DieRoten.pl
Reklama

Wielkie zamieszanie w sprawie hotelu na kwarantannę dla Bayernu

fot.
Reklama

Jakiś czas temu Niemiecki Związek Piłki Ligowej podjął oficjalną decyzję, że w trakcie dwóch ostatnich kolejek 1. i 2. Bundesligi, wszystkie 36 klubów będzie musiało przejść kwarantannę.

Jak donosiBild” z racji wymogów DFL w dniach od 12 do 22 maja Bayern Monachium uda się do Grassau nad jeziorem Chiemsee na obóz treningowy w ramach kwarantanny. Mimo wszystko ostatnio pojawiło się niemałe zamieszanie w związku z rezerwacją czterogwiazdkowego hotelu „Das Achental“... 

Zanim bawarski klub wynajął wspomniany wyżej obiekt, to dzień wcześniej pojawiła się rezerwacja drugoligowego zespołu Greuther Fuerth. Drugoligowiec był zaskoczony, że nagle “Bawarczycy” wynajęli hotel jako obóz w ramach kwarantanny. 

– Do czwartku mieliśmy możliwość rezerwacji. Chcieliśmy z tego skorzystać i na czas odesłaliśmy ofertę faksem. W związku z tym byliśmy bardzo poirytowani postępowaniem hotelu, który po prostu nie skontaktował się z nami i nie odwołał rezerwacji – powiedział Azzouzi. 

– Dopiero za pośrednictwem naszej agencji partnerskiej dowiedzieliśmy się, że Bawarczycy tam pojadą. To nie jest dobry styl w moich oczach! – mówił dalej dyrektor sportowy Fuerth. 

Mimo wszystko kierownik sportowy Fuerth w żadnym wypadku nie jest wściekły na Bayern, lecz kierownictwo hotelu i ich postępowanie. Mistrzowie Niemiec dopiero po dokonaniu rezerwacji dowiedzieli się, że drugoligowiec był pierwszy. W związku z tym Salihamidzic kontaktował się z Greuther. 

– Rozmawiałem z Hasanem i wszystko jest w porządku. Bayern nie wiedział, że byliśmy pierwsi. Szkoda tylko, że pewne wartości w naszym społeczeństwie nie są już dostępne dla wszystkich - podsumował Azzouzi. 

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...