Wygląda na to, że chilijski pomocnik Bayeru Leverkusen jest zdeterminowany, żeby dołączyć do Bayernu. Mimo zapowiedzi Wolfganga Holzhäusera, że Arturo Vidal na pewno nie zasili Bawarczyków, sam zainteresowany nie daje za wygraną.
W imieniu swojego klienta, wypowiedział się agent Fernando Felicevich.
"Naturalnie, że Arturo chce do Bayernu, jak każdy" - mówi Falicevich - "Zrobimy wszystko, żeby to zadziałało".
Kontrakt Vidala wygasa za rok, a najbliższe okienko transferowe będzie ostatnim dzwonkiem, żeby Aptekarze mogli dostać za niego godziwe pieniądze. Jeszcze niedawno, Rudi Völler był przekonany, że uda się przedłużyć jego kontrakt. Spotka go jednak niemiła niespodzianka.
"Jeżeli nie pozwolą mu odejść, to zagra jeszcze rok w Leverkusen i odejdzie za darmo" - zapowiada agent.
Swoje przekonania prawdopodobnie zweryfikuje też Holzhäuser, który niedawno przekonywał, że Vidal "w żadnym wypadku nie przejdzie do Bayernu Monachium".
Ze stolicą Bawarii pożegnał się ostatnio Andreas Ottl, który dołączy do Herthy Berlin. Jego następcą nie będzie Mehmet Ekici, który jest kreowany na nowego playmakera w Werderze Brema. Czy to oznacza, że otwierasię szansa na upragniony transfer dla Chilijczyka?
Komentarze