W niemieckiej pierwszej Bundeslidze można wymienić wielu młodych i niezwykle utalentowanych piłkarzy, którzy już teraz stanowią o sile swoich zespołów.
Do grona tych piłkarzy z całą stanowczością możemy zaliczyć Jamala Musialę z Bayernu oraz Floriana Wirtza z Bayeru 04 Leverkusen, którzy uchodzą także za wielką nadzieję niemieckiej piłki w najbliższych kilkunastu latach.
Od jakiegoś czasu w mediach co rusz spekuluje się o możliwej współpracy obu pomocników w bawarskim klubie, zwłaszcza że monachijczycy bacznie śledzą rozwój Flo od lat i pozostają w kontakcie i dobrych relacjach z ojcem i agentem Niemca.
Jak informuje dziennikarz Maximilian Koch z „Abendzeitung Muenchen”, nie jest już żadną tajemnicą, że „Bawarczycy” są poważnie zainteresowani 20-latkiem. Ponadto Uli Hoeness od wielu lat jest zwolennikiem sprowadzania do Monachium najlepszych niemieckich piłkarzy, zaś Wirtza z pewnością można już zaliczyć do tego grona.
− Póki co rozgrywamy bardzo dobry sezon w Leverkusen, w klubie jest naprawdę fajnie. Dlatego teraz myślę tylko o Bayerze. Poza tym mam jeszcze bardzo długi kontrakt tutaj z B04. Obecnie nie myślę o tym, co będzie w przyszłości – powiedział kilka dni temu Wirtz.
Choć Florian jest związany z „Aptekarzami” kontraktem do końca czerwca 2027 roku i nie posiada w nim żadnej klauzuli odejścia, to wiele wskazuje na to, że Wirtz ostatecznie opuści Bayer 04 latem 2024 roku. Co prawda pomiędzy monachijczykami a 20-latkiem nie doszło jeszcze do konkretnych rozmów, ale powinno to ulec zmianie w przyszłości.
Temat zatrudnienia pomocnika B04 przez mistrzów Niemiec może stać się naprawdę gorący w nadchodzących miesiącach. Na domiar wszystkiego Musiala i Wirtz lubią ze sobą grać w kadrze narodowej i darzą się wzajemnym szacunkiem, co też potwierdzili w ostatnich wywiadach. Czas pokaże czy w przyszłości obaj będą mogli także czerpać radość ze wspólnej gry w Monachium.
Komentarze