DieRoten.pl

1. FSV Mainz 05 - FC Bayern

26-09-2015, 15:30, Bundesliga,


0-3
()

26.09.2015, 15:30 Bundesliga

BRAMKI

0:1 Lewandowski (51'), 0:2 Lewandowski (63'), 0:3 Coman (68')

SKŁADY

1. FSV Mainz 05 : Karius - Brosinski, Bungert, Bell, Bengtsson - Baumgartlinger, Latza (Moritz 73') – Clemens (Balogun 81'), Malli (Jairo 67'), De Blasis - Muto

Curci, Bussmann, Zimling, Niederlechner

FC Bayern : Neuer - Rafinha, Javi Martinez (Boateng 67'), Xabi Alonso, Alaba - Lahm, Thiago - Coman, Müller (Vidal 58'), Douglas Costa (Götze 70') - Lewandowski

Ulreich, Juan Bernat, Kimmich, Rode

ŻÓŁTE KARTKI

Baumgartlinger / Alonso

CZERWONE KARTKI

SĘDZIA

Bastian Dankert (Rostock)

WIDOWNIA

34,000 (capacity)


Brak dodanych statystyk do tego meczu.

Już jutro Bayern zagra na wyjeździe z ekipą FSV Mainz w ramach 7. kolejki Bundesligi. W poprzednim meczu giganci z Monachium pokonali przed własną publicznością VfL Wolfsburg 5:1 a historyczne już pięć bramek zdobył w tym spotkaniu Robert Lewandowski, który ustanowił kilka rekordów Bundesligi.
 
Po sześciu kolejkach Bayern Monachium zajmuje pierwszą lokatę w lidze niemieckiej z kompletem punktów na swoim koncie. Borussia Dortmund, która jeszcze przed tygodniem była liderem straciła punkty w meczu z TSG Hoffenheim. Prawdziwe emocje czekać nas będą jednak 4 października, kiedy to na Allianz Arenie rozegrany zostanie prawdziwy szlagier - Bayern zagra z Borussią Dortmund.
 
Jutrzejszy rywal Bayernu zajmuje w lidze 9 miejsce. Zespół prowadzony przez Martina Schmidta wygrał do tej pory 3 mecze oraz trzykrotnie odnosił porażkę. Bilans sześciu ostatnich meczy między obiema ekipami przemawia na korzyść Bawarczyków - 6 zwycięstw, 16 strzelonych bramek oraz zaledwie 3 stracone. 
 
W całej historii oba zespoły mierzyły się ze sobą już 19 razy. FSV Mainz zdołał wygrać z Bawarczykami zaledwie 3 razy i 2 razy zremisować, pozostałe mecze kończyły się tryumfem piłkarzy Bayernu Monachium. Największą porażkę zespół z Moguncji odniósł 19 maja 2007 roku, kiedy to Duma Bawarii wygrała 5:2 - warto przypomnieć, że w tamtym sezonie Bawarczycy zajęli dopiero czwarte miejsce w lidze.
 
W meczu z Mainz defensorzy Bayernu szczególną uwagę będą musieli poświęcić niesamowitemu w tym sezonie Yunusowi Malli, który zdobył już w tym sezonie pięć bramek.  Martin Schmidt będzie musiał sobie poradzić bez takich zawodników jak Elkin Soto, Maximilian Beister czy Fabian Frei. W zespole prowadzonym przez Pepa Guardiolę zabraknie ponownie takich graczy jak Franck Ribery, Arjen Robben, Jan Kirchoff, Holger Badstuber oraz Medhi Benatia.
 
Być może w meczu z Mainz na środku obrony po raz pierwszy w tym sezonie zagra od początku Javi Martinez, który wyleczył już uraz i powrócił do pełni sił. Jedno jest pewne mecz z FSV będzie należał do trudnych, ponieważ gospodarze na własnym stadionie grają bardzo pewnie i zawsze walczą do samego końca. Spotkanie rozpocznie się o 15:30. Transmisja odbędzie się między innymi na kanale Eurosport 2 czy w serwisie STS.
 
Przewidywane składy:
 
 Karius - Brosinski, Bungert, Bell, Bengtsson - Baumgartlinger, Latza - Clemens, Malli, Muto - Cordoba
 
 Neuer - Lahm, Javi Martinez, J. Boateng, Alaba - Vidal, Xabi Alonso - M. Götze, T. Müller, Douglas Costa - Lewandowski

dieroten.pl

Siódmym zwycięstwem w Bundeslidze FC Bayern umocnił pozycję lidera w lidze niemieckiej. W sobotnie popołudnie Monachijczycy na wyjeździe pokonali 1.FSV Mainz 3:0, mimo że do przerwy remisowali bezbramkowo. Strzelanie po zmianie stron rozpoczął nie kto inny jak Robert Lewandowski, który do siatki rywala trafił "tylko" dwa razy (51., 63.) notując swoją 100. i 101 bramkę w BL. Wynik spotkania przed 34 000 publicznością ustalił w 68. minucie Kingsley Coman. Podopieczni Pepa Guardioli mogli wyjść na prowadzenie w 21. minucie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Thomas Muller.

W piątym spotkaniu podczas 15-sto dniowego maratonu Guardiola zdecydował się na przeprowadzenie czterech zmian w wyjściowym składzie. Po zwycięstwie 5:1 nad Wolfsburgiem od pierwszych minut zagrali Lewandowski, Rafinha, Coman i Javi Martinez. Dla hiszpańskiego pomocnika był to pierwszy występ w wyjściowym składzie od prawie pięciu miesięcy (2. maj). Tym razem odpocząć musieli Jerome Boateng, Arturo Vidal, Juan Bernat i Mario Goetze.

Trener swoich podpieczonych ustawił w systemie 4-2-3-1 i na taką samą taktykę zdecydował się szkoleniowiec FSV Mainz Martin Schmidt. "Zdajemy sobie sprawę, że dzisiaj na pewno nie czeka nas spacer" stwierdził Matthias Sammer. Bawarczycy szybko zamknęli rywala na ich połowie i bramkarz Mainz musiał co kilka chwil wykazywać się swoimi umiejętnościami (24., 34., 40.). Z kolei w 21. minucie po akcji Comana sędzia podyktował rzut karny dla FCB, którego nie wykorzystał niestety Muller.

Statystyki po pierwszej połowie nie pozostawiały złudzeń: 8-2 w strzałach dla FCB, 58% wygranych pojedynków i 72% posiadania piłki. Ta przewaga napędziła przyjezdnych po zmianie stron, co było widać w 51. minucie, kiedy to w pole karne wrzucał Coman a tam do piłki doszedł Lewy i wpakował ją do siatki strzałem głową. Dwanaście minut później Polak podwyższył na 2:0, co było jego siódmym trafieniem w ostatnich pięciu dniach. Chwilę później Coman ustalił wynik spotkania na 3:0 (68.).