Jupp Heynckes: „Ta wygrana to zasługa całej drużyny. Graliśmy bardzo dobrze pressingiem i mieliśmy sporo okazji na zdobycie bramki. Jednak pod bramką nie zachowaliśmy zimnej krwi. Ale całe spotkanie dominowaliśmy i zgraliśmy na zero z tyłu. Ten mecz pokazał nam w jakim kierunku ma iść drużyna. Każdy musi walczyć za drugiego i czasem robić też tą brudną robotę na boisku. Dziś to wszystko się nam udawało. To droga jaką musimy podążać”.
Holger Badstuber: „Byliśmy strasznie zmotywowani na to spotkanie i wykonaliśmy poprawnie wszystkie założenia. To był pierwszy krok. Graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy sporo okazji na zdobycie bramek. Powinniśmy już wcześniej objąć prowadzenie i byłoby to spokojniejsze spotkanie. Dobrze graliśmy – wiedzieliśmy, że Gladbach straciło punkty i chcieliśmy za wszelką cenę wskoczyć na drugie miejsce. To się też nam udało”.
Franck Ribéry: „To był dobry test, a my dobrze mu sprostaliśmy. To było bardzo ważne aby wygrać z Schalke, które jest świetną drużyną. Te trzy punkty były bardzo ważne dla nas. Musimy być spokojni w trakcie spotkań i grać tak jak dziś. Wtedy można zdziałać wszystko. Wróciliśmy do gry o mistrzostwo ale nie możemy już popełniać żadnych błędów i wygrywać wszystko do końca”.
Manuel Neuer: „Nie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele, a sami prowadziliśmy piłkę bardzo dobrze. Jednak już wcześniej mogliśmy prowadzić. Niemniej jednak wygraliśmy zasłużenie. Zawsze powtarzaliśmy, że potrzebujemy spotkania, które nas uwolni i być może to właśnie dziś był ten mecz?”.
Huub Stevens (trener Schalke 04): „Broniliśmy się na tyle i mogliśmy i mieliśmy też jedną czy drugą okazję. Jednak zwycięstwo Bayernu jest w pełni zasłużone. Bayern dziś był w wyśmienitej formie. Jeśli Robben i Ribery się rozkręcą to ciężko ich powstrzymać. Nigdy nie ma odpowiedniego momentu aby zagrać z Bayernem. Być może dzisiaj dało się odczuć w naszych szeregach czwartkowe spotkanie, gdyż drugiej połowie zabrakło nam już sił”.
Timo Hildebrand (bramkarz FC Schalke 04): „Aż do straty bramki graliśmy dobrze. Być może te 120 minut w czwartek było dla nas tutaj decydujące. Jestem wściekły, ze zawiniłem przy pierwszej bramce”.
Komentarze