DieRoten.pl
Reklama

Z obozu rywala... Remis Liverpoolu i uraz Firmino

fot.
Reklama

Nie tylko Bayern Monachium rozgrywał w ten weekend swoje spotkanie ligowe. Najbliższy rywal monachijczyków w Lidze Mistrzów, czyli Liverpool również walczył o punkty w rozgrywkach ligowych.

Rywalem podopiecznych Juergena Kloppa była ekipa Manchesteru United, która od momentu przejęcia sterów przez Ole Gunnara Solskjaera radzi sobie wręcz doskonale, o czym świadczą wyniki „Czerwonych Diabłów” w rozgrywkach angielskiej Premier League.

Mimo szumnych zapowiedzi starcie na Old Trafford zakończyło się bezbramkowym remisem, zaś w całym spotkaniu oddano łącznie 4 celne strzały na bramkę (3 oddali piłkarze Man Utd). Zamiast bramek, kilkadziesiąt tysięcy fanów oglądało „festiwal” kontuzji, albowiem w pierwszej połowie z boiska zmuszonych było zejść aż 4 zawodników!

W pierwszej części starcia najlepszą okazję do zdobycia bramki mieli podopieczni Solskjaera, ale golkiper „The Reds” nie dał się oszukać Lingardowi i uchronił zespół przed utratą bramki. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Choć Liverpool częściej był przy piłce, to nie potrafił wykorzystać swojej przewagi.

Zdobyty punkt na Old Trafford sprawił jednak, że drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa awansowała na fotel lidera – LFC przewodzi (66) w tabeli Premier League z przewagą jednego oczka nad Manchesterem City.

Warto wspomnieć, że wśród wspomnianych wyżej kontuzjowanych zawodników znalazł się Roberto Firmino. Brazylijczyk doznał urazu kostki i w 31. minucie był zmuszony opuścić boisko. Z doniesień prasowych mogliśmy się dowiedzieć, że napastnik „The Reds” opuszczając stadion kulał.

Niestety nie możemy jeszcze nic powiedzieć. Pewnym jest to, że jego kontuzja dotyczy kostki – mówił po meczu Klopp.

Liverpool: Alisson – Robertson, Matip, van Dijk, Milner – Fabinho, Wijnaldum, Henderson (72’ Shaqiri) – Mane, Salah (79’ Origi), Firmino (31’ Sturridge)

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...