DieRoten.pl
Reklama

Wypowiedzi pomeczowe

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Bayern całkowicie kontrolował grę w pierwszej połowie sobotniego spotkania z Borussia Mönchengladbach i mógł wygrywać znacznie więcej niż 2:1. Mecz zakończył się jednak zaledwie remisem. Rozczarowanie to główne emocje towarzyszące osobom z obozu FCB.

 

Karl-Heinz Rummenigge: "Zagraliśmy bardzo dobry futbol w pierwszych 45 minutach, ale ponownie do 75 minuty byliśmy zbyt pasywni i straciliśmy koncentrację. Pozwoliliśmy Gladbach wrócić do meczu i nagle przegrywamy 3:2. Remis 3:3 smakuje bardziej jak porażka niż jeden zdobyty punkt."

 

Louis van Gaal: "Mogliśmy wygrywać trzy, cztery, pięć do jednego po pierwszej połowie. Oddaliśmy jednak dwa punkty w pierwszych dziesięciu minutach po przerwie. Po tym, nasza siła i pracowitość była nieprawdopodobna i niezwykle wydajna, ale te dziesięć minut ustawiło mecz, to właśnie powiedziałem moim graczom. Piłkarze są rozczarowani, zdaję sobie z tego sprawę - ale to nie powinno się wydarzyć."

 

Philipp Lahm: "Zagraliśmy dobrą piłkę w pierwszych 45 minutach i pokazaliśmy ogromną pasję w ostatnich dwudziestu. Gladbach pokonało nas w tym zakresie w ciągu 15 lub 20 minut po przerwie. Każdy z nas zbyt łatwo oddawał piłkę. To nie pierwszy raz kiedy tak się zdarzyło, zaspaliśmy także pierwsze 15 minut po przerwie w meczu z Cluj. To samo stało się dzisiaj i tym razem zostaliśmy ukarani. Tracimy wiele punktów do lidera, nie możemy sobie pozwolić na więcej wpadek - a dzisiaj przegraliśmy i straciliśmy punkty."

 

Mario Gomez: "To spotkanie nigdy nie powinno zakończyć się remisem, nie na milion lat, to katastrofa. Wyróżnialiśmy się w pierwszej połowie, stwarzaliśmy sobie okazje i mogliśmy wygrywać znacznie wyżej. Po wyjściu z szatni mówiliśmy do siebie: nie będzie tak jak w meczu z Cluj, gdzie zaspaliśmy przez pierwsze dziesięć minut, a stało się dokładnie tak samo. Myślę, że Gladbach miało dzisiaj szczęście, które opuściło ich w ostatnich tygodniach. Bo na pewno nie było ono dzisiaj po naszej stronie. Wciąż jesteśmy zjednoczeni, zasłużyliśmy na więcej niż punkt, ale jesteśmy też rozczarowani."

 

Michael Frontzeck (trener Gladbach): "Mieliśmy szczęście, że do przerwy było tylko 2:1. Bayern dominował. Po przerwie jednak podnieśliśmy się i wyszliśmy na prowadzenie 3:2, Bayern jednak wrócił do swojej jakości gry i wyrównał. Pokazaliśmy wielką wolę walki i uczyniliśmy z tego po przerwie wynik 3:2, należy się więc uznanie mojemu zespołowi."

Źródło:
donPezo

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...