Zimą 2019 roku klub ze stolicy Bawarii zasili nowy zawodnik. Mowa rzecz jasna o 17-letnim Alphonso Daviesie, który uchodzi za jeden z największych talentów ostatnich lat w amerykańskiej lidze MLS.
Co prawda monachijczycy zapewnili sobie transfer Kanadyjczyka zeszłego lata, ale z uwagi na brak pełnoletności Davies zasili dopiero szeregi Bayernu Monachium w styczniu przyszłego roku, kiedy będzie już pełnoletni.
Do tego czasu 17-latek nadal będzie reprezentował barwy swojego obecnego klubu – Vancouver Whitecaps. Dziś w nocy (europejskiego czasu) fani mogli ponownie oglądać przyszłą (miejmy nadzieję) gwiazdę Bayernu w akcji w pojedynku z FC Dallas (partner FCB).
Niestety podopieczni Carla Robinsona ponieśli kolejną porażkę i musieli uznać wyższość swoich rywali z Teksasu, którzy pokonali Whitecaps 2:1. Warto jednak nadmienić, iż Alphonso wybiegł w wyjściowej jedenastce i zaliczył przedniej urody asystę przy trafieniu swojego kolegi.
Nastąpiło to dokładnie w 66. minucie przy wyniku 0:1 na korzyść FC Dallas. 17-latek urwał się prawym skrzydłem, minął trzech defensorów i posłał „soczystą” piłkę wprost na głowę Kei’a Kamary, który bez najmniejszych problemów skierował futbolówkę do bramki swoich rywali.
Alphonso Davies vs FC Dallas pic.twitter.com/Qqya8b8kw2
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) 24 września 2018
Drużyna z Vancouver nie utrzymała jednak tego wyniku i na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry gola na wagę zwycięstwa dla FC Dallas zdobył 28-letni Matt Hedges. Dla Whitecaps była to już jedenastka porażka w tym sezonie ligowym MLS.
Dla przyszłego zawodnika Bayernu Monachium był to dokładnie dwudziesty dziewiąty rozegrany mecz w sezonie. Statystyki Daviesa jak na jego wiek mogą robić wrażenie, albowiem mówimy o sześciu bramkach oraz dziewięciu asystach.
Komentarze