później wejść na podium. Pokolenia Robbena, van Persiego, Nistelrooya, Huntelaara, van Bommela, de Jonga, van der Varta, Babela i tak dalej.

Plus jest taki, że wchodzi młode, bardzo utalentowane pokolenie z Depayem na czele. Może federacja holenderska tym bardziej nad nim teraz popracuje. Jest pewna luka, kilkuletnia, w kadrze Holandii i zacznie się zasypywać.

13.10.2015 23:24

Szkoda Holandii, to wielka strata dla Euro, ich brak. Mieli wiele pecha w tych eliminacjach, kilkanaście kontuzji... Wiem, jak ro zabrzmi, ale sportowo nie byli gorsi od niejednej drużyny, która awansowała, mimo wyników. Ale nikt nie daje awansu za darmo.

Problemem jest chyba brak ukształtowanych piłkarzy. Powoli schodzi jedno pokolenie, drugie wchodzi, nie ma nic po środku.

13.10.2015 23:08

Dostałem na skrzynce wsparcie, w którym użyto odpowiedniego wyrażenia, które sobie zapożyczę. Takowe, że to jak bronienie się w procesie stalinowskim i najlepiej odpuścić. Z tą ulgą, że nikt mnie nie rozstrzela odpuszczam sobie :)

13.10.2015 20:19

Bo nie zwykłem przyznawać się do czegoś, co jest nieprawdą. A że Dudek tak powiedział... cieszy mnie to, bo Dudka cenię. Ale dla człowieka chorego psychicznie i paranoika to jakaś zmowa, że różne osoby mogą mieć niezależnie od siebie podobne zdanie... to pewnie spisek!

Niech ktoś potwierdzi i to udowodni. Jak nie to wypadałoby przeprosić za takie zarzuty. Zarzuty okropne. Bo o nienawiść i pogardę dla rodziny, rodaków, kraju, piłkarza Bayernu. Przecież za takie coś RL69 by w mordę dostał gdyby na ulicy to powiedział.

13.10.2015 20:14

Odpiszę Ci to, co odpisałem na skrzynce...

" Ale ja go nawet nie krytykuję... w tym rzecz! Przez miesiące go chwalę, podziwiam. Broniłem go gdy był krytykowany bezpodstawnie. Odkąd pokazał poza obliczem zimnego profesjonalisty, gdy Bayern grał z Porto, jak jest zaangażowany w drużynę to jest dla mnie pełnoprawnym "Bawarczykiem". Co potem tylko umocnił po tej sprawie z maska i uporze, by grać. Odkąd się rozwinął pod okiem Guardioli nie mogę się go nachwalić. Zresztą od pół roku cieszę się jak dziecko "Mullendowskim". Ledwo co piszę o tym, że wystaje dwie klasy ponad kadrę, jest gwiazdą światowego formatu i ciągnie całą reprezentację, ledwo co zachwycam się jego kolejnym golem.

I dowiaduję się, że nim gardzę i go nienawidzę. Ba, że gardzę i nienawidzę Polaków. Na dowód przytacza mi się skrytykowanie zagrania, gdzie Lewandowski zachował się źle z premedytacją. To taki absurd, że trudno nawet zacząć to wyjaśniać, bo to bronienie się powstańca przed zarzutem o bycie hitlerowcem, bo się kichnęło. "

A teraz przeproś i odwołaj to wszystko bo to już przestało byc zabawne. Postronne osoby się pośmiały, ale koniec tego dobrego. Nawet ta lojalka cię nie zadowoliła, to co mam zrobić, z powodu twoich chorych urojeń i paranoi oraz choroby psychicznej mam się spalić na stosie? Twoja logika, że skoro oglądam inny mecz niż Polaków to znaczy, że nienawidzę całego kraju i gardzę Polakami jest logiką psychola.

Lecz się człowieku. I mówię to poważnie. Zgłoś się do specjalisty.

13.10.2015 20:10

Dobra, niech będzie, to się nigdy nie skończy, wiec składam rękawicę. RL69, mam dla Ciebie lojalkę, może wtedy dasz mi spokój! Wybacz, że nie wyślę podpisanej kopii, ale przekażę Ci treść:

"Lewandowski jest bogiem, jedynym i nieomylnym. Przepraszam, że jedynie go podziwiam i chwalę, że jest dla mnie najlepszą dziewiątką świata i przyjąłem go do serca jedynie jako pełnoprawnego i zaangażowanego "Bawarczyka". Moja wina jest wielka i jeszcze większa, zgrzeszyłem nienawiścią i pogardą wobec Lewandowskiego swymi odrobinkami sceptycyzmu w jednej chwili. Albowiem człowiek o czystym sercu nie wątpi ani przez sekundę, a kto przez sekundę zwątpi ten pełen jest pogardy i nienawiści. Przepraszam za to, że wraz ze skrytykowaniem zagrania Lewandowskiego w czasie tego roku wykazałem się nienawiścią i pogardą wobec kraju ojczystego i mych rodaków, albowiem Lewandowski i Polska to jedno i nierozłączne dobro.
Proszę nie podpalać mi domu."

Zadowolony?

kubla - nie masz dowodów nie zmyślaj. Jaka norma... zdarzało się marudzić na zmarnowane sytuacje, a jednocześnie bronić jego roli na boisku. Wyciągasz szczegóły, by stworzyć ogólny obraz, a nawet ich nie wyciągasz bo jest ich widocznie za mało, obraz krytykanta i umniejszacza, bo przecież Lewandowski... tutaj odsyłam do powyższej lojalki.

Od meczu z Porto chwalę go, broniłem go wiele razy gdy nie strzelał bramek i jestem przekonany, że prędzej czy później znowu będą pojazdy po nim gdy seria się zatnie (a najlepszym się zacina). I wtedy będę go bronić. Broniłem nauk jakie pobierał u Guardioli na lewej stronie, rozegraniu, w grze bez piłki, co większość krytykowała, a dzięki czemu wyrósł na aktualny poziom.

I aż głupio tłumaczyć oczywistości. Szukaj, albo odwołaj, ale krytykę bezsensowną, a nie pisanie co mógł zrobić lepiej w danym momencie wyrwane z kontekstu w liczbie 5 sztuk odkąd przyszedł do Bayernu...

13.10.2015 20:00

Ja rozumiem nawet psychofanów, ale tutaj zaczynam się zgadzać z Luką - dzień zdrowia psychicznego minął. Yvaine, ale to ja jestem oskarżany o rzecz tak podłą i absurdalną oraz nieprawdziwą, że zęby zgrzytają, i mam się tłumaczyć z nieistniejących dowodów na mój brak winy, albo wychodzi na to, że nienawidzę Polski i Lewandowskiego. Chcę tylko by Rl69 przestał takie rzeczy wypisywać i przeprosił, odwołał to, a ten brnie dalej i dalej w argumentacje rodem z Kafki.

13.10.2015 19:50

Nie zaprzeczyłem też, że zgwałciłem i zamordowałem cały szpital dziecięcy. Wlep mi dożywocie. Twoja logika jest porażająca. "Oskarżę kogoś o podłość, ale nie wyjaśnię". Zaprzeczajac takim bzdurom legitymowałbym całą sprawę. Nie, ja domagam się, skoro na publicznym forum robisz taki zarzut (teraz to skrót myślowy, super), byś go wyjaśnił. Wskazał swoje powody jakobym nienawidził Polski i Polaków, gardził nimi bo to co piszesz jest już, za przeproszeniem, poj..ane. Nie wiem co Ci się stało, co Cię napadło, że takie okropne rzeczy wypisujesz. Jaką masz podstawę.

Jakie dowody przytoczył kubla? To, że skrytykowałem w temacie meczowym jedno jego zachowanie? Czy ty w ogóle czytasz co piszesz? Czy są tu jeszcze normalni ludzie, czy się pochowali? Wiesz co to pogarda i nienawiść? Wiesz w ogóle o czym piszesz? Wyciągasz jedną sytuację z roku - normalnej krytyki, nie pisania "jaki ten żałosny polaczek jest ch..em, nienawidzę go i gardzę nim" ale skrytykowania dziecinnego zachowania w jednej sytuacji, w jednym momencie względem roku podziwiania i chwalenia by okreslić, że nienawidzę Polski i Polaków.

Równie dobrze mogę stwierdzić, że skoro spojrzałeś na jesienne liście to jesteś seryjnym mordercą. halo, ktoś pomoże?

13.10.2015 19:44

Jaki to ma związek, to, że prowadząc 2:1 w sytuacji, gdy 2:2 dawało awans Irlandii, musieli być na baczności, z całą tą aferą jaką RL69 rozpętał? Kompletnie was już nie rozumiem, jakieś absurdalne zarzuty, wymysły, obalane to nowe się pojawiają, skakanie z sytuacji i tematu na inny temat i sytuację. Szaleju się najedliście a ja się już gubię o co wam chodzi. Wiem, że twierdzicie jakobym nienawidził i gardził Lewandowskim, a przynajmniej jeden z was (Ty mówisz o umniejszaniu, chociaż nazywanie go najlepszą dziewiątka świata trudno "uwiększyć"). To najpierw chcę wyjaśnić bo nie wiem kompletnie co wam z tym odbiło.

na które pytanie mam najpierw odpowiedzieć, a na które już odpowiadałem? Zadajesz wiele pytań a nie odpowiadasz na moje. To nie w porządku, nie sądzisz?

13.10.2015 19:38

Co mówił Dudek? Osobiście posługuję się precedensem, który wspominałem. Ale dość tego Twojego ględzenia i zmieniania tematu na inne sytuacje, rozmydlania, zacznijmy od początku i czekam aż wyjaśnisz pierwszą sprawę. Wyjaśnisz, a nie będziesz dalej kłamać i pomawiać.

Jeśli zaś nie masz dowodów na takie słowa to przeproś i sprostuj. Bo to okropne pisać do kibica Bayernu, że nienawidzi jakiegoś zawodnika. Chore, okropne, podłe i sk...ysyńskie.

13.10.2015 19:32

Z drugiej strony który trener rezygnowałby z takiego piłkarza jak Reus. Schurrle zaś to etatowy rezerwowy, w kadrze nie zawodził. Jest drugim wyborem, weźmy jednak pod uwagę kontuzje w pierwszym składzie.

Ale zgadzam się co do Lewandowskiego. Tak jak Marco i Andre to piłkarze młodzi i mogą grać lepiej, tak Podolski to już schodząca gwiazda. Dał kadrze wiele, ale to już nie jego czas. Będę zdziwiony, jeśli Joachim go powoła na Euro. Już w Brazylii był bardziej na dostawkę, by nie zabrakło doświadczenia, a w tych eliminacjach zawodzi, ogólnie jego kariera zmierza w stronę Górnika, mówiąc półżartem.

13.10.2015 19:27

Zasłużyli, ale się nie zachwycałem, wręcz przeciwnie, śmiałem się z Reusa w tym przypadku i marudziłem na marnowanie sytuacji, a grę Niemców określałem jako taką, w której zaledwie kilku piłkarzy biega a reszta czeka już na koniec eliminacji nie przykładając się. Zaś po samym meczu pisałem, że wiele muszą poprawić i nie mogą tak grać.

Jesli to ma być zachwyt, to to co piszę o Lewandowskim powinno mi orgazmy co sekundę przynosić... a właśnie, Rl 69, zacznijmy od początku, systematycznie.

Dlaczego uważasz, że gardzę Lewandowskim i go nienawidzę? Bo uciekasz ciągle w kolejne wymysły, a zacznijmy zamykać pierwsze i je wyjaśniać. Szybciej dojdziemy do porozumienia.

13.10.2015 19:20

Czyli to, że rzekomo zachwycam się grą Niemców z Gruzją - rzekomo, bo to kłamstwo i wymyślanie, chyba, że udowodnisz zachwyt nad grą, ma być argumentem? Widocznie Ci się wyczerpały już, gdy jeden po drugim zbijałem i wykazywałem ich absurd.

Co do samej decyzji sędziego - wystraszył się. Nie Irlandii... ale Polski. Widocznie wolał podyktować karnego niż dać czerwoną kartkę. Dopiero wtedy by było... cała sytuacja była na linii, dosłownie na linii. I decydowały nie centymetry, ale jeden bądź dwa.

Ale cóż, ja przedstawiam przepisy, pełną sytuację (nie wycinek z początku faulu), analizę, a Ty wyskakujesz z kompletnie wymyśloną rzeczą, która do tego nie ma związku z tematem, bo co mecz Niemców z Gruzją i kłamanie, że się nim zachwycam (oraz dosyć absurdalne noty) mają związek z tym, że karny jest za faul, a faul liczy się od początku do końca, nie tylko początek?

Wyjaśnij to. Nadal nie wyjaśniłeś mojej nienawiści i pogardy dla Lewandowskiego. Czym jestem oburzony i oczekuję sprostowania oraz przeprosin za pisanie, że gardzę i nienawidzę piłkarza Bayernu. Uciekasz ciągle od wyjaśnień w coraz większe absurdy. Od teorii, że nie dyktuje się karnych, gdy przeciwnik jest nadal ciągnięty za koszulkę w polu karnym po wymyślanie jakichś zachwytów kompletnie innym meczem.

I brakiem zrozumienia, że istnieje coś takiego jak powtórki. Bardziej miarodajne niż oglądanie na żywo, bo bez emocji i w zwolnionym tempie oraz w przybliżeniu.

13.10.2015 19:11

Znalazłem, specjalnie dla Ciebie, RL! 42 sekunda to moment faulu. Widać już lepiej całą sytuację, z trzech ujęć. Ale i tak gif wyjaśnia wszystko, bo noga Pazdana, ta, którą fauluje i którą po faulu cofa ląduje centymetr przed linią - a jest cofnięta przed lądowaniem, co oczywiste, bo była wyciągnięta.

Nie wiem jak upartym trzeba być by tego nie widzieć. Na gifie i na nagraniu widać moment lądowania nogi Pazdana - niemal styka się z linią. A jest cofnięta względem wyciągnięcia. Do przodu Pazdan "wyrzuca" przy lądowaniu prawą nogę, lewą, tą, którą kopnął, cofa. Na nagraniu widać już, że mimo rozpędu noga wędruje w tył względem miejsca, w którym była przy faulu. Nieznacznie, ale wędruje.

https://www.youtube.com/watch?v=JptF8DS414M

13.10.2015 19:03

A na koniec Twój cytat:

"jeśli zawodnik zaczął być ciągnięty za koszulkę przed polem karnym i po wpadnięciu w pole karne przewrócił się, dalej będąc ciągniętym za koszulkę, to dyktuje się rzut wolny sprzed pola karnego."

W takiej sytuacji dyktuje się karnego. Gdy zawodnik trzyma przeciwnika za koszulkę w polu karnym. Nieważne jest gdzie zaczął trzymać. Trzymanie to faul, jeśli jest to w polu karnym to karny. Proste. Jeśli kontakt buta z ramieniem był w polu karnym (tu na linii należącej do pola karnego) to karny. Choćby zaczął się ten kontakt przed polem jak i trzymanie za koszulkę.

Co innego, gdy przeciwnik łapie za koszulkę przed polem, puszcza przed polem a łapany upada w polu karnym. Wtedy rzut wolny. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy to, że liczy się tylko moment rozpoczęcia faulu. Sam Pazdan powinien się cieszyć, bo gdyby nie karny to by pewnie czerwona była, a tak sędzia postanowił nie karać podwójnie. Gdyby nie było to na linii to możliwe, że nie miałby wyboru.

W odpowiedzi na ostatnie pytanie - w przypadku kopnięcia faul kończy się wraz z przerwaniem kontaktu. Ma gifie widać pełną sytuację, nie moment pierwszy jaki dałeś. Jest nieco przesunięta linia, ale pod koniec już widać to na niej. To, że Pazdan postawił nogę przed polem karnym jest efektem tego... że przy kopnięciu miał ją wysuniętą, a potem cofał nogę. Inaczej zrobiłby efektowny szpagat... czy naprawdę takich rzeczy nie rozumiesz? Argument, że postawił przed polem karnym powala na łopatki już. W momencie faulu nogę ma całkowicie wysuniętą, w momencie końcu skoku nogę ma już prosto...

Tutaj przydałaby się telewizyjna powtórka ze zbliżeniem. Ale widzę, że po obaleniu Twoich ciekawych tez wracasz do twierdzenia, że nie było kontaktu na linii. Nawet gdy na tym gifie ten kontakt na linii widać. I to bez brania pod uwagę perspektywy (nieznacznie, minimalnie, ale jednak przesuniętej, linia odchodzi w "prawo" na gifie).

13.10.2015 18:49

A i to gdzie była piłka nie ma nic do rzeczy. W przepisach FIFA jest wręcz wprost napisane "niezależnie od położenia piłki". Ma być po prostu w grze, więc mogłaby nawet lewitować po orbicie (dopóki nie wyszłaby za linię). Noga Pazdana w momencie faulu, a dokładniej miejsce kontaktowe było na linii. Było przed polem karnym, potem na linii (minimum). I tyle. To jest faul na rzut bezpośredni, a przepisy nie dyktują, że tylko moment rozpoczęcia faulu się liczy. Nie wiem gdzieś to wyczytał. Liczy się moment faulu, a ten się kończy wraz z końcem kontaktu i przewinienia. To jest bardzo prosta sprawa.

Nawet nie ma tu mowy o precedensie, bo to powszechna praktyka. Precedens byłby przy czerwonej kartce dla Pazdana, gdyby wszystko zaszło 2-3 centymetry wcześniej :D

13.10.2015 18:36

RL69... ręce się załamują. Faul jest w momencie nie tylko rozpoczęcia go, ale i trwania oraz zakończenia. W powtórkach (nie na zdjęciach z oddalenia) widać, że końcowa faza faulu jest minimum na linii. Zapis "której zawodnik we własnym polu karnym" dotyczy obecności faulu w polu karnym, nie zawodnika... Pazdan mógł mieć nawet drugą nogę w Białymstoku

"Decydujący jest pierwszy moment naruszenia przepisów. Jeśli zawodnik zaczął być ciągnięty za koszulkę przed polem karnym i po wpadnięciu w pole karne przewrócił się, dalej będąc ciągniętym za koszulkę, to dyktuje się rzut wolny sprzed pola karnego."

Udowodnij tę tezę, bo nie ma żadnego poparcia, wręcz przeciwnie. Każdy faul kontynuowany w polu karnym to karny. I zawsze tak jest gwizdane. Karny jest za faul, a faul kończy się nie w momencie rozpoczęcia, a w momencie zakończenia. Rozumiesz? Koniec jest z zakończeniem. Dlatego zakończenie tak się nazywa, bo jest końcem. A dopóki nie ma końca to coś trwa. Wyjdź na powietrze i to przemyśl, te zawiłości filozoficzne i czasoprzestrzenne. Że początek to nie koniec i tylko koniec to koniec. Nieźle się uwziąłeś próbując coraz to nowych rzeczy. Nadal też nie dowiodłeś mojej nienawiści i pogardy dla Lewandowskiego, mającej być dowodem na moje emocjonalne podejście przeciwko Polsce, mające być dowodem na to, że nie było karnego.

Który i tak nie ma związku z tym co pisałem i mnie nie obchodzi :)

13.10.2015 18:27

Te media to jeden włoski serwis, który bardziej spekuluje. Zwłaszcza, że Ancelotti bardziej sam wspominał o lidze angielskiej lub reprezentacji.

A City dopiero co przedłużyło kontrakt z Pellegrinim o 2 lata do 2018 roku. Nie robiliby tego rozmawiając z Guardiolą. Musieliby zapłacić 20 milionów za zerwanie kontraktu z Chilijczykiem, zaś ten włoski Mediaset donosi o 80 milionach dla Guardioli za kontrakt (zapomniałem o długości).

Dlatego tę pogłoskę o wymianie Pellegrini-Guardiola-Ancelottii traktuję z dystansem. Ale czekam na przedłużenie umowy z Guardiolą, bo to zwlekanie jest niepokojące i nieco nie w porządku wobec klubu. Rummenigge zapowiadał drugą połowę roku jako termin rozstrzygnięcia. No to zostały dwa i pół miesiąca.

13.10.2015 18:22

Myślę, że przed meczem z Arsenalem sprawa się wyjaśni. Trzeba poczekać w ogóle, aż wszyscy wrócą do klubu. Jeszcze na Werder pewnie będzie paru piłkarzy oszczędzanych. Nie mogę się doczekać końca tej przerwy na reprezentacje. No i Robben wraca :D

13.10.2015 18:14

Wcześniej było, że tydzień... zmienia się ciągle. Najważniejsze, by była to kontuzja, która nie obciąża potem mocno zawodnika. Każda się jakoś odbija, minimalnie choćby, a Coman jest młody jeszcze.

13.10.2015 18:08

Tu sie zgadzam z Ivanem. Vidal jest na tyle ambitny, że to jego decyzje. Nie sądzę, że ktoś by go zmuszał do gry na blokadach, przecież to też niezbyt w interesie samego Chile, by ryzykować zdrowiem lidera. Zwłaszcza, że miał problemy z kolanem wcześniej.

Vidal mógłby trochę spasować. Zregenerować się także z myślą o Chile.

13.10.2015 18:01

"Z kolei już w naszej rodzimej Ekstraklasie 7 lub 8 trenerów, to osoby z dyplomem AWF, bez większej lub w ogóle bez kariery zawodniczej."

Mówię o trenerach, nie parodiach trenerskich. O trenerach uznanych. Niemal każdy z nich ma za sobą karierę piłkarską, a większość się w niej zaznaczyła. I każdy, KAŻDY trener kiedyś zaczynał. Podobno decyzję podjęto po rozmowach, czyli Effenberg musiał przekonać, że ma charyzmę, wiedzę, pomysł na drużynę.

No i Klopp zaznaczył się w piłce, w historii Mainz. Kilkaset spotkań, dziesiątki bramek, czołówka historyczna klubu. Był na boisku ponoć piłkarzem uniwersalnym, inteligentnym, jednym z liderów drużyny. Ci liderzy często zostają trenerami właśnie, ci z drugiego szeregu, te szare eminencje. Effenberg jest taką.

Przytoczyłeś kilku, nie wielu. Przy czym Tuchel jest raczej na początku swojej kariery, Klopp to legenda w Moguncji. Rodgers wybitnym trenerem nie jest. Można więc uznać parę Mourinho - Wengera za uznanych trenerów, którzy kariery w piłce nie zrobili.

Na drugim biegunie jest cała masa trenerów, którzy się w swej karierze piłkarskiej zaznaczyli. Oczywiście znajdą się i inni, którzy nie oszałamiali jako piłkarze, jak Lippi czy Ferguson, a trenerami są historycznymi. Ale praktycznie każdy z uznanych trenerów był piłkarzem wcześniej.

13.10.2015 17:59

A jeśli chcesz już manipulować, bo nie każdy zerknie na wypowiedzi sprzed miesięcy, to wtedy skrytykowałem i Lewandowskiego i Robbena. Różnica jest taka, że Robbena próbowałem usprawiedliwić, bo rzucono się na niego. I było czym, powrót po kontuzji i chęć przełamania. Czego Lewandowski nie miał i to co zrobił było na złość i to całej drużynie. O podejscie mi wtedy chodziło.

I jeśli to wyciągnąłeś jako jedyne od wiosny to naprawdę powód by pisać, że umniejszam Lewandowskiemu. Albo dla RL69, że nim gardzę i go nienawidzę, co uważam już za chore. Ale rozumiem, że można go tylko chwalić, bo nawet jeśli się go chwali i podziwia miesiącami, to ktoś wyciągnie jeden moment (słusznej) krytyki i na tym zbuduje co... oskarżenie? Nawet to nieco zabawne.

Chyba, że miało to posłużyć zagłuszeniem wcześniejszego tematu i odciągnięciem uwagi od niego. W takim razie doskonale wykonaliście robotę, gratuluję :)

13.10.2015 17:33

Swoją drogą Pazdan powinien się cieszyć, że to była linia, bo gdyby sędzia podyktował wolnego to mógłby dać nawet czerwoną kartkę za taki cios kung-fu. Precedensem jest chociażby czerwona kartka dla Naniego (też nie widział zawodnika, jak Pazdan) z meczu Realu z MU. A dyktując karnego mógł uznać, że to kara wystarczająca.

Dlatego mówię - emocje w dół, trzeźwość w górę. I możecie myśleć, że nienawidzę Lewandowskiego, bo chwaląc to co robi dobrze i ciesząc się, że jest w Bayernie skrytykowałem jego złą decyzję w jednym z meczów tego roku. Mnie nie obchodzi, czy ktoś myśli, że go nienawidzę, czy że kocham. Mnie obchodzi to, jakim "Bawarczykiem" się stał od tej wiosny i na jaki poziom wskoczył. A jak kolejny raz podejmie taką decyzję jak w meczu z Bayerem (widzę, że ktoś mi kartotekę wypowiedzi zrobił, brr), to znowu skrytykuję. Proste. A skoro mam kartotekę, to wyrwana z tekstu kwestia Robbena jest wyjaśniona w całości tamtej dyskusji i tyle :) I wymyślanie, że go wtedy chwaliłem... a nie broniłem przed czym innym.

Przytocz. O Lewandowskim. Poczekam, szukaj, szukaj w kartotece. Karm paranoję, że wszyscy są wrogami biednego Lewandowskiego, a jak go od miesięcy chwalą i nachwalić się nie mogą to to przykrywka tylko do ich cichej nienawiści i pogardy.

Nie piszcie po pijaku. Serio.

13.10.2015 17:26

Czyli jeśli ktos skrytykuje Lewandowskiego za złą decyzję to mu umniejsza. To już paranoja. Wybrać spośród setek opinii jedną negatywną. Bo Lewandowski zawsze wszystko robi dobrze i można go tylko chwalić, nigdy nie krytykować. Ale musiałeś pewnie długo szukać krytyki... to naprawdę paranoja.

RL69, tutaj masz całą sytuację, nadal lekkie przesunięcie. Faul jest kontynuowany na linii pola karnego. Jak Cię już douczyłem linia pola karnego należy do pola karnego. http://static.fangol.pl/content/6/5/c/65c90fa9e2c297b53f4c7cdf8f134e62-full.gif

13.10.2015 17:18

Rl69, to perspektywa, zreszta dużo mówiąca, bo faulowany piłkarz jest ewidentnie w polu karnym. Z film, z tych klatek, można wybrać odpowiednią klatkę. Sam film mówi wszystko, pokazuje wszystko. I na nagraniach widać, że faul jest na linii/kilka centymetrów za nią, w tym rozstrzale. Na zdjęciu masz zatrzymany moment i perspektywę linii, nierówną do tego. Jest odchylenie. Na pełnym nagraniu widać to ewidentnie. Co mnie zresztą nijak nie obchodzi czy ten karny był czy nie był i jesli dla Ciebie to oznacza, że cierpię na nienawiść do Polski i Lewandowskiego... to pozostaje się leczyć. Serio.

13.10.2015 17:11

"Umniejszałeś i rozumiem bo nie przepadasz za Lewym(Teraz to nie umniejszasz bo byś się skompromitował:P)"

Tak tak, od meczu z Porto, od wiosny, celowo chwalę Lewandowskiego i go uwielbiam, by tak naprawdę przykryć moje umniejszanie mu i was oszukać :> Macierewicz by się nie powstydził takiej teorii spiskowej :D

13.10.2015 17:07