DieRoten.pl

Lokomotiv Moskwa - FC Bayern

RZD Arena 27-10-2020, 18:55, Liga Mistrzów, Faza grupowa - 2


1-2
(0-1)

  • Gol L. Goretzka

    13'

  • 17'

    Żółta kartka D. Zhivoglyadov

  • 46'

    Zmiana S. Rajkovic - V. Corluka

  • Zmiana S. Gnabry - T. Muller

    46'

  • Zmiana J. Martinez - L. Goretzka

    46'

  • Żółta kartka L. Hernandez

    48'

  • 50'

    Żółta kartka M. Cerqueira

  • Zmiana D. Costa - K. Coman

    69'

  • 70'

    Gol A. Miranchuk

  • 75'

    Zmiana D. Rybchinskiy - F. Smolov

  • 76'

    Zmiana R. Zhemaletdinov - V. Ignatjev

  • Gol J. Kimmich

    79'

  • 84'

    Żółta kartka R. Zhemaletdinov

  • 89'

    Zmiana V. Lisakovich - D. Kulikov

Koniec meczu

Bramkarz

  • 1 Guilherme Marinato

Obrona

  • 2 Dmitri Zhivoglyadov
  • 14 Vedran Ćorluka
  • 27 Murilo Cerqueira
  • 31 Maciej Rybus

Pomoc

  • 20 Vladislav Ignatjev
  • 69 Daniil Kulikov
  • 7 Grzegorz Krychowiak
  • 9 Fedor Smolov
  • 11 Anton Miranchuk

Atak

  • 29 Zé Luís

Ławka:

  • 77 Anton Kochenkov
  • 60 Andrey Savin
  • 41 Slobodan Rajković
  • 45 Aleksandr Silyanov
  • 4 Vitali Lystsov
  • 17 Rifat Zhemaletdinov
  • 37 Stanislav Magkeev
  • 76 Maksim Mukhin
  • 25 François Kamano
  • 94 Dmitry Rybchinskiy
  • 88 Vitali Lisakovich
  • 19 Éder

    Trener

    • TM. Nikolić

Bramkarz

  • 1 Manuel Neuer

Obrona

  • 5 Benjamin Pavard
  • 4 Niklas Süle
  • 27 David Alaba
  • 21 Lucas Hernández

Pomoc

  • 6 Joshua Kimmich
  • 18 Leon Goretzka
  • 25 Thomas Müller
  • 24 Corentin Tolisso
  • 29 Kingsley Coman

Atak

  • 9 Robert Lewandowski

Ławka:

  • 39 Ron-Thorben Hoffmann
  • 35 Alexander Nübel
  • 17 Jérôme Boateng
  • 8 Javi Martínez
  • 20 Bouna Sarr
  • 7 Serge Gnabry
  • 22 Marc Roca
  • 42 Jamal Musiala
  • 13 Eric Maxim Choupo-Moting
  • 11 Douglas Costa
  • 10 Leroy Sané

    Trener

    • TH. Flick
35% Posiadanie piłki 65%
15 Strzały 19
6 Strzały Celne 4
5 Strzały niecelne 9
4 Strzały zablokowane 6
12 Strzały z pola karnego 11
3 Strzały zza pola karnego 8
2 Interwencje bramkarzy 5
11 Faule 15
3 Żółte kartki 1
4 Rzuty rożne 4
2 Spalone 5
330 Podania 605
251 Podania celne 524
76% Celność podań 87%

Sezon 2020/21 rozkręcił się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dziewięć oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.

Klub ze stolicy Bawarii ma już za sobą kilka spotkań zarówno na krajowym podwórku (Bundesliga, Puchar i Superpuchar Niemiec), jak i również na arenie międzynarodowej (Superpuchar Europy oraz Liga Mistrzów).

W przypadku drużyny rekordowego mistrza Niemiec, podopieczni Hansiego Flicka podobnie jak ostatnio, nie mieli zbyt wiele czasu na regenerację, wyciągnięcie odpowiednich wniosków i przygotowania po ostatnim boju w rodzimej Bundeslidze. Już jutro „Bawarczycy” wkraczają do akcji w Champions League.

Dokładnie o 18:55 zawodnicy „Gwiazdy Południa” zmierzą się na wyjeździe w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z ekipą Lokomotiwu. Miejscem spotkania będzie RZD Arena w Moskwie, która w przeszłości miała już raz okazję raz gościć drużynę z Monachium (25 lat temu).

Mimo iż broniący tytułu mistrzowie Europy są faworytami tego meczu, to Manuel Neuer i spółką są świadomi, że w piłce może się wydarzyć wszystko. Dlatego też zgodnie z zapowiedziami Hansiego Flicka − niezależnie od rangi spotkania i poziomu przeciwników, nikt nie podchodzi do rywalizacji lekceważąco.

RZD Arena w Moskwie

Jak już mogliście przeczytać wyżej, miejscem jutrzejszego boju o kolejne punkty w Champions League będzie RZD Arena, która powstała w miejscu dawnego obiektu, którego historia sięga jeszcze 1935 roku!

Budowa nowej areny ruszyła w 2000 roku, zaś dwa lata później została oficjalnie oddana do użytku − inauguracja miała miejsce 5 lutego 2002 roku (w 2007 i 2017 roku miała miejsce renowacja). Na co dzień swoje spotkanie rozgrywa tutaj drużyna „Kolejarzy”, zaś od czasu od czasu również reprezentacja narodowa Rosji.

Ogółem rzecz biorąc stadion może pomieścić 28,800 widzów, ale w wyniku pandemii koronawirusa, liczba ta zostanie ograniczona do 30% (zgodnie z wytycznymi UEFA). Trzeba jednak mieć na uwadze, że wiele będzie również zależało od decyzji lokalnych władz w Moskwie.

Bayern powoli rozpędza się

Na początku sezonu wielu kibiców słusznie mogło mieć obawy o formę bawarskiego klubu, choć z drugiej strony należy pamiętać, że monachijczycy mieli w nogach bardzo długi sezon 2019/20, niewiele czasu na regenerację i odpowiednie przygotowania do kolejnej kampanii.

Mimo wszystko podopieczni Hansiego Flicka z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej i choć nadal mają sporo elementów do poprawy, to nie rzucają słów na wiatr i nieustannie kroczą do przodu, prezentując znacznie lepszy poziom, niż miało to miejsce w pierwszych tygodniach. Przekonać mogliśmy się o tym w ubiegłą sobotę.

W swoim ostatnim meczu o stawkę, piłkarze „Gwiazdy Południa” odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad Eintrachtem Frankfurt, których pokonali aż 5:0! Mistrzowie Niemiec całkowicie zdominowali swoich rywali i praktycznie wyłączyli ich z gry, nie dopuszczając do zbyt wielu okazji.

Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Robert Lewandowski (3 gole), Leroy Sane oraz Jamal Musiala. Warto przy okazji podkreślić, że strzelając 5 bramek, klub ze stolicy Bawarii zanotował już łącznie 150 trafień pod wodzą Hansiego Flicka, którego liczby jako trener „Die Roten” robią przeogromne wrażenie:

− 41 zwycięstw, remis i 3 porażki
− Bilans bramkowy 150:37
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy, Superpuchar Niemiec
− Średnio 2,76 pkt na mecz
− Średnio 3,33 bramek na mecz

Spisaliśmy się znakomicie w defensywie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Eintracht może być niewygodnym rywalem, ale dopuściliśmy ich tylko do kilku okazji. Jesteśmy obecnie bardzo skuteczni, skrzętnie wykorzystujemy nasze okazje. Zwycięstwa w LM są jeszcze przyjemniejsze, kiedy wygrywamy następny mecz w lidze − powiedział po meczu Flick.

Jeśli mowa o rodzimej Bundeslidze, to po rozegraniu pięciu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punktów i bilansem bramkowym 22:8.

Wpadka czy słabsza forma?

Jeśli mowa o najbliższych rywalach Bayernu w Lidze Mistrzów, to trzeba przyznać, że Lokomotiw zaliczył raczej przeciętny początek sezonu 2020/21. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki, to moskwianie do tej pory wygrali zaledwie 6 z 14 wszystkich spotkań (4 porażki i 4 remisy).

Nie dalej jak w ubiegłą sobotę, wicemistrzowie Rosji rozegrali kolejny mecz w ramach rosyjskiej Priemjer-Ligi. Rywalem podopiecznych Marko Nikolica była ekipa FK Rotor Wołgograd. Wbrew oczekiwaniom kibiców, klub ze stolicy Rosji nie sprostał zadaniu i poniósł na własnym podwórku zaskakującą porażkę 2:1!

Ekipa „Kolejarzy” straciła bramkę już w 15. minucie i choć w 28. minucie na 1:1 wyrównał Dmitri Rybchinskij, to koniec końców ostatnie słowo należało do gości, którzy za sprawą Ponce'a podwyższyli wynik na 2:1 w drugiej części spotkania na RZD Arenie w Moskwie.

 Gratuluję Rotorowi tego zwycięstwa. Takie spotkania mogą Cię dobić, kiedy marnujesz tyle okazji. Powiedzieliśmy sobie, że ten mecz jest dla nas ważny, ale nie było dyscypliny, pożądania i koncentracji. Mieliśmy wiele okazji, ale to nasi rywale zdobyli 2 bramki. Będziemy jednak kontynuować pracę. Idziemy dalej − powiedział po meczu trener Nikolic.

Po rozegraniu dwunastu kolejek w ramach nowego sezonu Priemjer-Liga, Lokomotiw póki co ugrał 21 punktów, co daje im czwarte miejsce w tabeli ligowej − na wynik ten przełożyło się 6 zwycięstw, 3 porażki, 3 remisy oraz bilans bramkowy 13:9.

Po raz trzeci w historii!

Choć Bayern i Lokomotiw mogą pochwalić się bardzo bogatą historią i tradycją, to obie ekipy nie miały okazji mierzyć się ze sobą zbyt często. Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez doskonale nam znany portal „WorldFootball.net”, obie ekipy do tej pory mierzyły się ze sobą raptem dwa razy!

Trzeba jednak mieć na uwadze, że monachijczycy po raz pierwszy spotkali się z moskwianami blisko 25 lat temu! Dokładnie 12 września 1995 roku, zespół prowadzony przez Otto Rehhagela spotkał się z ekipą „Kolejarzy” w ramach pierwszej rundy rozgrywek Pucharu UEFA (dzisiejsza Liga Europy).

Mimo starań gospodarzy, pojedynek na Olympiastadion w stolicy Bawarii zakończył się zwycięstwem Lokomotiwu, który za sprawą trafienia Evgenia Kharlacheva w 71. minucie pokonał FCB 1:0. Niemniej jednak w rewanżu (26 września) Oliver Kahn i spółka nie okazali już litości swoim rywalom i rozbili ich na wyjeździe aż 5:0!

Na pierwszego gola w tym starciu 20.000 widzów musiało czekać do 26. minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Juergen Klinsmann. Napastnik FCB otworzył tym samym worek z bramkami, zaś do końca pierwszej połowy, goście jeszcze trzykrotnie odnajdywali drogę do bramki strzeżonej przez Siergieja Owczinnikowa.

Przed przerwą do siatki trafiali: Klinsmann (po raz drugi), Andreas Herzog oraz Mehmet Scholl. Po zmianie stron Lokomitw nie był już w stanie przeciwstawić się „Bawarczykom”, którzy na domiar wszystkiego dobili ich trafieniem na 5:0 za sprawą Thomasa Strunza.

Jeśli mowa o dalszej rywalizacji monachijczyków w Pucharze UEFA w tamtym sezonie, to w kolejnych rundach podopieczni Rehhagela eliminowali kolejno Raith Rovers FC (4:1 w dwumeczu), Benfikę (7:2 w dwumeczu), Nottingham Forest (7:2 w dwumeczu), FC Barcelonę (4:3 w dwumeczu), po czym w finale pokonali Girondins Bordeaux (2:0 i 3:1 dla FCB).

Gnabry wraca do kadry

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z ekipą z Moskwy jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania.

Sytuacja kadrowa klubu ze stolicy Bawarii wydaje się być w miarę przejrzysta. Pewnym jest, że Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez dwóch piłkarzy. Podczas gdy Tanguy Nianzou pracuje nadal indywidualnie nad swoim powrotem, to w ostatnim meczu kontuzji kostki doznał Alphonso Davies.

Na całe szczęście podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener FCB potwierdził, że do kadry po chwilowej nieobecności powraca Serge Gnabry, który podobnie jak jego kolega Leroy Sane jest jedną z opcji do gry w jutrzejszym boju w Moskwie.

− Wszyscy są na ten moment sprawni i gotowi do gry. Serge dołączył do nas, podczas gdy Leroy dołączył do naszego zespołu w sobotę, więc mamy znowu więcej opcji do gry w ofensywie − powiedział Hansi Flick.

− Serge zawsze jest opcją do gry w wyjściowej XI. Bardzo się cieszymy, że znów jest z nami! Leroy Sane wciąż może się poprawić w wielu elementach. Co prawda strzelił wspaniałego gola z Eintrachtem, ale wciąż może wiele poprawić w swojej grze − mówił dalej Niemiec.

 

W dalszej części rozmowy z dziennikarzami Hansi Flick odniósł się również do kwestii młodego i utalentowanego Jamala Musiali, który w ostatnim meczu ligowym zdobył swojego drugiego gola w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi.

− Nasz plan jest bardzo jasny – chcemy go rozwijać krok po kroku. Posiada dobre umiejętności, dobre warunki, ale nadal są rzeczy, które nadal musi poprawić − podsumował Flick.

Kovacs rozjemcą zawodów w Moskwie

Decyzją władz UEFA nadchodzące starcie pomiędzy drużyną rekordowego mistrza Niemiec a klubem ze stolicy Rosji poprowadzą sędziowie z Rumunii, zaś arbitrem głównym tego boju w Champions League będzie doświadczony Istvan Kovacs.

36-latek na co dzień sędziuje w rodzimej Liga 1 (rumuńska pierwsza liga) i nie tylko. Pochodzący z Carei sędzia, swoją licencję FIFA otrzymał dokładnie w 2010 roku. Na swoim koncie Rumun ma już liczne mecze w ramach międzynarodowych turniejów (m. in. Liga Narodów czy kwalifikacje do EURO).

Mając zaś na uwadze Ligę Europy i Ligę Mistrzów (także eliminacje), to Kovacs gwizdał łącznie w 31 meczach. Jeśli natomiast mowa o Bayernie, to Istvan nie miał jeszcze okazji prowadzić ani jednej potyczki z udziałem monachijczyków, choć w sezonie 2014/15 gwizdał w starciu FCB U-19 w młodzieżowej LM:

− Sezon 2014/15: Faza grupowa − Bayern U-19 1:4 Manchester City U-19 (Gruenwalder Stadion)

Warto również wspomnieć, że w swojej dotychczasowej karierze sędziowskiej 36-latek ma na koncie łącznie 2 pojedynki niemieckich klubów. Bilans tych starć prezentuje się następująco: zwycięstwo, porażka oraz bramki 4:5. Skład sędziowski na jutrzejszy mecz prezentuje się następująco:

Arbiter główny: Istvan Kovacs (Rumunia)
Asystenci: 
Marinescu & Artene (Rumunia)
Czwarty arbiter: 
Avram (Rumunia)
Sędzia VAR: Hernandez (Hiszpania)

Okiem bukmachera

Według wyliczeń Legalnych Bukmacherów, Bayern ma około… 90 procent szans na zwycięstwo we wtorkowej batalii. Liczby są miażdżące i jednoznacznie przemawiają za Bawarczykami. W ubiegłym sezonie 11 zwycięstw na 11 meczów w Lidze Mistrzów, 53 strzelone bramki, w tych rozgrywkach natomiast zwycięstwo 4:0 nad Atletico. Hansi Flick stworzył maszynę do strzelania bramek.
Typ: zwycięstwo Bayernu w obu połowach
Kurs w eWinner: 2,17

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad drużyną ze stolicy Rosji, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): 4:0 dla Bayernu.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:0 dla Bayernu. Nie widzę wielu optymistycznych sygnałów dla piłkarzy Lokomotiwa przed meczem z Bayernem Monachium. Być może kilka razy Bawarczycy na przestrzeni najbliższych miesięcy wyrżną, jeśli nałoży się natłok spotkań i problemy zdrowotne, ale to jeszcze nie ten moment. Hansi Flick sprawnie rotuje składem, odciąża jego kluczowe elementy, daje pograć rezerwowym. Niezależnie od tego, jak wielu kluczowych zawodników wyjdzie w Moskwie od pierwszej minuty, spodziewam się gładkiego zwycięstwa gości. Mając z tyłu głowy napięty terminarz, zakładam że obrońcy tytułu będą chcieli jak najszybciej klepnąć awans z grupy i zaciąnąć hamulec ręczny. We wtorek nie będzie więc litości.3: 

Maciej Kruk (Eleven Sports): 2:0 dla Bayernu.

Michał Serafin (1. FC Kaiserslautern): 2:0 dla Bayernu.

Michał Jeziorny (Die Roten): 4:1 dla Bayernu.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 3:0 dla Bayernu.

Garść ciekawostek

− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern jest niepokonany w 18 z 19 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern w ostatnim sezonie LM pokonał w finale Ligi Mistrzów ekipę PSG 1:0.
− Bayern w swojej wieloletniej historii 19-krotnie grał już w 1/2 finału LM (10 razy awans do finału).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 6-krotnie sięgał po trofeum Ligi Mistrzów.
− Bayern wygrał 12 ostatnich spotkań z rzędu w Lidze Mistrzów (absolutny rekord).
− Bayern póki co ugrał 12 punktów po piątej kolejce i zajmuje 2. miejsce w tabeli.
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 8 z 9 spotkań (porażka).
− Bayern w tej edycji LM zdobył 3/3 punkty oraz może pochwalić się bilansem bramkowym 4:0.
− Bayern w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Rosji 20 razy.
− Bilans Bayernu z rosyjskimi zespołami to 11 zwycięstw, 6 remisów oraz 3 porażki.
− W tym okresie monachijczycy zdobyli 45 bramek oraz stracili ich 18.
− Lokomotiw w swojej historii ani razu nie sięgnął po Puchar Ligi Mistrzów.
− Lokomotiw w ostatnim sezonie LM odpadł na etapie fazy grupowej Ligi Mistrzów..
− Lokomotiw póki co ugrał 21 punktów w Priemjer-Liga i zajmuje 4. miejsce w tabeli.
− Lokomotiw od rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 6 z 14 spotkań (4 porażki i 4 remisy).
− Lokomotiw w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Niemiec 10 razy.
− Bilans Lokomotiwu z niemieckimi zespołami to 2 zwycięstwa oraz 8 porażek.
− W tym okresie piłkarze Lokomotiwu zdobyli 5 bramek oraz stracili ich 18.
− Po raz ostatni obie ekipy grały ze sobą 26 września 1995 roku (Bayern zwyciężył 5:0).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,20.
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Bayern zajmuje 2. miejsce (677 punktów).
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Lokomotiw zajmuje 86. miejsce (33 punktów).
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 875,95 milionów euro.
− Kadrę Lokomotiwu wycenia się obecnie na sumę 84,25 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Lokomotiwu jest Krychowiak (16 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie jutro przede wszystkim bez Nianzou oraz Daviesa.
− Hansi Flick jako trener nie miał jeszcze okazji rywalizować z Lokomotiwem.
− Hansi Flick jako trener nie miał jeszcze okazji rywalizować z Marko Nikolicem.
− Marko Nikolic będzie musiał radzić sobie jutro bez Lysova, Rotenberga, Barinova i Ignatjeva.
− Marko Nikolic jako trener nie miał jeszcze okazji rywalizować z Bayernem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (10 bramek).
− Najlepszym strzelcem Lokomotiwu we wszystkich rozgrywkach jest Smolov (3 bramki).
‒ Thomas Mueller jest rekordzistą Bayernu pod względem występów w LM (116 spotkań).
− W rankingu wszech czasów Robert Lewandowski ma już 68 bramek w LM, co daje mu 4. miejsce.
− Bayern zajmuje pierwsze miejsce w rankingu klubowym UEFA.
− Bayern pod wodzą Flicka może pochwalić się średnią bramek rzędu 3,33 (wszystkie rozgrywki).
− Bayern pod wodzą Flicka może pochwalić się średnią punktów rzędu 2,76 (wszystkie rozgrywki).
− Flick wygrał 41 z 45 spotkań jako trener Bayernu, co jest absolutnym rekordem klubu.
− Flick do tej pory jako trener Bayernu poniósł tylko porażki z Bayerem 04, Gladbach i Hoffenheim.
− Do tej pory w rozgrywkach Ligi Mistrzów padło 49 bramek, zaś średnia wynosi 3,06 na mecz.
− Obecnymi królami strzelców tej edycji LM są Lukaku, Morata, Coman i Angelino (po 2 bramki).
− Najwięcej asysty w tym sezonie Ligi Mistrzów mają Zapata oraz Tete (po 2).
− Bayern zdobył co najmniej 3 bramki w 7 z 8 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern zachował czyste konto w 3 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Lokomotiw stracił co najmniej 2 bramki w 6 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Lokomotiw nie jest w stanie wygrać meczu w Lidze Mistrzów od 6 spotkań.
− Rajkovic and Corluka (Lokomotiw) mieli już okazję grać w Bundeslidze (HSV i Bayer 04).

 Stach Gabriel

 

Klub ze stolicy Bawarii ma już za sobą dziesiąty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Dziś wieczorem ekipa Bayernu Monachium pod wodzą Hansiego Flicka mierzyła się na wyjeździe w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z drużyną Lokomotiwu. Przy okazji warto podkreślić, że dla mistrzów Niemiec był to dokładnie dziesiąty pojedynek w kampanii 2020/21.

Koniec końców starcie na RZD Arena w Moskwie zakończyło się zwycięstwem 2:1 na korzyść gości z Bawarii. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Leon Goretzka oraz Joshua Kimmich.

Dla monachijczyków było to zarazem 13. zwycięstwo z rzędu w Champions League, co jest rzecz jasna absolutnym rekordem w historii rozgrywek. W tym czasie „Bawarczycy” zdobyli 49 oraz stracili 9 bramek. Dzięki dzisiejszej wygranej FCB umocniło się na pozycji lidera (6 na 6 możliwych punktów).

Klub ze stolicy Bawarii na przygotowania do kolejnego meczu będzie miał niewiele czasu, albowiem już w najbliższą sobotę podopieczni Hansiego Flicka zagrają na wyjeździe z 1. FC Koeln. Początek starcia w ramach 6. kolejki niemieckiej Bundesligi dokładnie o 15:30.

Tolisso wraca do XI

Tym razem w porównaniu do spotkania sprzed kilku dni, kiedy to Bayern rozbił na własnym podwórku Eintracht Frankfurt w ramach piątej kolejki niemieckiej Bundesligi (po hat-tricku Lewandowskiego oraz trafieniach Sane i Musiali), trener Flick dokonał łącznie czterech zmian.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Moskwie znalazło się dokładnie dwóch graczy rekordowego mistrza Niemiec. Jak już wiemy od kilku tygodni z kontuzją uda boryka się Tanguy Nianzou, który na całe szczęście jest coraz bliższy powrotu do treningów z kolegami.

Listę nieobecnych uzupełnia również Alphonso Davies, który to z kolei doznał kontuzji kostki (jego przerwa ma potrwać od 6 do 8 tygodni). Warto podkreślić, że do kadry powrócił Serge Gnabry, który z powodu fałszywie pozytywnego wyniku na obecność koronawirusa przez kilka dni znajdował się w domowej izolacji.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, Bayern dzisiejszy mecz na Allianz Arenie rozpoczął w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardNiklas Suele, David Alaba oraz Lucas Hernandez w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli Leon Goretzka oraz Joshua Kimmich.

Jeśli mowa o skrzydłowych, to Flick postawił na duo Kingsley Coman oraz Thomas Mueller. Podczas gdy funkcję napastnika pełnił Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Corentin Tolisso. Na ławce rezerwowych zasiedli: Alexander NuebelRon-Thorben HoffmannJamal MusialaJavi MartinezMarc RocaLeroy Sane, Bouna SarrJerome Boateng, Douglas Costa, Serge Gnabry oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Bayern prowadzi grę, Goretzka strzela

Gospodarze zaczęli bardzo odważnie i już w trzeciej minucie spotkania na RZD Arena, Smołow spróbował szczęścia, ale Manuel Neuer nie miał najmniejszych problemów ze złapaniem piłki. Z minuty na minutę monachijczycy w swoim stylu zaczęli budować przewagę i przejmowali kontrolę nad meczem.

W 8. minucie bliski trafienia był Robert Lewandowski, ale Polak nieczysto trafił piłkę, która przeleciała tuż obok słupka. Mistrzowie Niemiec nabierali rozpędu, po czym w 14. minucie w końcu odnaleźli drogę do bramki strzeżonej przez Guilherme.

Tolisso świetnym podaniem zgrał piłkę na prawy bok do niepilnowanego Pavarda, który momentalnie odegrał do czekającego w polu karnym Goretzki. Niemiec z zimną krwią wykończył akcję głową i zapewnił kolegom prowadzenie. Po stracie bramki Lokomotiw próbował odpowiedzieć, ale dobrze zorganizowana defensywa FCB nie pozwała przeciwnikom na zbyt wiele.

Około 25. minuty mogło być 2:0, ale Coman trafił tylko w słupek i moskwianie mogli odetchnąć z ulgą. Podopieczni Hansiego Flicka co prawda starali się podwyższyć prowadzenie, ale momentami w grze gości panowała zbyt duża niedokładność. Na 5 minut przed końcem szczęścia z dystansu spróbował Pavard, ale golkiper Lokomotiwu nie miał problemów z obroną strzału.

Chwilę później groźną akcję monachijczyków przerwał Grzegorz Krychowiak, który w porę uprzedził Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Brak karnego i Kimmich ratujący wynik

W drugiej części spotkania na murawie zameldowali się Gnabry i Martinez, którzy zastąpili Muellera i Goretzkę. Lokomotiw już od samego początku starał się zagrozić bramce Neuera, ale początkowo niewiele z tego wynikało. Z drugiej strony monachijczycy choć nieco na stojąco, grali swój futbol.

W 57. minucie powinno być 2:0, ale Rajkovic w ostatniej chwili zablokował uderzenie Kimmicha z kilku metrów... Bayern dwoił się i troił, ale nie potrafił rozmontować obrony swoich rywali. W 63. minucie w polu karnym sfaulowany został Robert Lewandowski, zaś sędzia bez chwili namysłu wskazał na wapno.

Niestety chwilę później po wideoweryfikacji rumuński arbiter ku zaskoczeniu piłkarzy FCB cofnął swoją decyzję. Po tej sytuacji moskwianie zaczęli ochoczo atakować bramkę Neuera, który kilkadziesiąt sekund później popisał się bardzo dobrą interwencją przy obronie Smołowa. Podopieczni Flicka odpowiedzieli błyskawicznie, ale fatalnie przestrzelił Coman.

Niewykorzystana sytuacja gości zemściła się − Ze Luis w 70. minucie obsłużył idealnym podaniem Miranczuka, który pewnie umieścił piłkę w siatce. Na całe szczęście mimo chwilowej nerwówki „Bawarczycy” odpowiedzieli trafieniem na 2:1 za sprawą niezawodnego Kimmicha, który w pięknym stylu pokonał Guilherme.

Po objęciu prowadzenia mistrzowie Niemiec nie oddali już prowadzenia i dowieźli 3 punkty do końca. Choć gra nie porywała, to najważniejsze jest oczywiście wykonanie zadania i kolejne zwycięstwo, dzięki czemu Bayern będzie mógł w spokoju skupić się na kolejnym wyzwaniu − w najbliższą sobotę o 15:30 FCB zagra na wyjeździe z Kolonią w ramach szóstej kolejki Bundesligi.

P.S. Przypominamy, że koszulki meczowe, gadżety, a także kolekcję mistrzowską znajdziecie w sklepie naszego partnera Pod Stadionem