Sezon 2022/23 rozkręcił się już na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co szesnaście oficjalnych meczów o stawkę w nowej kampanii.

Mecz: FC Augsburg vs Bayern Monachium
Rozgrywki: Puchar Niemiec
Kolejka: II runda
Stadion: WWK Arena w Augsburgu
Termin: Środa, 19 października, 20:45
Faworyt bukmacherów: Zwycięstwo FCB (kurs 1,07)

Co prawda mistrzowie Niemiec dopiero co rywalizowali na krajowym podwórku w Bundeslidze w ramach dziesiątej kolejki z Freiburgiem, ale już jutro emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem po dłuższej przerwie podopieczni Juliana Nagelsmanna wracają do rozgrywek Pucharu Niemiec.

Po tym jak „Bawarczycy” w pierwszej rundzie DFB Pokal ograli na wyjeździe Viktorię Koeln 5:0, już jutro wieczorem powalczą o awans do kolejnej fazy z ekipą Augsburga, która przecież nie tak dawno temu pokonała bawarski klub w lidze – wówczas drużyna Enrico Maassena zwyciężyła 1:0.

Miejscem nadchodzącego spotkania będzie WWK Arena, która w przeszłości wielokrotnie miała już okazję gościć zawodników „Gwiazdy Południa”. Początek tego pojedynku, którego stawką będzie awans do 1/8 finału krajowego pucharu, dokładnie o 20:45.

Bukmacherzy nie mają wątpliwości i stawiają na zwycięstwo mistrzów Niemiec, zwłaszcza że Leon Goretzka i spółka pragną zrewanżować się za porażkę ligową z Augsburgiem. Z drugiej strony monachijczycy nauczeni ostatnimi wpadkami, nie zamierzają już lekceważyć żadnego rywala.

WWK-Arena w Augsburgu

Areną jutrzejszego derbowego pojedynku będzie otwarty 26 lipca 2009 roku stadion o nazwie WWK Arena. Obiekt, na którym swoje spotkania rozgrywa FC Augsburg, jest w stanie pomieścić dokładnie 30,660 widzów.

Na swoim stadionie bawarski zespół miał już okazję gościć wiele znakomitych drużyn zarówno z krajowego podwórka, jak i innych europejskich klubów (kilka lat temu augsburczycy występowali w Lidze Europy).

Warto podkreślić, że WWK Arena jest oddalona od Allianz Areny o zaledwie 70 km, dlatego też podróż monachijczyków nie potrwa zbyt długo. Ponadto obiekt w Augsburgu był jednym z oficjalnych podczas Pucharu Świata Kobiet U20 w 2010 roku oraz Pucharu Świata Kobiet w 2011 roku.

Pełne skupienie do ostatniej minuty

Biorąc pod uwagę kilka ostatnich tygodni, Bayern Monachium zdecydowanie poczynił kilka kroków naprzód, jeśli mowa zarówno o grze obronnej, jak i ofensywnej. Niemniej jednak pojedynki z Borussią Dortmund oraz Viktorią Pilzno sprawiły, że zapanował mały niepokój, jako że „Bawarczycy” mieli spore problemy z utrzymaniem koncentracji przez pełne 90 minut.

We wspomnianych wyżej meczach, monachijczycy zanotowali fazy w grze, gdzie nie tylko prezentowali się niechlujnie, ale i również brakowało im skupienia. W związku z tym w obu starciach klub ze stolicy Bawarii stracił po 2 bramki – na własne życzenie…

Na całe szczęście ostatni bój w Bundeslidze pokazał, że podopieczni Juliana Nagelsmanna odrobili pracę domową i rozegrali świetne wręcz zawody, gromiąc na własnym podwórku SC Freiburg, który jeszcze przed dziesiątą kolejką zajmował fotel wicelidera. Koniec końców Bayern rozbił swoich rywali z Badenii-Wirtembergii aż 5:0.

Na listę strzelców tamtego wieczoru wpisali się kolejno Serge Gnabry, Eric Maxim Choupo-Moting, Leroy Sane, Sadio Mane oraz Marcel Sabitzer. Co do gry w defensywie – gracze z Bawarii spisali się wręcz wzorowo. Jak z kolei prezentują się liczby FCB w tym sezonie? Odpowiedź znajdziecie poniżej:

− 11 zwycięstw, 4 remisy i 1 porażka
− Bramki 53:13
− Średnio 2,31 pkt na mecz
− Średnio 3,31 bramek na mecz
− Superpuchar Niemiec 

− Wszyscy chłopcy zagrali świetny mecz. Także zmiennicy, wszyscy byli bardzo skoncentrowani i skupieni od 1. minuty. Jestem bardzo dumny z drużyny, ponieważ zagrali bardzo dobry mecz i zasłużyli na zwycięstwo. Mieliśmy wiele dobrych momentów – powiedział po meczu trener Nagelsmann.

Po rozegraniu dziesięciu oficjalnych kolejek w niemieckiej pierwszej Bundeslidze w sezonie 2022/2023, klub ze stolicy Bawarii zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 19 punktów i bilansem bramkowym 30:8 (5 zwycięstw, 4 remisy i 1 porażka).

Augsburg gubi punkty w Bundeslidze

Jeśli mowa o jutrzejszych rywalach Bayernu Monachium w Bundeslidze, to Augsburg spisuje się w bieżącym sezonie 2022/23 w miarę dobrze. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki krajowe (Bundesliga i DFB Pokal), to piłkarze FCA wygrali 5 z 11 spotkań (1 remis i 5 porażek), przy bilansie bramkowym 15:16.

Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnim czasie augsburczycy złapali lekką zadyszkę, gubiąc kilka punktów – mowa o remisie 1:1 z Wolfsburgiem oraz porażce 2:3 z FC Koeln, która miała miejsce w ubiegły weekend.

Co do bramek, to na listę strzelców ekipy „Fuggerstaedter” wpisali się kolejno Florian Niederlechner oraz Daniel Caligiuri. Warto podkreślić, że gol, który przesądził o porażce gości ze Szwabii, padł na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na RheinEnergieStadion w Kolonii.

− To była zasłużona porażka. Nie włożyliśmy w naszą grę takiej mocy, jaką mieliśmy w ostatnich meczach. Kiedy mieliśmy posiadanie, zbyt szybko oddawaliśmy piłkę, nie przygotowywaliśmy dobrze rzeczy – powiedział po meczu trener Maassen.

Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. FC Augsburg po rozegraniu 10 kolejek zajmuje 12. miejsce z dorobkiem 13 punktów. Na wynik ten przełożyły się – 4 zwycięstwa, 1 remis oraz 5 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 11 zdobytych i 16 straconych golach.

Piąty bój w Pucharze Niemiec

Jeśli pod uwagę weźmiemy wszelkie statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to możemy dostrzec, że w swojej historii obie drużyny miały okazję rywalizować ze sobą dopiero 28-krotnie. Lepszym bilansem – co nie powinno raczej nikogo dziwić – mogą pochwalić się piłkarze Bayernu Monachium.

Do tej pory zawodnicy „Gwiazdy Południa” odnieśli 21 zwycięstw nad ekipą „Fuggerstaedter”. Co prawda faworytami są monachijczycy, ale w przeszłości FC Augsburg kilkukrotnie napsuł już krwi „Bawarczykom” – pozostałe pojedynki kończyły się pięcioma porażkami oraz dwoma remisami.

W przypadku bilansu bramkowego, to lepszymi liczbami również może pochwalić się klub ze stolicy Bawarii, albowiem mówimy o 66 strzelonych oraz 22 straconych bramkach. Średnia goli wynosi zatem 3,14 na mecz – w związku z tym jutrzejszego popołudnia możemy raczej spodziewać się kolejnego spektaklu strzeleckiego.

Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy Bayern spotkał się z FCA 7 października 1983 roku, kiedy to w ramach drugiej rundy Pucharu Niemiec zespół prowadzony przez legendarnego Udo Lattka rozbił swoich rywali aż 6:0! Bramki zdobywali wówczas Pfluegler, Kraus (2), Rummenigge oraz Mathy (2). Przy okazji pragniemy podkreślić, że nie bierzemy pod uwagę spotkań obu klubów w ramach rozgrywek regionalnych (przed Bundesligą).

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni Bayern miał okazję mierzyć się z Augsburgiem nie tak dawno temu, bo zaledwie miesiąc temu – 17 września 2022 roku w ramach siódmej kolejki niemieckiej Bundesligi na WWK Arenie.

Koniec końców podopieczni Juliana Nagelsmanna zostali pokonani 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa dla FCA zdobył Mergim Berisha. Warto jednak podkreślić, że „Bawarczycy” mogli spokojnie wygrać nawet różnicą pięciu bramek, gdyby nie fatalna skuteczność FCB i genialny wręcz Rafał Gikiewicz, który bronił jak natchniony.

Co do rywalizacji tych dwóch ekip w Pucharze Niemiec, to w sumie mowa jest o czterech potyczkach – bilans to 4 zwycięstwa bawarskiego klubu oraz 13:1 w bramkach.

Neuer nadal niezdolny do gry

Jedno jest pewne – w nadchodzącym starciu rozgrywek krajowego Pucharu Niemiec, szkoleniowiec bawarskiego klubu będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej czterech zawodników. Jednym z tych piłkarzy jest Bouna Sarr, którego czeka wielomiesięczna przerwa z powodu kontuzji kolana.

Ponadto poza kadrą ekipy rekordowego mistrza Niemiec znajdą się również tacy gracze jak Lucas Hernandez (kontuzja uda), Leroy Sane (kontuzja uda) oraz Manuel Neuer, który w dalszym ciągu boryka z się urazem barku (kapitan FCB wciąż odczuwa ból, zaś gra na środkach przeciwbólowych niesie zbyt wielkie ryzyko poważniejszej kontuzji).

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, trener Nagelsmann potwierdził, że celem jest powrót bramkarza na sobotni bój w lidze z TSG Hoffenheim. Do kadry wróci z kolei Thomas Mueller, którego zabrakło w zespole monachijczyków w zeszłą niedzielę z racji na problemy mięśniowe pleców.

− Manu wciąż odczuwa ból. Sobotni mecz z Hoffenheim jest celem, ale musimy zobaczyć w najbliższym czasie, czy się uda. W czwartek odbędzie fragmenty treningu. Potrzebny jest pewny instynkt. Musi umieć to ocenić – powiedział dziś Nagelsmann.

− Thomas poczynił od wczoraj duży krok w dobrym kierunku. Wciąż nie jest gotowy do gry od samego początku. Zobaczymy jak zareaguje na dzisiejsze obciążenie. Jutro zasiądzie na ławce rezerwowych – dodał trener FCB.

Warto podkreślić, że dzisiejszy ostatni trening monachijczyków przed wyjazdem do Augsburga opuścił także Noussair Mazraoui, który wciąż boryka się z urazem mięśniowym po niedzielnym spotkaniu z Freiburgiem. Szczęśliwie kontuzja nie jest na tyle poważna i Marokańczyk znajdzie się mimo wszystko w kadrze meczowej, co potwierdził Nagelsmann.

− Nouz ma jeszcze trochę problemów z mięśniami po meczu z Freiburgiem. Pojedzie z nami do Augsburga, ale jutro będziemy musieli zobaczyć, co ma sens w kwestii występu – podsumował Julian Nagelsmann.

Garść ciekawostek

− Bayern od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrał 11 z 16 spotkań (4 remisy i 1 porażka).
− Bayern póki co ugrał 19 punktów po 10. kolejce i zajmuje 2. miejsce w tabeli ligowej.
− Bayern jest niepokonany w 45 z 49 ostatnich meczach Pucharu Niemiec.
− Bayern 20-krotnie sięgał po Puchar Niemiec w swojej długoletniej historii.
− Bayern jest 25-krotnym finalistą rozgrywek Pucharu Niemiec (rekord w Niemczech).
− Bayern w poprzedniej edycji Pucharu Niemiec poległ w II rundzie z Gladbach.
− Bayern w I rundzie Pucharu Niemiec rozbił Viktorię Koeln 5:0.
− Augsburg od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrał 5 z 11 spotkań (1 remis i 5 porażek).
− Augsburg póki co ugrał 13 punktów po 10. kolejce i zajmuje 12. miejsce w tabeli.
− Augsburg w swojej historii ani razu nie sięgnął po Puchar Niemiec.
− Augsburg w poprzedniej edycji Pucharu Niemiec odpadł w II rundzie z VfL Bochum.
− Augsburg w I rundzie Pucharu Niemiec rozbił Blau-Weiss Lohne 4:0.
− W tabeli wszech czasów DFB Pokal Bayern zajmuje 1. miejsce z dorobkiem 635 punktów.
− W tabeli wszech czasów DFB Pokal Augsburg zajmuje 34. miejsce z dorobkiem 120 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Augsburgiem to 4 zwycięstwa i 2 porażki.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a FCA padło 15 bramek (z czego 10 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a FCA sędziowie pokazali 15 żółtych kartek.
− Po raz ostatni Augsburg pokonał Bayern 17 września 2022 roku (1:0 dla FCA).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,07.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 878,70 milionów euro.
− Kadrę Augsburga wycenia się obecnie na sumę 90,60 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi graczami w kadrze Bayernu są Musiala i Kimmich (80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Augsburga jest Oxford (12 mln €).
− Nagelsmann będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Sarra, Neuera, Sane i Hernandeza.
− Nagelsmann jako trener 15 razy mierzył się z FCA (11 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki).
− Nagelsmann jako trener tylko raz mierzył się z Maassenem (1 porażka).
− Maassen będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Oxforda, Dorscha i Uduokhaia.
− Maassen jako trener tylko 2 razy miał okazję mierzyć się z FCB (2 porażki).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Sane (10 bramek).
− Najlepszym strzelcem Augsburga we wszystkich rozgrywkach jest Demirovic (4 bramki).
− Obecnym królem strzelców Pucharu Niemiec jest Pieringer (4 bramki).
− Pizarro jest najstarszym strzelcem w historii PN (40 lat, 10 miesięcy i 7 dni).
− Bellingham jest najmłodszym strzelcem w historii PN (17 lat, 2 miesiące i 16 dni).
− Łączna wartość klubów występujących w tym sezonie PN wynosi 4,66 miliarda euro.
− Najwięcej zwycięstw w Pucharze Niemiec ma Bastian Schweinsteiger (7).
− Obrońcą tytułu jest RB Lipsk.
− Wśród aktywnych piłkarzy Mueller (33) jest najlepszym strzelcem w historii PN.
− Thomas Mueller i Manuel Neuer mogą wygrać PN po raz siódmy w karierze.
− Bayern dotarł co najmniej do półfinału Pucharu Niemiec 11 razy z rzędu.
− Bayern wygrał 12 z 14 ostatnich spotkań w Pucharze Niemiec.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 14 z 16 ostatnich meczach Pucharu Niemiec.
− Łączna wartość Bayernu i Augsburga to 969,30 mln euro.
− Łączna wartość klubów w tej edycji Pucharu Niemiec wynosi 4,52 mld euro.
− Thomas Mueller ma na koncie 61 występów w karierze w Pucharze Niemiec dla FCB.
− Najwięcej występów w Bayernie w historii Pucharu Niemiec ma Sepp Maier (63).
− Augsburg najdalej w Pucharze Niemiec doszedł w sezonie 2009/10.
− Obie drużyny spotkały się w Pucharze Niemiec już czterokrotnie.
− Bilans Bayernu z Augsburgiem w Pucharze Niemiec to 4 zwycięstwa.

Bayern Monachium ma już za sobą siedemnasty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Pucharze Niemiec.

Nie tak dawno temu dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników „Gwiazdy Południa”. Tym razem podopieczni Juliana Nagelsmanna w ramach drugiej rundy DFB Pokal mierzyli się na wyjeździe z drużyną FC Augsburg. Dla bawarskiego klubu był to zarazem siedemnasty mecz o stawkę w sezonie 2022/23.

Koniec końców dzisiejszy bój na wypełnionej po brzegi WWK Arenie zakończył się wynikiem 5:2 na korzyść zespołu rekordowego mistrza Niemiec. Na listę strzelców wpisali się kolejno Eric Maxim Choupo-Gooting, Joshua Kimmich, ponownie Choupo-Goating, Jamal Musiala oraz Alphonso Davies.

Kolejne pary 1/8 finału DFB Pokal zostaną rozlosowane już w najbliższą niedzielę (23 października) o 19:15. Jako ciekawostkę warto nadmienić, iż z rozgrywkami pożegnała się już między innymi Borussia M’Gladbach, która została wyeliminowana wczorajszego wieczoru przez drugoligowy SV Darmstadt.

Angielskie tygodnie nie odpuszczają ani na krok, albowiem po bardzo krótkiej przerwie, zawodnicy prowadzeni przez Juliana Nagelsmanna w najbliższą sobotę rozegrają na wyjeździe spotkanie w ramach jedenastej kolejki Bundesligi – monachijczycy o 15:30 zmierzą się z TSG Hoffenheim.

Musiala wraca do XI

W porównaniu do poprzedniego ligowego starcia, w którym to zawodnicy Bayernu Monachium w iście mistrzowskim stylu rozbili na Allianz Arenie ekipę SC Freiburg w ramach 10. kolejki aż 5:0 (bramki zdobyli kolejno Serge Gnabry, Eric Maxim Choupo-Moting, Leroy Sane, Sadio Mane oraz Marcel Sabitzer), trener Nagelsmann zdecydował się na 2 zmiany.

Poza kadrą na dzisiejsze zawody w Szwabii znalazło się dokładnie pięciu zawodników pierwszego składu. Wśród nich możem wyróżnić między innymi kontuzjowanego od połowy września Lucasa Hernandeza, który na całe szczęście jest coraz bliższy powrotu do treningów z kolegami z zespołu.

Ponadto nieobecni byli jeszcze tacy gracze jak Bouna Sarr (kontuzja kolana), Manuel Neuer (kontuzja barku), Noussair Mazraoui (problemy mięśniowe) oraz Leroy Sane, którego czeka od 2 do 3 tygodni przerwy z racji na kontuzję uda. Warto podkreślić, że podczas gdy do wyjściowej XI wrócił Jamal Musiala, to Thomas Mueller wrócił na ławkę po krótkiej przerwie.

So starten wir Augsburg! #packmas #FCAFCB pic.twitter.com/8oEbCcM7WM

— FC Bayern München (@FCBayern) October 19, 2022

Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową mistrzów Niemiec, podopieczni Nagelsmanna zaczęli w następującym ustawieniu: Sven Ulreich w bramce, Benjamin Pavard, Matthijs de Ligt, Dayot Upamecano oraz Alphonso Davies w obronie. W środku pomocy wystąpili Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.

Jeśli natomiast mowa o ofensywie, to trener postawił na takich graczy jak Eric Maxim Choupo-Moting, Jamal Musiala, Serge Gnabry oraz Sadio Mane. W przypadku ławki rezerwowych, to zasiedli na niej: Johannes Schenk, Josip Stanisic, Ryan Gravenberch, Marcel Sabitzer, Kingsley Coman, Paul Wanner, Thomas Mueller oraz Mathys Tel.

Fatalny początek i późniejsza dominacja

Wbrew oczekiwaniom, piłkarze Bayernu Monachium zaczęli bardzo źle i w pierwszych minutach popełniali wiele błędów, na czym próbowali skorzystać zawodnicy Augsburga. Koniec końców niechlujstwo gości doprowadziło do tego, że Sven Ulreich musiał wyciągać piłkę z własnej bramki w 9. minucie pojedynku na WWK Arenie…

Podopieczni Maassena odebrali piłkę FCB na ich połowie i przeprowadzili świetną akcję, którą soczystym uderzeniem z dystansu na gol zamienił Pedersen. Monachijczycy od razu starali się odpowiedzieć, ale bezskutecznie. Jednakże w 16. minucie bliski szczęścia był Jamal Musiala, jednakże Koubek popisał się bardzo dobrą interwencją broniąc uderzenie 19-latka.

„Bawarczycy” nie zamierzali jednak odpuszczać i po kilkunastu minutach bardzo słabej gry, w końcu przejęli inicjatywę i zaczęli grać coraz lepiej. W 20. minucie powinno być 1:1, ale golkiper FCA ponownie uratował kolegów, broniąc tym razem strzału Daviesa z szóstego metra.

Koniec końców cierpliwość monachijczyków została nagrodzona – w 27. minucie Serge Gnabry dograł w pole karne do wychodzącego Choupo-Motinga, który bez chwili namysłu uderzył po krótkim słupku z ostrego kąta i zdobył bramkę na 1:1. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później goście mogli wyjść na prowadzenie, ale doskonałą okazję zmarnował Mane.

W kolejnych minutach byliśmy świadkami następnych ataków i prób ze strony bawarskiego klubu, lecz w decydujących momentach brakowało nie tylko odpowiedniego wykończenia, ale i również podejmowania właściwych decyzji. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Kanonada strzelecka w drugiej połowie 

Po zmianie stron Julian Nagelsmann nie zdecydował się na żadną zmianę, podczas gdy Enrico Maassen zmienił Roberta Gumnego i wpuścił na boisko Lukasa Petkova. Zaraz po wznowieniu gry, goście z Monachium mogli szybko doprowadzić do stanu 2:1, lecz piłka uderzona przez Gnabry’ego trafiła tylko w poprzeczkę.

Nieco później Serge zmarnował kolejną okazję, jednakże w 54. minucie monachijczycy nie popełnili już błędu – Choupo-Goating dograł idealnie do Kimmicha, który przepięknym strzałem pokonał Koubka i dał kolegom prowadzenie. Druga bramka dodała wiatru w żagle „Bawarczykom”, którzy idąc za ciosem doprowadzili do stanu 3:1.

W 59. minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał Choupo-Moting, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Niestety, ale zaledwie sześć minut później, podopieczni Nagelsmanna odpuścili i zaprosili Augsburg do gry – w rezultacie Demirovic zdołał strzelić na 3:2. Kto jednak powiedział, że to koniec emocji i bramek?

Na szesnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry Davies po świetnym rajdzie dograł do Musiali, który pięknym strzałem podwyższył na 4:2. W doliczonym czasie gry „Phonzie” dołożył jeszcze swoje trzy grosze i strzelił bramkę na 5:2. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i mistrzowie Niemiec awansowali do 1/8 finału DFB Pokal.

Podobnie jak miało to miejsce ostatnio, tak i tym razem podopieczni Juliana Nagelsmanna będą mieli niewiele czasu na przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem już w najbliższą sobotę czeka ich pojedynek ligowy z TSG Hoffenheim – początek starcia na Rhein-Neckar-Arena dokładnie o 15:30.

Oceny