DieRoten.pl
Reklama

Welzmueller: Miałem wiele wspaniałych momentów w Bayernie

fot. PodStadionem.pl
Reklama

Po zakończeniu sezonu 2021/22 do niemałych zmian dojdzie w drugiej drużynie Bayernu Monachium, albowiem na ten moment mowa już o kilku odejściach.

Mowa przede wszystkim o odejściu dwóch kapitanów – podczas gdy Nico Feldhahn zakończył karierę, to Maxi Welzmueller zdecydował się na zmianę otoczenia klubowego.

Niedawno z racji na swoje odejście z Bayernu, wspomniany wyżej Welzmueller udzielił obszernego wywiadu dla „FCB.de”, w którym przyznał między innymi, że w trakcie swojego pobytu w Monachium doświadczył wielu wspaniałych momentów, zaś reprezentowanie FCB było dla niego czymś wielkim.

− Myślę, miałem wiele wspaniałych momentów, w trakcie mojego pobytu w Bayernie. Nawet treningi z profesjonalistami były za każdym razem nie do opisania. Kiedy o tym myślę, dostaję gęsiej skórki. Ogólnie rzecz biorąc, spojrzenie na mój sprzęt sportowy i herb było dla mnie wielkim przeżyciem – powiedział Welzmueller.

− Zdałem sobie sprawę, że trenuję w Bayernie Monachium - nawet jeśli jest to druga drużyna. Awans do III Ligi był szaleństwem. Ten sukces był miły i ważny, ale to, że potem wygrywasz III ligę jako druga drużyna, prawdopodobnie już nigdy się nie powtórzy – mówił dalej.

− Kiedy nosisz barwy Bayernu, zawsze automatycznie myślisz o pierwszej drużynie, ponieważ osiągnęła ona tak wiele. Chcieliśmy jednak sami wnieść coś wielkiego i tak też się stało. Ważne jest dla mnie to, że nie grałem tylko dla FCB II, ale że osiągnąłem coś legendarnego. Mam nadzieję, że trofeum będzie w muzeum na tyle długo, że jeśli kiedykolwiek będę miał potomstwo, będę mógł je tam zabrać i powiedzieć, że to ja umieściłem tam trofeum – podsumował Maxi Welzmueller.

Przypominamy, że kiedy już Maxi Welzmueller zakończy swoją karierę (od przyszłego sezonu będzie grał dla SpVgg Unterhaching), to posiada porozumienie z monachijczykami w sprawie powrotu i pracy w Campusie bawarskiego klubu.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...