Akurat z tym promowaniem miłości względem Bayernu w przypadku Lewandowskiego bywało różnie. Mam wrażenie, że w większym stopniu niż inni piłkarze skupiony był na budowaniu własnej marki- to żaden zarzut, nie każdy musi płakać przy odejściu, piłkarz to pracownik i zawsze dla siebie powinien być najważniejszy. Jednak sposób odejścia usprawiedliwił hejt na nasz klub, który w Polsce odbierany jest jako tyran, który najpierw naszego snajpera nie docenił, a potem chciał trzymać w złotej klatce.
Każda cegiełka i szczególnie świadectwa kibiców (bo piłkarze są tu na chwilę, a kibice na zawsze), budują atrakcyjność klubu. Był kiedyś taki dziennikarz (komentator) którego sympatia względem nas w czasach van Gaala była motywująca. Niestety nazwiska nie pamietam.
Globalna popularność marki, nie niweluje niechęci względem Niemców, która w naszym kraju jest obecna.
Edytowano : 2023-04-02 17:43:40
Myślę, że więcej osób przekonamy z otwartą przyłbicą, niż siedząc tutaj ukryci z zasłużonymi kontami które mają tyle gwiazdek co klub na koszulkach. Warto wykorzystywać zasięgi, jakie by nie były, jak nasz redaktor Gabriel Stach. Ja wśród swojej widowni widzę efekty i nie chodzi o chwalenie się ale motywację dla innych. Real czy Barca, mają rzeszę aktywnych internetowo kibiców. My też powinnismy :)
02.04.2023 17:40
Oby nie uśpiło to naszych, bo przeciwko rywalom w dołku czasami nie grało nam się zbyt łatwo
02.04.2023 17:29
Promować? Nie muszę :) promować miłość do Bayernu? Zdecydowanie tak, bo robię to od zawsze
02.04.2023 17:29
@hoven globalnie? Tak, Bayern to uwielbiany na świecie superklub. W Polsce? Polemizowałbym. Dwie podwójne korony zrobiły swoje, już od ery LvG pięliśmy się na wyżyny, jednak w naszym kraju Bayern nie był popularny. Powiem więcej, kibiców było jak kot napłakał. Trudno było nawet w adidasie w centrum Warszawy kupić koszulkę FCB. Do tego doszły pojedynki z BVB, gdzie grał polski tercet. Kto wtedy na Wembley kibicował przeciwko „polskiej” BVB wie jak niepopularne było to stanowisko. Dużo zmienił transfer Lewego ale odnoszę wrażenie, że o ile marketingowo nasz klub to wykorzystał to trwałe efekty nie będą aż tak spektakularne. Wiele osób kibicowało naszemu rodakowi, POMIMO tego, że grał w niemieckim klubie.
Reasumując, Bayern jako jedna z największych marek w Europie, w Polsce był równie bardzo popularnym jak i nielubianym klubem. To widać nawet po wypowiedziach rodzimych dziennikarzy.
02.04.2023 17:29
Thomas jak zwykle mądry ale i przenikliwy. Między wierszami da się odczytać, że był jednym z tych którzy chcieli zmiany
02.04.2023 16:56
Tak się składa, że tak :) Na dieroten jestem anonimowo od ponad dziesięciu lat, ale czas pokazać barwy oficjalnie, żeby dać dzieciakom dobry przykład, że można kibicować Bayernowi niezależnie od mody (której na nasz klub tak naprawdę w Polsce nigdy nie było).
02.04.2023 16:52
Prawdziwych przyczyn zwolnienia zapewne prędko nie poznamy, nie wierzę jednak żeby bez problemów spektakularnej skali, same wyniki spowodowały tak radykalny ruch. Julian miał poparcie zarządu i z jakiegoś powodu szybo je stracił
02.04.2023 15:32
Tuchel zdaje pierwszy test, zawsze pozostanie gdybanie co by było gdyby Julian został. Moim zdaniem BVB byśmy pokonali niezależnie od trenera, nasi zawodnicy zawsze mobilizują się na wielkie spotkania
Akurat z tym promowaniem miłości względem Bayernu w przypadku Lewandowskiego bywało różnie. Mam wrażenie, że w większym stopniu niż inni piłkarze skupiony był na budowaniu własnej marki- to żaden zarzut, nie każdy musi płakać przy odejściu, piłkarz to pracownik i zawsze dla siebie powinien być najważniejszy. Jednak sposób odejścia usprawiedliwił hejt na nasz klub, który w Polsce odbierany jest jako tyran, który najpierw naszego snajpera nie docenił, a potem chciał trzymać w złotej klatce.
Każda cegiełka i szczególnie świadectwa kibiców (bo piłkarze są tu na chwilę, a kibice na zawsze), budują atrakcyjność klubu. Był kiedyś taki dziennikarz (komentator) którego sympatia względem nas w czasach van Gaala była motywująca. Niestety nazwiska nie pamietam.
Globalna popularność marki, nie niweluje niechęci względem Niemców, która w naszym kraju jest obecna.
Edytowano : 2023-04-02 17:43:40
Myślę, że więcej osób przekonamy z otwartą przyłbicą, niż siedząc tutaj ukryci z zasłużonymi kontami które mają tyle gwiazdek co klub na koszulkach. Warto wykorzystywać zasięgi, jakie by nie były, jak nasz redaktor Gabriel Stach. Ja wśród swojej widowni widzę efekty i nie chodzi o chwalenie się ale motywację dla innych. Real czy Barca, mają rzeszę aktywnych internetowo kibiców. My też powinnismy :)
02.04.2023 17:40
Oby nie uśpiło to naszych, bo przeciwko rywalom w dołku czasami nie grało nam się zbyt łatwo
02.04.2023 17:29
Promować? Nie muszę :) promować miłość do Bayernu? Zdecydowanie tak, bo robię to od zawsze
02.04.2023 17:29
@hoven globalnie? Tak, Bayern to uwielbiany na świecie superklub. W Polsce? Polemizowałbym. Dwie podwójne korony zrobiły swoje, już od ery LvG pięliśmy się na wyżyny, jednak w naszym kraju Bayern nie był popularny. Powiem więcej, kibiców było jak kot napłakał. Trudno było nawet w adidasie w centrum Warszawy kupić koszulkę FCB. Do tego doszły pojedynki z BVB, gdzie grał polski tercet. Kto wtedy na Wembley kibicował przeciwko „polskiej” BVB wie jak niepopularne było to stanowisko. Dużo zmienił transfer Lewego ale odnoszę wrażenie, że o ile marketingowo nasz klub to wykorzystał to trwałe efekty nie będą aż tak spektakularne. Wiele osób kibicowało naszemu rodakowi, POMIMO tego, że grał w niemieckim klubie.
Reasumując, Bayern jako jedna z największych marek w Europie, w Polsce był równie bardzo popularnym jak i nielubianym klubem. To widać nawet po wypowiedziach rodzimych dziennikarzy.
02.04.2023 17:29
Thomas jak zwykle mądry ale i przenikliwy. Między wierszami da się odczytać, że był jednym z tych którzy chcieli zmiany
02.04.2023 16:56
Tak się składa, że tak :) Na dieroten jestem anonimowo od ponad dziesięciu lat, ale czas pokazać barwy oficjalnie, żeby dać dzieciakom dobry przykład, że można kibicować Bayernowi niezależnie od mody (której na nasz klub tak naprawdę w Polsce nigdy nie było).
02.04.2023 16:52
Prawdziwych przyczyn zwolnienia zapewne prędko nie poznamy, nie wierzę jednak żeby bez problemów spektakularnej skali, same wyniki spowodowały tak radykalny ruch. Julian miał poparcie zarządu i z jakiegoś powodu szybo je stracił
02.04.2023 15:32
Tuchel zdaje pierwszy test, zawsze pozostanie gdybanie co by było gdyby Julian został. Moim zdaniem BVB byśmy pokonali niezależnie od trenera, nasi zawodnicy zawsze mobilizują się na wielkie spotkania
02.04.2023 15:33