Co do Gomeza to zapomniano tu dodać, że to przez niego w Ameryce biją murzynów :)
25.08.2009 14:12
Ciężko idzie Bayernowi zdobywanie punktów na początku sezonu, ale mam nadzieję, że to złe dobrego początki i w następnym meczu zespół wreszcie zaskoczy, bo czy może być lepszy moment na to niż mecz z Wolfsburgiem? Taka wygrana pozwoliłaby ostro i z wiarą wuszyć do przodu. Póki co powodów do optymizmu nie ma. Wczoraj nawet z powodów oczywistych nie chciało mi się wypowiadać. Nietrudno zgadnąć, iż zapowiada się bardzo ciekawy tydzień w Monachium i to pod kilkoma względami. Nikt chyba nie jest w stanie przewidzieć czy będą jeszcze podejmowane próby wzmocnienia składu lub jaka jedenastka wybiegnie na murawę przeciwko Vfl.
PS Czym więcej czytam na tej stronie uwag pseudofachowców tym bardziej ściskam kciuki za Bayern prowadzony przez Luisa i Uliego.
23.08.2009 19:53
Nazwiska, nazwiska, nazwiska... niektórzy to kupowaliby do Bayernu na papierze każdego bardziej znanego piłkarza jakiego chce wcisnąć jakiś agent czy gazeta. Nie wiem czy van der Vaart i Sneijder wkomponowaliby się w nasz zespół, bo równie dobrze nic by z tego nie wyszło. Prawda jest taka, że 95% informacji na temat zainteresowania kupnem różnych zawodników jest generowanych sztucznie przez agentów piłkarskich, starających się o szum i uzyskanie jak najlepszej dla swojego klienta ceny, gazety dbające o poczytność, a nie rzetelność informacji lub kluby chcące się pozbyć niepotrzebnych i drogich pracowników. Zwróćcie uwagę na fakt, iż Real Madryt owszem kupił kilku znakomitych piłkarzy, ale nie potrafi do tej pory okroić rozdętej, poza granice rozsądku i możliwości, kadry. Cwaniaki liczyły na wpływy ze sprzedaży sięgające 80-90 mln euro, a tu zainteresowania letnią wyprzedażą brak :) i czasu coraz mniej :) Miał być sprzedany Robben, Sneijder, van der Vaart, Guti, Negredo i nic tylko dla niepoznaki w Madrycie odgrywa się teatr włączania ich ponownie w orbitę zainteresowania Pellegriniego. Podsumowując różni ludzie próbują wplątać Bayern w swoje gierki, a większość ludzi daje się podpuszczać. Tak na zdrowy rozum, z monachijskiego punktu widzenia, powinno się albo kupić kogoś z Madrytu dopiero na koniec okienka transferowego, bo wówczas będzie najtańszy, albo zostawić Real z ręką w nocniku i niech się męczy przez cały sezon :D
21.08.2009 09:42
Real chce uzyskać za Sneijdera większe pieniądze i pierniczy o zainteresowaniu Bayernu, MU, zaraz pewnie będzie Milan, Barcelona, Arsenal itp. :) Wątpię żeby tak było.
21.08.2009 09:22
Nie wiem czy van der Vaart radziłby sobie za napastnikami gorzej niż Frank, bo nie widziałem gry tego drugiego jako klasycznej "10". Co do Holendra mam mieszane odczucia, bo chociaż potrafi zaczarować na boisku, to jego otwarcie manifestowany, przez długi czas, negatywny stosunek do Bayernu nie budzi dobrych skojarzeń.
20.08.2009 10:37
Hehe Ballack grał na pozycji ofensywnego pomocnika ulokowanego tradycyjnie za dwoma napastnikami, zaś van der Vaart w HSV - obok jedynego napastnika. Fakt że Michael był bardzo bramkostrzelnym zawodnikiem nie wiąże go od razu z pozycją napastnika :)
20.08.2009 10:06
Van der Vaart może nie chcieć grać w Monachium? Niemożliwe :D Przecież już w HSV mówił, że jego ulubiony klub, o którym ciągle marzy, to FC Bayern :D
20.08.2009 10:02
Bayern rozegrał w tym sezonie dopiero dwa mecze, a całkiem sporo osób zaczyna już oceniać nasze transfery, Uliego, van Gaala. Czy to jest rozsądne? Gomez w dwóch meczach zdobył jedną bramkę. Owszem mógł strzelić więcej, ale chłopina dopiero zgrywa się z drużyną, więc nie ma co marudzić i porónywać z Tonim, na którym również po paru gorszych meczach i kilku zmarnowanych sytuacjach wieszano na tej stronie psy. Za dobrze pamiętam te wypowiedzi o "włoskim drewnie", żebym teraz brał na poważnie podobne marudzenie pod adresem Gomeza.
20.08.2009 09:56
Z jego pozycją na boisku może być coś na rzeczy, ale to nie jest najważniejsze. Vaartownik wielokrotnie grając w HSV mówił, że w Bayernie nigdy grać nie będzie, więc nasz zarząd, który bezskutecznie starał się o jego transfer przez dwa lata, chyba sobie to wziął do serca. A pamiętam jak van der Vaart był zadowolony z białej koszulki Realu podczas gdy łatwo było przewidzieć, że wcześniej czy później siądzie na ławce... Mało który zawodnik potrafi rozsądnie pokierować swoją karierą.
20.08.2009 09:49
Nie sposób odmówić Uliemu pewnej spójnej wizji budowania zaspołu, którą realizuje konsekwentnie z całym zarządem od wielu lat. Inna sprawa to fakt, że na tej stronie staje się on dla znacznej części kibiców symbolem wszelkiego zła :) tak jakby to nie van Gaal zażyczył sobie Pranjica czy Braafheida. Ja wierzę Hoenessowi, van Galowi i nie mam zamiaru zachowywać się jak siedmioletni gówniarz marudzący przy każdej okazji, iż powinniśmy ściągnąć za 20-40 mln tego czy owego.
Vivat Uli!
20.08.2009 09:39
Chcieliśmy Diego??? Pierwsze słyszę chyba, że masz na myśli część kibiców. Zarząd i trener niczego takiego nie powiedzieli, a przynajmniej ja o tym nie słyszałem.
18.08.2009 17:10
Najwybitniejsi zawodnicy pod wodzą Klinsiego w Bundeslidze mieliby szansę na mistrzostwo, ale tylko dzięki swoim ponadprzeciętnym umiejętnościom, zaś w LM skończyłoby się tym samym. Takiej prymitywizacji taktyki i bałaganu w organizacji gry Bayernu jak w ostatnim sezonie nie widziałem nigdy. Nie ma nawet co się dłużej rozwodzić, bo wystarczy sprawdzić czym się teraz zajmuje Klinsi :)
18.08.2009 10:41
...i co naważniejsze nie wiadomo czy ta oferta nie jest jedynie wymysłem pismaków.
18.08.2009 10:32
Z ofertą Realu jest związanych kilka pytań, bo po pierwsze Robben bardzo kontuzjogennym, a co gorsza samolubnym, piłkarzem, po drugie obaj ciągle mówią o grze w przyszłym sezonie w Madrycie, po trzecie nie wiadomo czy w ogóle biorą pod uwagę występy w Bundeslidze, po czwarte ciekawy jestem jakie są ich warunki finansowe.
18.08.2009 10:24
Ja bym raczej powiedział, że był po prostu słaby i już.
18.08.2009 10:19
Jeśli to symulowanie to znam jedno dość radykalne lekarstwo... odesłanie na miesiąc na trybuny czyni cuda.
18.08.2009 10:17
Heh ale się niektórzy zrobili odważni po dwóch remisach Bayernu :) Problemy z Frankiem na pewno nie ułatwiają zadania i kto wie czy nie trzeba będzie ustawić gry drużyny pod kogo innego, co może zapowiadać jeszcze jakiś transfer. Tak na marginesie zastanawia mnie w tej sytuacji brak zainteresowania choćby van der Vaartem, skoro podobno Luis ma słabość do Holendrów... żeby nie było wątpliwości nie jestem entuzjastą takiego transferu, bo pamiętam wcześniejsze wypowiedzi Vaartownika.
Co do Gomeza to zapomniano tu dodać, że to przez niego w Ameryce biją murzynów :)
25.08.2009 14:12
Ciężko idzie Bayernowi zdobywanie punktów na początku sezonu, ale mam nadzieję, że to złe dobrego początki i w następnym meczu zespół wreszcie zaskoczy, bo czy może być lepszy moment na to niż mecz z Wolfsburgiem? Taka wygrana pozwoliłaby ostro i z wiarą wuszyć do przodu. Póki co powodów do optymizmu nie ma. Wczoraj nawet z powodów oczywistych nie chciało mi się wypowiadać. Nietrudno zgadnąć, iż zapowiada się bardzo ciekawy tydzień w Monachium i to pod kilkoma względami. Nikt chyba nie jest w stanie przewidzieć czy będą jeszcze podejmowane próby wzmocnienia składu lub jaka jedenastka wybiegnie na murawę przeciwko Vfl.
PS Czym więcej czytam na tej stronie uwag pseudofachowców tym bardziej ściskam kciuki za Bayern prowadzony przez Luisa i Uliego.
23.08.2009 19:53
Nazwiska, nazwiska, nazwiska... niektórzy to kupowaliby do Bayernu na papierze każdego bardziej znanego piłkarza jakiego chce wcisnąć jakiś agent czy gazeta. Nie wiem czy van der Vaart i Sneijder wkomponowaliby się w nasz zespół, bo równie dobrze nic by z tego nie wyszło. Prawda jest taka, że 95% informacji na temat zainteresowania kupnem różnych zawodników jest generowanych sztucznie przez agentów piłkarskich, starających się o szum i uzyskanie jak najlepszej dla swojego klienta ceny, gazety dbające o poczytność, a nie rzetelność informacji lub kluby chcące się pozbyć niepotrzebnych i drogich pracowników. Zwróćcie uwagę na fakt, iż Real Madryt owszem kupił kilku znakomitych piłkarzy, ale nie potrafi do tej pory okroić rozdętej, poza granice rozsądku i możliwości, kadry. Cwaniaki liczyły na wpływy ze sprzedaży sięgające 80-90 mln euro, a tu zainteresowania letnią wyprzedażą brak :) i czasu coraz mniej :) Miał być sprzedany Robben, Sneijder, van der Vaart, Guti, Negredo i nic tylko dla niepoznaki w Madrycie odgrywa się teatr włączania ich ponownie w orbitę zainteresowania Pellegriniego. Podsumowując różni ludzie próbują wplątać Bayern w swoje gierki, a większość ludzi daje się podpuszczać. Tak na zdrowy rozum, z monachijskiego punktu widzenia, powinno się albo kupić kogoś z Madrytu dopiero na koniec okienka transferowego, bo wówczas będzie najtańszy, albo zostawić Real z ręką w nocniku i niech się męczy przez cały sezon :D
21.08.2009 09:42
Real chce uzyskać za Sneijdera większe pieniądze i pierniczy o zainteresowaniu Bayernu, MU, zaraz pewnie będzie Milan, Barcelona, Arsenal itp. :) Wątpię żeby tak było.
21.08.2009 09:22
Nie wiem czy van der Vaart radziłby sobie za napastnikami gorzej niż Frank, bo nie widziałem gry tego drugiego jako klasycznej "10". Co do Holendra mam mieszane odczucia, bo chociaż potrafi zaczarować na boisku, to jego otwarcie manifestowany, przez długi czas, negatywny stosunek do Bayernu nie budzi dobrych skojarzeń.
20.08.2009 10:37
Hehe Ballack grał na pozycji ofensywnego pomocnika ulokowanego tradycyjnie za dwoma napastnikami, zaś van der Vaart w HSV - obok jedynego napastnika. Fakt że Michael był bardzo bramkostrzelnym zawodnikiem nie wiąże go od razu z pozycją napastnika :)
20.08.2009 10:06
Van der Vaart może nie chcieć grać w Monachium? Niemożliwe :D Przecież już w HSV mówił, że jego ulubiony klub, o którym ciągle marzy, to FC Bayern :D
20.08.2009 10:02
Bayern rozegrał w tym sezonie dopiero dwa mecze, a całkiem sporo osób zaczyna już oceniać nasze transfery, Uliego, van Gaala. Czy to jest rozsądne? Gomez w dwóch meczach zdobył jedną bramkę. Owszem mógł strzelić więcej, ale chłopina dopiero zgrywa się z drużyną, więc nie ma co marudzić i porónywać z Tonim, na którym również po paru gorszych meczach i kilku zmarnowanych sytuacjach wieszano na tej stronie psy. Za dobrze pamiętam te wypowiedzi o "włoskim drewnie", żebym teraz brał na poważnie podobne marudzenie pod adresem Gomeza.
20.08.2009 09:56
Z jego pozycją na boisku może być coś na rzeczy, ale to nie jest najważniejsze. Vaartownik wielokrotnie grając w HSV mówił, że w Bayernie nigdy grać nie będzie, więc nasz zarząd, który bezskutecznie starał się o jego transfer przez dwa lata, chyba sobie to wziął do serca. A pamiętam jak van der Vaart był zadowolony z białej koszulki Realu podczas gdy łatwo było przewidzieć, że wcześniej czy później siądzie na ławce... Mało który zawodnik potrafi rozsądnie pokierować swoją karierą.
20.08.2009 09:49
Nie sposób odmówić Uliemu pewnej spójnej wizji budowania zaspołu, którą realizuje konsekwentnie z całym zarządem od wielu lat. Inna sprawa to fakt, że na tej stronie staje się on dla znacznej części kibiców symbolem wszelkiego zła :) tak jakby to nie van Gaal zażyczył sobie Pranjica czy Braafheida. Ja wierzę Hoenessowi, van Galowi i nie mam zamiaru zachowywać się jak siedmioletni gówniarz marudzący przy każdej okazji, iż powinniśmy ściągnąć za 20-40 mln tego czy owego.
Vivat Uli!
20.08.2009 09:39
Chcieliśmy Diego??? Pierwsze słyszę chyba, że masz na myśli część kibiców. Zarząd i trener niczego takiego nie powiedzieli, a przynajmniej ja o tym nie słyszałem.
18.08.2009 17:10
Najwybitniejsi zawodnicy pod wodzą Klinsiego w Bundeslidze mieliby szansę na mistrzostwo, ale tylko dzięki swoim ponadprzeciętnym umiejętnościom, zaś w LM skończyłoby się tym samym. Takiej prymitywizacji taktyki i bałaganu w organizacji gry Bayernu jak w ostatnim sezonie nie widziałem nigdy. Nie ma nawet co się dłużej rozwodzić, bo wystarczy sprawdzić czym się teraz zajmuje Klinsi :)
18.08.2009 10:41
...i co naważniejsze nie wiadomo czy ta oferta nie jest jedynie wymysłem pismaków.
18.08.2009 10:32
Z ofertą Realu jest związanych kilka pytań, bo po pierwsze Robben bardzo kontuzjogennym, a co gorsza samolubnym, piłkarzem, po drugie obaj ciągle mówią o grze w przyszłym sezonie w Madrycie, po trzecie nie wiadomo czy w ogóle biorą pod uwagę występy w Bundeslidze, po czwarte ciekawy jestem jakie są ich warunki finansowe.
18.08.2009 10:24
Ja bym raczej powiedział, że był po prostu słaby i już.
18.08.2009 10:19
Jeśli to symulowanie to znam jedno dość radykalne lekarstwo... odesłanie na miesiąc na trybuny czyni cuda.
18.08.2009 10:17
Heh ale się niektórzy zrobili odważni po dwóch remisach Bayernu :) Problemy z Frankiem na pewno nie ułatwiają zadania i kto wie czy nie trzeba będzie ustawić gry drużyny pod kogo innego, co może zapowiadać jeszcze jakiś transfer. Tak na marginesie zastanawia mnie w tej sytuacji brak zainteresowania choćby van der Vaartem, skoro podobno Luis ma słabość do Holendrów... żeby nie było wątpliwości nie jestem entuzjastą takiego transferu, bo pamiętam wcześniejsze wypowiedzi Vaartownika.
18.08.2009 10:13