Zapomnieć o porażce

fot.

Reklama

Na samym początku zaczynamy od dobrych wieści: w piątek, Bastian Schweinsteiger zrobił kilka kółeczek na boisku treningowym przy Säbener Strasse. Przypomnijmy Niemiec zmagał się z wirusem, który wykluczył go z gry w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Porto, który niestety zakończył się porażką Bawarczyków 3:1. Jednakże, vice-kapitan FCB nie czuje się jeszcze na tyle dobrze by wystąpić w spotkaniu przeciwko TSG Hoffenheim, które rozpocznie się dziś o 15:30.

Hochkonzentriert bereitet sich das Team auf Hoffenheim vor. In etwas mehr als 24 Stunden rollt der Ball bei #TSGFCB. pic.twitter.com/AcAmYqrdAB
— FC Bayern München (@FCBayern) kwiecień 17, 2015

Z gry w dzisiejszym meczy wypada również Phlipp Lahm, który nabawił się nieżytu jelit i żołądka. Oznacza to, że kadra Bayernu wciąż jest bardzo wąska. Na obecną chwilę Pep Guardiola musi radzić sobie bez takich graczy jak: Lahm, Schweinsteiger, Arjen Robben, Franck Ribéry, David Alaba, Mehdi Benatia, Javi Martínez oraz Tom Starke. Na całe szczęście Mario Götze i Xabi Alonso otrząsnęli się już po tym jak zostali poobijani w środku tygodnia w meczu z Porto. "Myślę, że obaj będą gotowi," powiedział Guardiola.

#FCBPK vor #TSGFCB – Pep: „Ich denke, #Alonso & #Götze können morgen spielen." #Lahm fehlt krankheitsbedingt. pic.twitter.com/I8H76O94EH
— FC Bayern München (@FCBayern) kwiecień 17, 2015

W piątek boss Bayernu dobitnie potwierdził swoją wiarę w zawodników mimo porażki w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. "Bardziej niż kiedykolwiek , chcę walczyć z tymi zawodnikami," zadeklarował Guardiola. Mimo problemów kadrowych, Bayern wciąż ma przewagę 10 punktów nad drugim w tabeli VfL Wolfsburgiem i zagra w półfinale Pucharu Niemiec. Ponadto wciąż mają szansę na awans w Lidze Mistrzów. "Ci zawodnicy to moi bohaterowie. Są niesamowici," skomentował Katalończyk.

#Schwegler & #Abraham wieder im Mannschaftstraining. #Gisdol rechnet mit "dem ganzen Kader" für #TSGFCB #tsg #tsg1899 pic.twitter.com/1Dkq55NH8n
— TSG 1899 Hoffenheim (@achtzehn99) kwiecień 17, 2015

Bayern jeszcze nigdy nie przegrało meczu z TSG, wygrywając dziewięć razy i remisując cztery spośród wszystkich 13 spotkań, trener Bawarczyków ma nadzieję, że upór i duch walki jego zawodników pomoże polepszyć ten dumny rekord. "Moi zawodnicy będą starać się zrobić wszystko co tylko bedą mogli," powiedział. Za kilka dni zespół z Monachium podejmie na własnym stadionie Porto w ramach rewanżowego ćwierćfinału LM, jednak Hiszpan dodał, że czas nie ma znaczenia, a jego obecnym celem jest Hoffenheim: "Jutro możemy wykonać kolejny krok w obronie Mistrzostwa Niemiec".

"Können einen Schritt zur Titelverteidigung in der BL machen" - der Vorbericht zu #TSGFCB: http://t.co/pegAU1DOlU pic.twitter.com/4pl5VAA2YG
— FC Bayern München (@FCBayern) kwiecień 17, 2015

Hoffenheim, które będzie gospodarzem meczu wciąż poluje na miejsce gwarantujące udział w Lidze Europy, jednak TSG wygrało tylko 1 mecz spośród pięciu ostatnich. Trener Markus Gisdol nie wierzy, że piłkarze Bayernu nie podejdą do meczu śmiertelnie poważnie w związku z porażką w LM. "Zrobią wszystko co będą mogli i by poczuć się jak najlepiej i podtrzymać dobre samopoczucie do meczu we wtorek," powiedział 45-latek, którego drużyna będzie w pełni sił, z wyjątkiem Niklasa Süle, który jest kontuzjowany. "Bayern zawsze odpowiada ciosem natychmiast po porażce," kontynuował Gisdol.

Przewidywane składy: