Bayern Monachium znajduje się już obecnie w decydującej fazie przygotowań do nadchodzącego wielkimi krokami spotkania dwunastej kolejki niemieckiej Bundesligi.
Trzecia w tym sezonie przerwa reprezentacyjna dobiegła już końca − warto wspomnieć przy okazji, że wszystkie reprezentacje, w których występują zawodnicy Bayernu, zakwalifikowały się na mistrzostwa Europy w 2020 roku.
Nie dalej jak wczoraj do Monachium powrócili już wszyscy piłkarze, którzy kilka ostatnich dni spędzili na zgrupowaniach swoich drużyn narodowych (część graczy zjawiła się nieco wcześniej). Tym samym Hansi Flick miał do swojej dyspozycji niemalże pełną kadrę.
Na ten moment niezdolni do treningów są Fiete Arp (kontuzja dłoni), Lucas Hernandez (kontuzja kostki) oraz Niklas Suele (zerwane więzadło krzyżowe). Mimo wszystko atmosfera na wczorajszym porannym treningu była wręcz doskonała, zaś piłkarzom przez cały czas dopisywał humor.
Ogółem rzecz biorąc 54-letni opiekun bawarskiego klubu miał do swojej dyspozycji 24 zawodników (wliczając do tego grona trzech golkiperów). Co więcej z pierwszym zespołem trenowało też kilku reprezentantów z drugiej drużyny. Będąc dokładniejszym mowa o takich osobach jak Leon Dajaku, Joshua Zirkzee, Oliver Batista-Meier oraz Sarpreet Singh.
Przypominamy, że monachijczycy swoje kolejne spotkanie rozegrają już jutro o 15:30 w Duesseldorfie z miejscową Fortuną. Pojedynek z F95 rozpocznie tym samym maraton, w ramach którego "Bawarczycy" rozegrają łącznie osiem spotkań w przeciągu ponad 30 dni.
Komentarze