DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Arjenem Robbenem

fot. Obraz jorono z Pixabay
Reklama

85. minuta meczu - ciągle remis w niemieckim El Clasico, w polu karnym faulowany jest Franck Ribery. Sędzia dyktuje rzut karny. Do jedenastki podchodzi Arjen Robben. Na stadionie cisza. Wnet pada strzał i gol holenderskiego pomocnika pięć minut przed końcem meczu, który dał zwycięstwo Bayernowi Monachium w szlagierze z Borussią Dortmund. Właśnie z Bawarskim pomocnikiem został przeprowadzony wywiad dla serwisu bundesliga.com.

Znów strzelił pan decydującego gola w meczu przeciwko Dortmundowi. Co oznacza dla pana ten gol?

Robben: "Zdobyć bramkę pięć minut przed końcem meczu to naturalnie piękne uczucie. Ale dużo ważniejsze jest dla mnie, że wygraliśmy. Przy rzucie karnym byłem całkiem pewny, że piłka wpadnie do siatki."

Po końcowym gwizdku urządził sobie pan przyjacielską pogawędkę z Romanem Weidenfellerem. O czym rozmawialiście?

Robben: "W trakcie meczu każdy chce wygrać, ale po jego zakończeniu wszystko wraca do normy. Nie da się zmienić wyniku. Ważne jest umieć się wzajemnie respektować."

Jak ocenia pan aktualną sytuację BVB?

Robben: "Dortmund to świetna drużyna. Mimo położenia w tabeli pozostaje super drużyną. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że powróci do czołówki. Ten mecz, pomimo różnicy punktowej w tabeli był prawdziwym hitem i dobrym doświadczeniem dla nas na przyszłość. Możemy się z niego wiele nauczyć. Dortmund zajdzie daleko także w Lidze Mistrzów. "

Z kolejki na kolejkę coraz bardziej rośnie w siłę VfL Wolfsburg. Bierzecie ten zespół pod uwagę?

Robben: "Nic dla nas to nie znaczy. Zamiast patrzeć na tabelę, lepiej będzie jeśli będziemy patrzeć na siebie. Musimy wyciągnąć wnioski ze spotkania przeciwko Dortmundowi. Tabela nie ma znaczenia."

Co wynieśliście z tego spotkania przeciwko BVB?

Robben: "W pierwszej połowie brakowało nam intensywności. A grając przeciwko Dortmundowi, jeśli tego zabraknie natychmiast popada się w kłopoty. W drugiej połowie radziliśmy sobie już lepiej. Mieliśmy wystarczająco dużo okazji do strzelenia gola."

Czy to był najcięższy mecz od startu sezonu Bundesligi?

Robben: "Mieliśmy już kilka podobnie ciężkich meczów, ostatnio w Gladbach. Ważne, że udało nam się odrobić straty. Fajnie, że ci zawodnicy, którzy weszli z ławki podnieśli jeszcze bardziej tempo naszej gry."

Wasz trener Pep Guardiola mówił, że do zimy będziecie zmagać się z problemami. W tym sezonie na razie jesteście niepokonani. Trudno to nazwać problemami...

Robben: "Myślę, że za dwa tygodnie wszystko może wyglądać znów całkiem inaczej. Sam trochę znam już piłkę i wiem, że jest ona nieprzewidywalna. Musimy w każdym spotkaniu dawać z siebie wszystko i nie pozwolić sobie na chwilę zaniedbania. Nie możemy pod żadnym pozorem myśleć, że teraz jest już wszystko dobrze i taki stan trwać będzie wiecznie. Nie, myśląc tak nie zajdziemy daleko. W Bundeslidze każda drużyna walczy o punkty."

Jakby ocenił pan procentowo aktualną formę Bayernu?

Robben: "Ciężko powiedzieć. Mamy wciąż potencjał na więcej. Ale można chyba powiedzieć, że aktualnie gramy już całkiem niezłą piłkę. Wygraliśmy 7:1 w Rzymie i teraz pokonaliśmy Dortmund. Jesteśmy na dobrej drodze. Jedynie musimy pamiętać, że samo nic nie przyjdzie."

Bundesliga.com

Źródło:
jacekszczup

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...